Koronawirus w Polsce

Koronawirus w Polsce

Czy osoby w podeszłym wieku mogą chorować na COVID-19 bezobjawowo? Odpowiada "Koronawirus. Raport"

Czy dawcy krwi mają wykonywane badanie w kierunku koronawirusa? Czy osoby w podeszłym wieku mogą mieć koronawirusa bezobjawowo? Czy jest jakaś procedura na potwierdzenie post factum, że ktoś przeszedł już zakażenie koronawirusem, nawet nie wiedząc o tym? Na te i inne pytania odpowiadał w programie "Koronawirus. Raport" w TVN24 dr n. med. Piotr Gryglas, specjalista chorób zakaźnych, internista i kardiolog.

Czy za wymianę opon można dostać mandat?

Zmieniać czy nie zmieniać? Oto jest pytanie, które zadają sobie kierowcy. Jest coraz cieplej i wypadałby dokonać wymiany ogumienia. Rodzi się jednak pytanie, czy to niezbędna życiowo czynność. Odpowiedzi szukał Tomasz Kułakowski, reporter "Czarno na Białym".

MSZ: przeprowadzenie wyborów w wielu państwach będzie niemożliwe

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia w sprawie utworzenia obwodów głosowania w wyborach prezydenckich za granicą. Odnosi się on jednak do obecnie obowiązującego stanu prawnego, a nie do głosowania korespondencyjnego, którego chce PiS. "Przeprowadzenie wyborów w niektórych państwach będzie bardzo utrudnione, a w wielu niemożliwe" - napisano w uzasadnieniu projektu.

"Dbaniem o dobro wspólne jest nieprzeprowadzanie wyborów 10 maja"

Dla mnie nie ma dzisiaj sprawy ważniejszej, niż bezpieczeństwo życia i zdrowia, bezpieczeństwo pracy i płacy, ale też przesunięcie terminu wyborów prezydenckich - powiedział w "Kropce nad i" lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat tego ugrupowania na prezydenta przekonywał, że w czasie epidemii najważniejsze jest "roztropne dbanie o dobro wspólne".

"Każdego, kto się wyłamuje z zaleceń, trzeba karać. Niezależnie, czy to jest premier, prezydent czy żebrak"

- To fatalnie oddziałuje na społeczeństwo - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 dolnośląski konsultant do spraw chorób zakaźnych profesor Krzysztof Simon, odnosząc się do zachowania przedstawicieli obozu rządowego podczas uroczystości z okazji 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem "nastąpiło ewidentne złamanie procedur" i była to "niepotrzebna manifestacja arogancji w stosunku do nas".

Studenci, pielęgniarki i lekarze. Ochotnicy chcą ratować dom opieki przy Bobrowieckiej

Do pracy w domu opieki przy Bobrowieckiej zgłosili się studenci ostatnich lat medycyny. Pojawili się także inni ochotnicy: trzech lekarzy i dwie pielęgniarki. Mają wspomóc ośrodek, który od kilkunastu dni znajduję się w dramatycznej sytuacji kadrowej. Rzeczniczka wojewody mazowieckiego poinformowała również o kolejnych skierowaniach do pracy w placówce. Z kolei prywatna firma zaoferowała darmową dezynfekcję budynku.

"Wbijajcie do nas na lekcje". Nauczyciele bezradni wobec patostreamerów i uczniów

Na lekcji ktoś wyświetlił uczniom film porno, w innej wirtualnej klasie nauczycielka musiała słuchać brutalnych wyzwisk, a jeszcze innej ktoś dla żartu ustawił obraźliwy nick. – Nauczyciele wstydzą się o tym mówić, ale takie zjawiska stają się coraz bardziej powszechne, a ich uczono jak dyscyplinować uczniów w klasie, nie w sieci – mówi Maciej Broniarz z Uniwersytetu Warszawskiego.

W oknach i na balkonach, w oryginalnych przebraniach i fryzurach. Wyjątkowa sesja zdjęciowa #zostańwdomu

Kiedy w czasie epidemii opustoszały ulice, poznański fotograf Artur Nowicki postanowił zorganizować wyjątkową sesję zdjęciową #zostańwdomu. Na fotografiach uwiecznił osoby pozujące w swoich oknach i na balkonach. Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl, najbardziej zaskoczyły go reakcje ludzi. - Zamknięci w domach mieli okazję zająć głowę czymś innym niż wirus, myśleli nad strojami i sytuacjami, które mogą ze swoimi bliskimi stworzyć na balkonach - mówił Artur Nowicki.

Wiceprezes szpitala w Radomiu: każdego dnia pracujemy, by to nie był szpital upadły, jakaś umieralnia

Widzę światło w tunelu dla naszego szpitala, który przecież jako jedyny leczy mieszkańców Radomia. Walczymy by po skończeniu kwarantanny do pracy chcieli wrócić lekarze, pielęgniarki, salowe. By zobaczyli jak wiele sami zmieniamy w szpitalu, bez pomocy Ministerstwa Zdrowia i Urzędu Wojewódzkiego – mówi tvn24.pl wiceprezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu Łukasz Skrzeczyński.

Bez maseczek, rękawiczek, zachowania dystansu. Przedstawiciele władzy na płycie lotniska bez zabezpieczeń

Antonow An-225 Mrija we wtorek rano wylądował na warszawskim Okęciu i przywiózł tony sprzętu ochronnego do walki z epidemią. Na płycie lotniska pojawili się przedstawiciele rządu i szefowie spółek: KGHM Polska Miedź i Lotos. Nie mieli jednak zabezpieczeń, takich jak maseczki i rękawiczki. Nie utrzymywali też dystansu co najmniej dwóch metrów od siebie, co nakazują przepisy wprowadzone w związku z epidemią.

Słowa płynące z Ministerstwa Zdrowia to "kosmiczne nieporozumienie". Lekarze "apelują od dawna"

Nie znam lekarza, który nie chciałby zlecać testów jak najszerzej pacjentom, którzy tego wymagają - podkreślił we wtorek prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Łukasz Jankowski. Odniósł się w ten sposób m.in. do wypowiedzi rzecznika resortu zdrowia, który zasugerował, że winni małej liczby testów są częściowo lekarze. Jak podkreślał Jankowski, dostępność do testów wciąż jest utrudniona. Lekarz ocenił, że sytuacja na Mazowszu jest nieco lepsza niż w reszcie kraju, bo w województwie działa prywatne laboratorium Warsaw Genomics.