Koronawirus w Polsce

Koronawirus w Polsce

"Wbijajcie do nas na lekcje". Nauczyciele bezradni wobec patostreamerów i uczniów

Na lekcji ktoś wyświetlił uczniom film porno, w innej wirtualnej klasie nauczycielka musiała słuchać brutalnych wyzwisk, a jeszcze innej ktoś dla żartu ustawił obraźliwy nick. – Nauczyciele wstydzą się o tym mówić, ale takie zjawiska stają się coraz bardziej powszechne, a ich uczono jak dyscyplinować uczniów w klasie, nie w sieci – mówi Maciej Broniarz z Uniwersytetu Warszawskiego.

W oknach i na balkonach, w oryginalnych przebraniach i fryzurach. Wyjątkowa sesja zdjęciowa #zostańwdomu

Kiedy w czasie epidemii opustoszały ulice, poznański fotograf Artur Nowicki postanowił zorganizować wyjątkową sesję zdjęciową #zostańwdomu. Na fotografiach uwiecznił osoby pozujące w swoich oknach i na balkonach. Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl, najbardziej zaskoczyły go reakcje ludzi. - Zamknięci w domach mieli okazję zająć głowę czymś innym niż wirus, myśleli nad strojami i sytuacjami, które mogą ze swoimi bliskimi stworzyć na balkonach - mówił Artur Nowicki.

Wiceprezes szpitala w Radomiu: każdego dnia pracujemy, by to nie był szpital upadły, jakaś umieralnia

Widzę światło w tunelu dla naszego szpitala, który przecież jako jedyny leczy mieszkańców Radomia. Walczymy by po skończeniu kwarantanny do pracy chcieli wrócić lekarze, pielęgniarki, salowe. By zobaczyli jak wiele sami zmieniamy w szpitalu, bez pomocy Ministerstwa Zdrowia i Urzędu Wojewódzkiego – mówi tvn24.pl wiceprezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu Łukasz Skrzeczyński.

Bez maseczek, rękawiczek, zachowania dystansu. Przedstawiciele władzy na płycie lotniska bez zabezpieczeń

Antonow An-225 Mrija we wtorek rano wylądował na warszawskim Okęciu i przywiózł tony sprzętu ochronnego do walki z epidemią. Na płycie lotniska pojawili się przedstawiciele rządu i szefowie spółek: KGHM Polska Miedź i Lotos. Nie mieli jednak zabezpieczeń, takich jak maseczki i rękawiczki. Nie utrzymywali też dystansu co najmniej dwóch metrów od siebie, co nakazują przepisy wprowadzone w związku z epidemią.

Słowa płynące z Ministerstwa Zdrowia to "kosmiczne nieporozumienie". Lekarze "apelują od dawna"

Nie znam lekarza, który nie chciałby zlecać testów jak najszerzej pacjentom, którzy tego wymagają - podkreślił we wtorek prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Łukasz Jankowski. Odniósł się w ten sposób m.in. do wypowiedzi rzecznika resortu zdrowia, który zasugerował, że winni małej liczby testów są częściowo lekarze. Jak podkreślał Jankowski, dostępność do testów wciąż jest utrudniona. Lekarz ocenił, że sytuacja na Mazowszu jest nieco lepsza niż w reszcie kraju, bo w województwie działa prywatne laboratorium Warsaw Genomics.

Obowiązek zasłaniania ust i nosa. Kto ma być z niego zwolniony?

Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia mającego uszczegółowić przepisy o obowiązku zakrywania w miejscach ogólnodostępnych ust i nosa w związku z epidemią koronawirusa. Mają one obowiązywać od czwartku i - zgodnie z projektem - nie będą dotyczyć dzieci w wieku do lat dwóch oraz osób niezdolnych do samodzielnego zakrycia i odkrycia ust lub nosa.

Autobusy w maskach na ulicach Gdyni

Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej w Gdyni w nietypowy sposób zachęca do zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych. Na ulice wyjechały autobusy w maseczkach.