Za chwilę włączę stoper i przeprowadzę tę całą operację na państwa oczach - oświadczył senator Marek Borowski (KO), przystępując do prezentowania na posiedzeniu izby, jak ma wglądać liczenie głosów według ustawy dotyczącej wyborów korespondencyjnych, którą forsuje PiS. Wspomógł się specjalnym nożykiem do przecinania kopert. Czynność ta zajęła mu ponad 1,5 minuty na jeden głos.