"Polska pokazuje światu, jak nie przeprowadzać wyborów". Zagraniczne media #PisząoPolsce

Źródło:
"Guardian", Reuters, ABC News, "Foreign Policy", "Washington Post", Politico
Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego. Teraz trafi ona do Sejmu
Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego. Teraz trafi ona do SejmuTVN24
wideo 2/31
Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego. Teraz trafi ona do SejmuTVN24

Organizując improwizowane wybory korespondencyjne w trakcie pandemii, Prawo i Sprawiedliwość oddaje się bezwzględnemu oportunizmowi – pisze brytyjski "Guardian" w komentarzu redakcyjnym. "Polska pokazuje światu, jak nie przeprowadzać wyborów w czasie pandemii" - wskazuje "Foreign Policy". Agencje Reutera i Associated Press piszą o zagrożeniu dla zdrowia publicznego i braku pewności dotyczącym tego, czy zagłosować będą mogli wszyscy uprawnieni. Zagraniczne media #PisząoPolsce.

Senat odrzucił we wtorek wieczorem ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Teraz ustawa wróciła do Sejmu. Wynik głosowania w izbie niższej parlamentu stoi pod znakiem zapytania, bo część posłów Porozumienia może zagłosować wspólnie z opozycją za odrzuceniem ustawy. Tak więc na cztery dni przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 10 maja forma, w jakiej mają się odbyć oraz ich termin nie są pewne. Wydarzenia nad Wisłą komentuje redakcja brytyjskiego dziennika "Guardian".

"Nigdy nie pozwól, żeby dobry kryzys się zmarnował"

Jak zauważają dziennikarze, jedną z najbardziej odczuwalnych i nieuniknionych konsekwencji pandemii były zmiany, jakie zaszły w polityce. "Guardian" zwraca uwagę na to, że zaplanowane na ten tydzień wybory samorządowe w Wielkiej Brytanii zostały przełożone aż o rok. "Tego typu przerwa w demokracji nigdy nie jest pożądana, jednak opóźnianie wyborów w celu ich prawidłowego przeprowadzenia jest zdecydowanie lepsze, niż obecna sytuacja w Polsce" – ocenia dziennik.

Jeżeli wybory prezydenckie odbędą się nad Wisłą w formie korespondencyjnej, będzie to pierwsze takie głosowanie w historii naszego kraju. Data wyborów została wyznaczona jeszcze przed wybuchem epidemii - czytamy. "Nalegając na ich przeprowadzenie, prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości maksymę 'nigdy nie pozwól, by dobry kryzys się zmarnował' winduje na nowy poziom" – pisze brytyjski dziennik.

"Guardian" zauważa, że wyborom korespondencyjnym w kształcie proponowanym przez PiS sprzeciwiają się wszystkie partie opozycyjne, ale także "kluczowi sojusznicy rządzącej koalicji". Jak pisze, zastrzeżeń wobec forsowanych przez obóz władzy wyborów jest wiele. "Istnieją ogromne trudności praktyczne w zorganizowaniu bezprecedensowego głosowania w tak krótkim czasie i powszechne obawy dotyczące możliwego fałszerstwa. Jako że tradycyjna kampania wyborcza na ulicach była niemożliwa przez ostatnie dwa miesiące, pojawia się także kwestia równowagi politycznej, biorąc pod uwagę prorządowe powiązania polskich mediów publicznych".

"Nagi oportunizm" Prawa i Sprawiedliwości

Według "Guardiana", najprostszym wyjaśnieniem determinacji rządu, by przeprowadzić wybory korespondencyjne jest "nagi oportunizm". Gazeta pisze, że od objęcia władzy w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość dało się poznać jako partia, która "beztrosko traktuje normy demokratyczne, szczególnie w odniesieniu do sądownictwa i mediów".

"W tym przypadku wydaje się, że partia obliczyła, iż w czasach kryzysu narodowego obywatele zwykle jednoczą się wokół rządu" – ocenia Guardian.

Nalegając na ich przeprowadzenie, prawicowy rząd Prawa i Sprawiedliwości maksymę "nigdy nie pozwól, by dobry kryzys się zmarnował" winduje na nowy poziom.

Redakcja przypomina, że PiS złożył w parlamencie projekt ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, ignorując obowiązujące w Polsce prawo, zgodnie z którym nie można wprowadzać istotnych zmian w Kodeksie wyborczym na sześć miesięcy przed wyborami. "Odtąd polityczne pole gry było nieustannie wypaczane na korzyść preferowanego przez rząd kandydata, Andrzeja Dudy, który ubiega się o drugą kadencję. Duda odegrał ważną rolę w rządowej strategii walki z COVID-19, otrzymując pochwały od przyjaznych rządowi mediów" – zwraca uwagę "Guardian".

Dziennik krytycznie odnosi się także do postawy kandydatki na prezydenta z ramienia Platformy Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która "poparła powszechny bojkot wyborów, jednocześnie myląco pozostając w wyścigu". "Jak można się więc spodziewać, biorąc pod uwagę okoliczności, sondaże sugerują, że pan Duda zwycięży z ogromną przewagą" – konkluduje "Guardian".

Zagraniczne media o polskich wyborach
Zagraniczne media o polskich wyborachTVN24

"W interesie demokracji jest, by te wybory przesunąć"

Dziennik zwraca jednocześnie uwagę, że "z krajem podzielonym w kwestii głosowania i ryzykiem, że niedzielne wybory staną się farsą, nadal możliwe, że polski parlament uchyli wcześniejszą decyzję, która pozwoliła na ich przeprowadzenie". Jak oceniono w komentarzu, "ze względów prawnych, logistycznych i etycznych byłoby to właściwym działaniem".

"Pandemia nie jest odpowiednim czasem na eksperymentowanie z głosowaniem korespondencyjnym, które dla dużej części elektoratu nie jest wiarygodne. W interesie demokracji jest, by te wybory przesunąć" – podsumowuje "Guardian".

"Waszyngton powinien się uczyć"

"Polska pokazuje światu, jak nie przeprowadzać wyborów w czasie pandemii" - tytułuje duży tekst poświęcony sytuacji w naszym kraju magazyn "Foreign Policy". "Nadchodzące wybory w Polsce zapowiadają się jako farsa. Waszyngton powinien się uczyć na błędach Warszawy przed listopadowymi wyborami" - wskazuje następnie "FP".

Polacy mają głosować, ale "istnieje poważne ryzyko, że wybory nie będą ani wolne ani sprawiedliwe. Stany Zjednoczone powinny przyglądać się temu uważne i zrobić, co należy, by uniknąć podobnego losu w listopadzie (w trakcie wyborów prezydenckich - red.)" - czytamy.

Nadchodzące wybory w Polsce zapowiadają się jako farsa. Waszyngton powinien się uczyć na błędach Warszawy przed listopadowymi wyborami.

"Głosowanie w czasie pandemii to trudne zadanie, jak zademonstrowały 52 kraje, które już zdecydowały o przeniesieniu ogólnonarodowych i lokalnych wyborów z powodu koronawirusa. Polska jest jednym z kilku krajów, które idą jednak naprzód i połączenie zniechęcających wyzwań logistycznych i nieskrywanych przez partię rządzącą prób sterowania sytuacją dla swojej korzyści, poważnie osłabia zaufanie do tego procesu"  - pisze magazyn.

"Foreign Policy" wskazuje, że projekt ustawy o głosowaniu korespondencyjnym został ekspresowo przeprowadzony przez Sejm na początku kwietnia, bo tylko w nim partia rządząca "widziała szansę na przeprowadzenie wyborów w terminie". Stało się to mimo "jasnej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który zakazał zmian w prawie wyborczym mniej niż sześć miesięcy przed głosowaniem".

PiS "prze do zorganizowania wyborów"

Portal amerykańskiej telewizji ABC News publikuje depeszę agencji Associated Press z 5 maja, w której AP zwraca uwagę na wtorkową wypowiedź wicepremiera Jacka Sasina. Minister aktywów państwowych "odpowiedzialny za przeprowadzenie wyborów" nie sądzi, że mogą się one odbyć 10 maja - czytamy. AP wskazuje, że ustawa mówiąca o głosowaniu korespondencyjnym nie została jeszcze uchwalona, a o tym, że wybory 10 maja nie są możliwe powiedział m.in. przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak.

Ostateczna decyzja nie zapadła, ale w grę wchodzą też terminy 17 i 23 maja - pisze dalej AP. Zorganizowanie takich wyborów to "olbrzymie wyzwanie" dla rządu, tym bardziej, że w łonie partii rządzącej też pojawiły się głosy krytyczne w tej sprawie - czytamy dalej.

Partia rządząca, wspierająca obecnego prezydenta prowadzącego w sondażach, "prze do zorganizowania wyborów, mimo pandemii", a jej lider Jarosław Kaczyński "powiedział, że poparcie dla Dudy może z czasem słabnąć w efekcie zamknięcia kraju z powodu koronawirusa" - wskazuje agencja, informując na koniec, że kadencja Andrzeja Dudy dobiega końca 6 sierpnia.

"Jeśli chodzi o obietnice na przyszłość to myślę, że nie za wiele ich usłyszeliśmy"
"Jeśli chodzi o obietnice na przyszłość to myślę, że nie za wiele ich usłyszeliśmy"TVN24

"Andrzej Duda, sojusznik potrzebny partii"

Agencja Reutera odnotowała we wtorek odrzucenie przez Senat ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. "Rząd uważa, że wybory da się przeprowadzić bezpiecznie, mimo rosnącej liczby przypadków śmiertelnych z powodu COVID-19", o ile zostaną one przeprowadzone listownie - czytamy w depeszy. Reuters zwraca uwagę na to, że ustawa wróciła do Sejmu, gdzie rząd ma "kruchą większość".

Przeciwnicy PiS uważają, że partia dążąca do wyborów w okresie epidemii "przedkłada własny interes nad zdrowie publiczne", opozycja zaś wskazuje, że wybory powinny być przesunięte o całe miesiące - czytamy.

"PiS nie odstępuje od planów", bo sondaże wskazują, że "Andrzej Duda, sojusznik potrzebny partii do wcielania w życie jej konserwatywnych pomysłów, prawdopodobnie wygra zdecydowanie w przypadku wyborów przeprowadzonych szybko" - opisuje sytuację w Polsce Reuters.

Agencja pisze o zarzutach krytyków wyborów korespondencyjnych, tłumacząc, że zmiana w regułach głosowania tak blisko jego terminu sprawia, że "niemożliwe staje się zapewnienie odpowiedniej kontroli i dostępu (do głosowania - red.) wszystkim wyborcom".

Reuters - podobnie jak AP - pisze o głosach sprzeciwu wobec przeprowadzenia wyborów w maju w szeregach samego obozu rządzącego, zaznaczając, że w kraju mogłoby dojść do poważnego zamieszania na scenie politycznej, w czasie gdy kraj musi sobie radzić z przywracaniem normalnego funkcjonowania gospodarki.

Andrzej Duda, sojusznik potrzebny partii do wcielania w życie jej konserwatywnych pomysłów, prawdopodobnie wygra zdecydowanie w przypadku wyborów przeprowadzonych szybko.

Wybory "w chaosie"

"Washington Post" pisze, że przygotowania do wyborów prezydenckich w Polsce "są w chaosie".

"Proponowane przepisy regulujące głosowanie są nadal w parlamencie, bez żadnej gwarancji, że zostaną przyjęte" - zauważa dziennik. Zwraca też uwagę, że choć zdaniem szefa PKW przeprowadzenie wyborów w najbliższą niedzielę jest niemożliwe, "nie zostały one jednocześnie oficjalnie przełożone". "Zacięta walka między rządzącą partią konserwatywną a jej przeciwnikami uniemożliwia stronom dogadanie się w celu znalezienia alternatywy" – ocenia "Washington Post".

"Politico" o "tajemniczych wyborach w Polsce" TVN24

"Tajemnicze wybory w Polsce"

"Polska ma przeprowadzić wybory prezydenckie w niedzielę. Czy tak się stanie? Nikt tak naprawdę nie wie” – pisze portal "Politico” w artykule zatytułowanym "Tajemnicze wybory w Polsce".

Magazyn wyjaśnia, że partia rządząca zastanawia się obecnie nad przesunięciem terminu głosowania z 10 na 17 lub 23 maja. "Ale podstawa prawna dokonania takiej zmiany w ostatniej chwili jest mocno kwestionowana" – zauważa.

"Byli prezydenci i premierzy wzywają do bojkotu (wyborów – red.), Komisja Europejska i zagraniczni obserwatorzy są coraz bardziej zaniepokojeni chaosem związanym z głosowaniem" – podkreśla "Politico". Jak dodaje, "istnieją poważne wątpliwości", czy przygotowywana na szybko procedura wyborów korespondencyjnych będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwo głosowania oraz możliwość udziału w nim Polakom mieszkającym zagranicą, oraz czy takie głosowanie będzie uczciwe.

"Politico" pisze, że wprowadzając restrykcje w związku z pandemią 15 marca, polski rząd uniemożliwił prowadzenie normalnej kampanii wyborczej. "Podczas gdy kandydaci opozycji zastanawiali się, jak się zachować, Andrzej Duda wpierany przez rządzącą partię PiS wzbił się w sondażach", będąc stale pokazywanym w państwowych mediach – zauważa portal.

Zwraca także uwagę, że "pandemia zrodziła poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa przeprowadzenia tradycyjnych wyborów". Dodaje jednocześnie, że istnieje sposób na legalne opóźnienie głosowania – ogłoszenie przez władze stanu wyjątkowego. "Ale (PiS – red.) odmawia podjęcia tego kroku" – podkreśla "Politico".

Autorka/Autor:momo, adso

Źródło: "Guardian", Reuters, ABC News, "Foreign Policy", "Washington Post", Politico

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, które możliwe są w nocy oraz w czwartek rano na wschodzie kraju. Synoptycy prognozują silne opady deszczu.

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent USA Joe Biden wygłosi pierwsze przemówienie po tym, jak zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. Będzie można je obejrzeć w TVN24 i TVN24 GO.

Joe Biden wygłosi pierwsze przemówienie po rezygnacji z wyścigu o prezydenturę

Joe Biden wygłosi pierwsze przemówienie po rezygnacji z wyścigu o prezydenturę

Źródło:
tvn24.pl

Lokalne władze poprosiły mieszkańców wyspy Santorini w Grecji o ograniczenie przemieszczania się. To ze względu na bardzo duży napływ turystów. Tylko jednego dnia - we wtorek - na zamieszkaną przez około 15 tysięcy osób wyspę przypłynęło 11 tysięcy gości.

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Źródło:
PAP

W czwartek o godzinie 16 zostanie przedstawiony raport z prac komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych - przekazał były przewodniczący tej komisji, europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Mówił, że złożonych zostanie kilkanaście zawiadomień do prokuratury, które będą dotyczyć między innymi byłego premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dodał, że tym politykom grozi "do 10 lat pozbawienia wolności". W ich kontekście przytoczył dwa artykuły Kodeksu karnego, o których ma być mowa w zawiadomieniach.

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Źródło:
TVP Info, tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że będzie rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o Funduszu Kościelnym, bo nie widzi "jakiegoś dynamicznego procesu" w tej sprawie, a "wiadomo, że ten sposób finansowania Kościoła nie jest najlepszy".

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Źródło:
PAP

Od czterech do sześciu brytyjskich myśliwców Eurofighter będzie pełnić służbę w Polsce w 2025 roku w ramach misji Baltic Air Policing. Na wschodnią granicę trafią zaś żołnierze Zjednoczonego Królestwa z jednostki inżynieryjno-technicznej, by ocenić jak wesprzeć Polskę przy budowie Tarczy Wschód - przekazał szef MON po rozmowach ze swoim brytyjskim odpowiednikiem.

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Źródło:
PAP

- Pan prezydent nie był o tym poinformowany ani nikt z Kancelarii Prezydenta. To są decyzje ambasadora Marka Magierowskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Odniósł się w ten sposób do żądania, jakie ambasador w USA postawił w związku z tym, że MSZ wzywa go do kraju.

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Źródło:
TVN24

- Prezydent Andrzej Duda ma jedną z ostatnich szans naprawienia swojej reputacji i reputacji urzędu prezydenckiego po tym, co robił przez lata z Trybunałem Konstytucyjnym i z całym wymiarem sprawiedliwości w Polsce - powiedział premier Donald Tusk, pytany o to, jak zamierza przekonać prezydenta do podpisania ustaw dotyczących TK. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że przyjęcie tych ustaw to "próba zniesienia Trybunału Konstytucyjnego".

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Źródło:
PAP

Do tragicznego zdarzenia doszło na plaży w Dziwnówku. Nie żyje 48-latek, który wszedł do wody mimo czerwonej flagi.

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W Parku Narodowym Yellowstone w USA wybuchł gejzer, gdy w pobliżu stała grupa ludzi. Na dużą wysokość z ziemi wystrzeliła gorąca para i fragmenty skał. Świadkowie zarejestrowali ten moment na nagraniu. Według służb nikomu nic się nie stało. Obszar w pobliżu gejzeru jest tymczasowo zamknięty.

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Źródło:
CNN, volcanoes.usgs.gov, tvnmeteo.pl

Świadek, widząc zlanego potem i czerwonego na twarzy młodego mężczyznę w rozgrzanym i zamkniętym pojeździe, natychmiast zadzwonił na numer 112.

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Źródło:
tvn24.pl

W Sejmie przepadł pierwszy z projektów aborcyjnych. Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula mówiła w "Faktach po Faktach", że trzeba teraz "mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe, a co nie". - Dzisiaj jeszcze sięgnęłam do umowy koalicyjnej, bo tą umową niektórzy politycy wewnątrz koalicji 15 października się zasłaniają, a tam mamy jasno zapisane, że kobiety mają prawo decydować - dodała.

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Źródło:
TVN24

Senat chce uwzględnić tak zwane prawo Romea i Julii w zmieniającej definicję zgwałcenia nowelizacji Kodeksu karnego. Chodzi o relację seksualną między małoletnimi, których wiek jest zbliżony do tak zwanego wieku zgody, czyli do 15 lat. - Sprzeciw musi budzić stworzenie pola dla choćby potencjalnej odpowiedzialności dzieci jak za zbrodnię za czyny związane z wzajemnymi relacjami seksualnymi w wieku zbliżonym do tak zwanego wieku zgody - podkreślała rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak.

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Źródło:
PAP

- Znam swoje miejsce w szeregu, w przeciwieństwie do wielu liderów Prawa i Sprawiedliwości pamiętam, dzięki komu nastąpiła dobra zmiana w 2015 roku - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Zapytany o to, jak reaguje, kiedy niektórzy nazywają go "wiceprezydentem", odparł: - To jest raczej mówione po to, żeby mi zaszkodzić.

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Źródło:
TVN24

Roman Giertych zapowiada, że "jeżeli nie zdarzy się nic niespodziewanego", to w czwartek na posiedzeniu zespołu do spraw rozliczenia rządów PiS wystąpi "kolejny sygnalista". "Wiele już rzeczy o PiS słyszałem, ale ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach" - napisał Giertych na platformie X.

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Źródło:
tvn24.pl

Tylko w ciągu dwóch dni od wycofania się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego i poparcia w nim Kamali Harris jako nowej kandydatki Partii Demokratycznej kampanię polityczki zasiliła kwota aż 126 milionów dolarów. Większość zgromadzono w ciągu pierwszych 24 godzin, ustanawiając "historyczny rekord". 

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Z Korei Północnej do Rosji wysłano ponad pięć milionów pocisków artyleryjskich na potrzeby inwazji na Ukrainę - powiedział południowokoreański minister obrony Szin Won Sik. Zaznaczył, że to początek zacieśniania stosunków.

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Źródło:
PAP

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce na wschodzie Ukrainy wybuchła epidemia cholery - poinformował w środę lojalny wobec Kijowa mer miasta Witalij Barabasz. - Mówią, że w mieście panuje straszliwy smród ciał ludzi, którzy zostali zabici. I nikt ich nie usuwa. Tam jest epidemiologiczna katastrofa - oświadczył.

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

Źródło:
PAP

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemówił w środę przed amerykańskim Kongresem. - Znajdujemy się w historycznym momencie, irańska oś terroru zagraża Izraelowi, USA i państwom arabskim. To starcie między barbarzyństwem a cywilizacją, dlatego USA i Izrael muszą być zjednoczone, bo gdy jesteśmy razem, wygrywamy, a oni przegrywają. I wygramy - oświadczył. W związku z wizytą polityka w Waszyngtonie wzmocniono środki bezpieczeństwa. Podczas jednego z protestów użyto gazu łzawiącego.

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Źródło:
PAP, Reuters

W południowych krajach Europy, ogarniętych 40-stopniowymi upałami, płoną lasy. W środę z powodu dużego pożaru ewakuowano ponad tysiąc turystów z ośrodka wakacyjnego we włoskiej Apulii. W jednej z gmin w Aragonii na północnym wschodzie Hiszpanii zagrożone tereny musiały opuścić dziesiątki osób, w tym goście hotelu.

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Senat przyjął z poprawkami ustawę o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24
"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Stadionowy zakaz zapowiadają władze Polonii Warszawa wobec kibiców, którzy na piątkowym meczu ze Zniczem Pruszków wywiesili baner z homofobicznym hasłem. "Na naszym stadionie nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na takie zachowania" - czytamy w oświadczeniu klubu wydanym pięć dni po zdarzeniu

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Grupa Jeronimo Martins, właściciel między innymi sklepów Biedronka, miała w drugim kwartale 2024 roku 156 milionów euro zysku netto wobec 217 milionów euro zysku rok wcześniej - podała spółka w raporcie.

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Źródło:
PAP

"W pokoju obok" - anglojęzyczny debiut Pedro Almodovara, "Queer" Luki Guadagnino, "Maria" Pablo Larraina, a nade wszystko druga część filmu, który triumfował w Wenecji w 2019 roku - "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, znajdą się w Konkursie Głównym zbliżającego się festiwalu filmowego w Wenecji. Na czele jury, w którym zasiada między innymi Agnieszka Holland, stanie francuska gwiazda kina Isabelle Huppert.

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Źródło:
Biennale Cinema 2024, "Variety", "IndieWire", tvn24.pl

Ceny hoteli idą w górę o sto procent, restauracje są gotowe na najazd, sklepy szykują pasujące ubrania i bransoletki przyjaźni, a piekarnia sprzedaje ciastka "inspirowane Taylor". Jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie przyjeżdża na trzy koncerty do Warszawy.

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Źródło:
tvn24.pl

- Chciałam przede wszystkim zrobić płytę o Warszawie. Podejść do powstania w humanistyczny sposób, mówiący o emocjach - mówiła o swoim nowym albumie Monika Brodka. Krążek powstał z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Premierowy koncert pokaże TVN24.

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl