Jeden na jeden

Jeden na jeden

Ludzie chodzą do sklepu ze strachem, dezynfekują się. Jeżeli ktoś uważa, że to jest normalne życie, to chyba nie był jako incognito na ulicy od dawna - powiedział we wtorek w "Jeden na jeden" w TVN24 marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Odniósł się do słów prezydenta Andrzeja Dudy, który powiedział, że "jeżeli są warunki do tego, żeby chodzić normalnie do sklepu, to są i warunki do tego, żeby pójść do lokalu wyborczego, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności".

Słyszymy alarmujące informacje, dokładnie płynące z Rzepina o tym, że ludzie są poddawani kwarantannie i to są pytania, na które chcemy uzyskać odpowiedź. Czy prawdą jest, że generał Jarosław Mika po powrocie z Niemiec spacerował po Rzepinie, witał się z ludźmi - mówił w "Jeden na jeden" Bartosz Arłukowicz, europoseł PO i szef kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Jeżeliby się rozwijał wirus bardzo szybko, tak jak we Włoszech - mówił w "Jeden na jeden" prezes PSL i kandydat w wyborach prezydenckich - może należałoby przesunąć termin wyborów prezydenckich w obliczu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dodał, że wniosek w tej sprawie jest "niewykluczony". Mówił również o oczekiwaniu na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, na którego biurku czeka ustawa o dofinansowaniu mediów państwowych.

Jak każdy minister w tym rządzie, zajmuję się swoimi poszczególnymi kompetencjami - powiedziała w TVN24 minister rozwoju Jadwiga Emilewicz (Porozumienie). W "Jeden na jeden" odniosła się do swojej wypowiedzi, według której epidemia wirusa "może być szansą dla polskich przedsiębiorców". Zaznaczyła, że "nad konsekwencjami dla polskiej gospodarki" rząd także się zastanawia.

Stworzyliśmy Radę Polityczną przy przewodniczącym partii, poprosiłem osoby z dużym doświadczeniem, by wspierały mnie w kluczowych decyzjach i Grzegorz Schetyna jako były marszałek Sejmu jest jedną z osób, które z automatu weszły do tej rady - mówił w "Jeden na jeden" szef PO Borys Budka. W środę Schetyna pytany w RMF FM o swoją polityczną przyszłość mówił, że "niczego nie musi dostawać". - Co będę chciał, będę sobie mógł wziąć - dodał.

Nie widzę innej możliwości dla prezydenta niż zawetowanie tej szkodliwej ustawy - powiedział w "Jeden na jeden" przewodniczący PO Borys Budka, odnosząc się do nowelizacji przekazującej blisko dwa miliardy złotych mediom państwowym. Jego zdaniem "gwarancją, by media publiczne nie otrzymały tych dwóch miliardów złotych, jest zmiana w Pałacu Prezydenckim". - Bo wszelkie zło rozpoczęło się w Pałacu Prezydenckim w 2015 roku - dodał Budka.

Trzeba będzie walczyć w tej kampanii do ostatniego dnia, do ostatniej godziny. Na pewno nie możemy zgrzeszyć pychą - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 Adam Bielan, komentując sobotnią konwencję rozpoczynającą kampanię prezydencką Andrzeja Dudy. Europoseł PiS ocenił także szeroko komentowany gest posłanki Prawa i Sprawiedliwości Joanny Lichockiej wykonany w sali sejmowej.

- Nie jestem od łapania przestępców, tylko od służby. Mam nadzieję, że państwo ma chęć rozwiązania problemu i nam w tym pomoże - mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Zbigniew Boniek. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ocenił też szanse Biało-Czerwonych na zbliżającym się mundialu.

Teraz czuję, jak bardzo mocno byłam blokowana w partii - podkreślała w "Jeden na jeden" w TVN24 Joanna Schmidt, była posłanka Nowoczesnej, a teraz parlamentarzystka niezależna. Jej zdaniem Nowoczesna jest "wchłaniana i rozpuszczana" przez Platformę Obywatelską, a wyborcy potrzebują "wyrazistej alternatywy".

Będzie kolejny wniosek o dymisję ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela - zapowiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Takiego szkodnika nikt rozsądny w opozycji nie będzie chciał bronić. Każdy dzień obecności ministra Jurgiela, to są kolejne straty dla polskiego rolnika - dodał.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ma problem z kolanem, ale nie wybiera się na polityczną emeryturę – powiedział w "Jeden na jeden" minister spraw wewnętrznych i administracji oraz bliski współpracownik Kaczyńskiego Joachim Brudziński. Dodał, że prezes PiS "ma pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w partii".

- Zadymy się zdarzały i zdarzają w różnych krajach. Chodzi o to, żeby szukać dobrych rozwiązań, które spowodują, że one będą zdarzały się rzadziej albo będzie trudniej je wywołać - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin, odnosząc się do wydarzeń podczas niedzielnego meczu Lecha Poznań z Legią Warszawą. - Być może to nie kluby powinny odpowiadać za zakazy stadionowe, tylko powinny to wziąć na siebie służby państwowe - dodał.