Ekstraklasa.tv

Ekstraklasa.tv

Ruch podniósł się z kolan. Wyjazdowa nieskuteczność problemem Śląska

Piłkarze Ruchu połowicznie zmazali plamę z Białegostoku. W debiucie Jana Kociana w roli trenera chorzowianie zremisowali ze Śląskiem Wrocław 1:1. - Trener powiedział nam, że mamy zapomnieć, o tym co było. Najważniejsze jest to, że podnieśliśmy się po straconej bramce, co ostatnio nam się nie udawało - komentowali "Niebiescy". Bardziej z gry niż z jednego punktu byli zadowoleni wrocławianie. - Brakuje skuteczności na wyjazdach. O ile nasza gra cieszy, to skuteczność już nie - mówili.

Hit nie rozczarował - na boisku i na trybunach

Najciekawiej zapowiadające się starcie 8. kolejki ekstraklasy nie rozczarowało. Szybkie tempo, znakomita postawa zabrzan w pierwszej połowie, dominacja gospodarzy w drugiej, świetny doping kibiców obu drużyn - wszystko to w meczu na szczycie tabeli w którym Legia pokonała Górnik 2:1. Po tym zwycięstwie piłkarze Jana Urbana zostali samodzielnym liderem ekstraklasy.

"Chcieliśmy przetrzymać napór i zadać decydujący cios"

- Legia zdominowała nas w drugiej połowie, chcieliśmy przetrzymać ten napór i zadać decydujący cios - stwierdzili po porażce z Legią piłkarze Górnika. Podopieczni Adama Nawałki mogą być jednak zadowoleni ze swojej postawy zwłaszcza w pierwszych 45 minutach. - W pierwszej połowie narzuciliśmy swój styl gry, zostawiliśmy dużo zdrowia - dodali.

"Kwestią czasu było strzelenie przez nas zwycięskiego gola"

Choć Górnik długo potrafił przeciwstawić się mistrzowi Polski, to jednak uległ w Warszawie Legii 1:2. - Dopóki goście mieli siłę, stawiali wysoki pressing. Kwestią czasu było strzelenie przez nas drugiego gola. Na szczęście ciężką pracę zawsze ktoś wynagradza - stwierdzili po meczu piłkarze Jana Urbana.

Bez dystansu. Wybierz bramkę 8. kolejki [TOP 5]

W 8. kolejce T-Mobile Ekstraklasy nie uświadczyliśmy ani jednej ładnej bramki, która padłaby po strzale z dystansu. Nasi ligowcy postawili raczej na zespołowe akcje, ewentualnie prostopadłe podania, wykańczane w obrębie "szesnastki". Które z nich podobało się Wam najbardziej?

Mnóstwo okazji i tylko dwie bramki [SKRÓT]

Wbrew przedmeczowym oczekiwaniom, mecz Ruchu ze Śląskiem nie był jednostronnym spotkaniem, tylko naprawdę ciekawym widowiskiem. Chorzowianie podnieśli się po porażce 0:6 w Białymstoku i zdołali urwać punkt faworytowi.

Wyrównanie po pięknej zespołowej akcji [GOL 1:1]

Ruch - Śląsk 1:1. Chorzowianie nie podłamali się straconym golem i przeprowadzili naprawdę ładną akcję. Łukasz Surma zagrał na prawo do Kamila Włodyki, ten dośrodkował na dalszy słupek, gdzie piłkę uderzył Grzegorz Kuświk. Trochę pokracznie, ale najważniejsze, że skutecznie.

Potężna bomba z dystansu zatrzęsła bramką [FILM]

Przemysław Kaźmierczak na początku meczu z Ruchem zrobił to, z czego słynie. Były zawodnik Pogoni Szczecin odpalił potężnie z dystansu, ale minimalnie się pomylił, ponieważ piłka z hukiem odbiła się od poprzeczki.

Piłkarze zgodni po "Świętej wojnie": Zasłużony remis

- Każdy by sobie życzył grać w meczach, gdzie jest komplet publiczności. Szkoda tylko, że nie zdołaliśmy wygrać, ale i tak remis cieszy - mówili po derbach Krakowa piłkarze Wojciecha Stawowego. Ich postawę docenili także zawodnicy "Białej Gwiazdy" - Choć byliśmy lepsi w pierwszej połowie, to swoją postawą w drugiej Cracovia zasłużyła na wyrównującego gola - przyznali.

"Dawniej Korona była agresywna, a teraz brak mi słów"

- Piłkarsko nie jesteśmy na tym poziomie, co nasi sympatycy pod względem kibicowania. Korona zawsze grała agresywnie i była trudnym przeciwnikiem. A teraz brakuje mi słów - tak skomentował porażkę 0:2 z Zagłębiem Lubin trener kielczan Jose Rojo Martin. - Tradycji stało się zadość - podsumował opiekun "Miedziowych" Adam Buczek.

Batalia o prym w ekstraklasie. Legia podejmuje Górnika

W niedzielę na stadionie przy Łazienkowskiej zmierzą się dwa najlepsze zespoły tego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. O samodzielne przewodzenie w tabeli powalczą Górnik i Legia, które do tej pory zgromadziły po 15 punktów.

Zmazać plamę po blamażu. Słowacki debiut w Chorzowie

Pojedynek ze Śląskiem Wrocław dla Jana Kociana będzie szczególny. To właśnie z tym przeciwnikiem 55-letni Słowak zadebiutuje w roli trenera Ruchu Chorzów. Przed byłym selekcjonerem reprezentacji Słowacji jednak niezwykle ciężkie zadanie - zmazać plamę po kompromitującej porażce 0:6 z Białegostoku.