Prezydent: zagrożenie destabilizacją państwa. Wyjaśniam, czy jest wola trwania koalicji

"Prezydent nie inicjuje powołania nowego rządu"
"Prezydent nie inicjuje powołania nowego rządu"
tvn24
Prezydent Bronisław Komorowskitvn24

- Czytam i analizuję publikowane zapisy nielegalnych podsłuchów. Jestem nimi poruszony - oświadczył na konferencji prasowej prezydent Bronisław Komorowski. Przyznał, że stara się je oceniać przede wszystkim z punktu widzenia prawa, a - jak mówił - nie odnalazł dowodu, by zostało ono złamane. Dodał, że mamy do czynienia z zagrożeniem "realną destabilizacją państwa".

Prezydent podkreślił, że konstytucja nie przewiduje, by to on inicjował powołanie nowego rządu. - Z jej zapisów wynika, że prezydent powinien działać szczególnie w sytuacjach kryzysowych jako czynnik stabilizujący państwo, a nie destabilizujący - mówił Bronisław Komorowski. Tłumaczył, że głowa państwa jedynie uczestniczy w procesie powoływania nowego rządu, jeśli taka jest wola parlamentu.

"Zagrożenie destabilizacją państwa"

Prezydent dodał, że należy minimalizować straty, które ponosi państwo polskie w wyniku nielegalnego podsłuchiwania polityków. - Nie mamy dziś wystarczającej wiedzy kto i w jakim celu dokonywał i upowszechniał nagrania, można się domyślać złych intencji i celów, jednak już dziś widać, że efektem jest zagrożenie realną destabilizacją państwa - mówił.

Komorowski przyznał, że z przykrością czyta zapisy z nielegalnych podsłuchów. - Jestem nimi głęboko poruszony, ale staram się oceniać te zapisy przede wszystkim z punktu widzenia prawa, a nie tylko estetyki politycznej. Z punktu widzenia tego czy świadczą one o łamaniu przez funkcjonariuszy państwa polskiego prawa, a nie tylko dobrych obyczajów - choć i dobre obyczaje są ważne, a nawet bardzo ważne - zaznaczył. Jego zdaniem, wnioski powinni wyciągnąć sami bohaterowie nagrań.

"Nie odnalazłem dowodu na złamanie prawa"

Dopytywany, czy ktoś, a zwłaszcza któryś z nagranych ministrów, powinien ponieść konsekwencje, odpowiedział: - Jeszcze raz powtórzę: uważam, że każdy z polityków, którzy nawet nie złamali prawa - bo ja do dzisiejszego dnia w tych nagraniach nie odnalazłem dowodu na złamanie prawa - powinien wedle własnej wrażliwości i wedle własnej wizji roli służebnej w stosunku do państwa polskiego, rozważyć i podjąć odpowiednie decyzje. Zaznaczył, że może sobie wyobrazić, że jakimś elementem stabilizującym państwo mogą być także decyzje natury kadrowej. - One dzisiaj należą do samych zainteresowanych, należą także do szefa rządu - dodał Komorowski. Na wcześniejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie działał pod niczyje dyktando i nie zamierza dymisjonować żadnego z nagranych ministrów.

Prezydent: zagrożenie realną destabilizacją państwa
Prezydent: zagrożenie realną destabilizacją państwa tvn24

Wyjaśnia, czy jest wola trwania koalicji

Prezydent mówił także, co może się przyczynić do ustabilizowania państwa dzisiaj. - Po pierwsze, wyjaśnienie, kto i w jakim celu dokonywał nielegalnych podsłuchów. Po drugie, wyjaśnienie, dlaczego operacja na tak dużą skalę była możliwa i została ujawniona w zasadzie przez samych sprawców tak późno. Innymi słowy konieczna jest odpowiedź dotycząca poziomu bezpieczeństwa dzisiaj i w przyszłości - wyliczał.

Prezydent poinformował także, że rozmawiał ws. afery taśmowej z premierem Donaldem Tuskiem. - Podjąłem działania zmierzające do wyjaśnienia, czy nadal istnieje wola trwania obecnej koalicji większościowej i jej zdolność brania odpowiedzialności za państwo - mówił.

Po godz. 16 w Belwederze prezydent spotkał się z Januszem Piechocińskim. Lider PSL po spotkaniu z głową państwa mówił dziennikarzom, że jeżeli po wakacjach sprawa nielegalnego nagrywania polityków nie będzie całkowicie wyjaśniona, powinien powstać nowy rząd.

"Linia państwa w relacjach z USA się nie zmienia"

Bronisław Komorowski odniósł się także do podsłuchanej rozmowy z udziałem szefa MSZ. Radosław Sikorski mówił m.in., że "polsko-amerykański sojusz jest nic nie warty".

Prezydent tłumaczył, że "nie ma w zwyczaju" komentowania prywatnych rozmów ministrów, szczególnie nagranych w sposób nielegalny. Podkreślał, że takie prywatne wypowiedzi nie mają większego znaczenia w relacjach międzypaństwowych.

- Jeśli chodzi o oficjalną linię państwa polskiego w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi nic się nie zmienia - zapewniał prezydent.

Jak mówił, linia ta oparta jest na przekonaniu, że "Stany Zjednoczone są dla nas niesłychanie ważnym sojusznikiem, niesłychanie ważnym partnerem we wszystkich obszarach, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru bezpieczeństwa i współpracy na gruncie Sojuszu Północno Atlantyckiego". Zaznaczył, że jego zdaniem obowiązuje w dalszym ciągu zasada, że Polska stara się te relacje umacniać, a nie osłabiać.

"Coś się zmieniło na gorsze"

Prezydent ocenił, że upublicznione przez "Wprost" nagrania polityków są źródłem poważnego smutku i przykrości. Podkreślił, że dotyczy to faktu "łatwego podsłuchiwania", jak i treści nagranych rozmów. - Coś tu się zmieniło. Coś się zmieniło na gorsze. Wydaje mi się, że to jest niestety, proszę państwa, zmiana trochę pokoleniowa. Bo ja sobie nie wyobrażam tego rodzaju rozmów z udziałem Tadeusza Mazowieckiego, to w ogóle zostawmy na boku, ale ja sobie nie wyobrażam rozmów tego rodzaju z udziałem Krzysztofa Skubiszewskiego, Krzysztofa Kozłowskiego, Bronisława Geremka czy Leszka Balcerowicza i innych ministrów z tamtego okresu przełomu. Po prostu sobie nie wyobrażam - zaznaczył prezydent. To trzeba traktować jako wyzwanie dla nas wszystkich - podkreślił Komorowski, dodając, że brak umiaru w formułowaniu myśli i ocen jest zjawiskiem dotyczącym nie tylko jednego środowiska politycznego.

- Kto ma choć krótką pamięć, to pamięta identyczne zachowania albo bardzo podobne w wydaniu przedstawicieli różnych partii politycznych. Bardzo podobne i w podobny sposób bulwersujące. Jest to więc wyzwanie dla nas wszystkich, aby spróbować powstrzymać niedobre zjawisko psucia standardów, także standardów języka i kultury politycznej - mówił Komorowski.

Oświadczenie prezydenta Bronisława Komorowskiego
Oświadczenie prezydenta Bronisława Komorowskiegotvn24

Autor: db/tr / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wrocław przygotowuje się na nadejście kulminacyjnej fali, która spodziewana jest około godziny 2 w nocy. Kulminacja ma wynieść 610 centymetrów - poinformowała o północy Izabela Adrian z IMGW. Wcześniej, około godziny 21 Wody Polskie informowały, że czoło fali wezbraniowej minęło Opole, nie wyrządzając szkód w mieście.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pacjentów można ewakuować, ale komory hiperbarycznej, tomografu czy rezonansu nie da się przenieść na wyższe piętro. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, ale Fundacja TVN pomoże go odbudować. Można pomóc, robiąc przelew bankowy, wysyłając SMS lub blika, albo oglądając specjalny blok reklamowy już w piątek po "Faktach". 

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Fundacja TVN pomoże odbudować szpital w Nysie. Wesprzeć tę akcję mogą też widzowie

Źródło:
Fakty TVN

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl