"Można cały czas mówić: jest świetnie. Tylko nie zmienia to faktu, że dziś sytuacja jest bardzo poważna"

Źródło:
TVN24
Kierwiński: można cały czas mówić jest świetnie, tylko nie zmienia to faktu, że sytuacja jest bardzo poważna
Kierwiński: można cały czas mówić jest świetnie, tylko nie zmienia to faktu, że sytuacja jest bardzo poważnaTVN24
wideo 2/22
Kierwiński: można cały czas mówić jest świetnie, tylko nie zmienia to faktu, że sytuacja jest bardzo poważnaTVN24

Jest chaos, jest brak informacji, jest po raz kolejny przespany problem. Można odnieść wrażenie, że minister edukacji Dariusz Piontkowski wrócił wczoraj z przedłużonych wakacji, dziś wyszedł na konferencję i powiedział: dyrektorzy radźcie sobie - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO Marcin Kierwiński. Wiceszef MON Marcin Ociepa powiedział, że nie rozumie zarzutów dyrektorów szkół. - Dyrektor wraz z gronem pedagogicznym i rodzicami jest organizatorem procesu edukacyjnego i ma bardzo dużo swobody. My nie chcemy w to ingerować - tłumaczył.

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski poinformował w środę na spotkaniu z mediami, że "obecna sytuacja epidemiczna według Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego pozwala na to, aby w przytłaczjącej większości naszego kraju, w przytłaczjącej większości placówek edukacyjnych, w zdecydowanej większości szkół, przedszkoli, żłobków, można było przywrócić standardowe zajęcia polegające na bezpośrednim kontakcie nauczyciela z uczniami".

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 715 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 oraz o śmierci kolejnych dziewięciu osób. Łącznie w Polsce od początku epidemii potwierdzono infekcję u 53 676 osób, spośród których 1 830 zmarło.

"Wierzę, że jesteśmy w stanie, stosując model hybrydowy, sprawić, żeby do tych spotkań z nauką dochodziło"

Sytuację w Polsce w związku z powrotem do szkół komentowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa z partii Porozumienie wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy, oraz poseł KO Marcin Kierwiński.

- Cały czas mamy do czynienia z swego rodzaju nieporozumieniem. Naszym celem jest utrzymanie wydolności polskiej służby zdrowia. Jeżeli jest taka decyzja ministra, żeby otworzyć szkoły, że jesteśmy w stanie zapanować nad sytuacją epidemiczną w Polsce, to ja taką decyzję szanuję i uznaję - powiedział Ociepa.

Zwrócił uwagę, że "zupełnie inna jest szkoła, kiedy prowadzimy tylko zdalne nauczanie, a kiedy zupełnie inaczej to wygląda, kiedy się rówieśnicy spotykają ze sobą, a także spotykają z nauczycielem". - Wierzę, że jesteśmy w stanie, stosując pewien model prawdopodobnie hybrydowy, jednak sprawić, żeby do tych spotkań z nauką, z wiedzą dochodziło z poszanowaniem wszystkich zasad dystansu społecznego - mówił.

"My nie chcemy w to ingerować"

Na uwagę, że dyrektorzy pytają, dlaczego to oni muszą całą odpowiedzialność brać na siebie - jeśli chodzi o decyzję, jaki wybrać model, na jakich zasadach - odparł, że nie rozumie tego zarzutu. - Na samym końcu dyrektor wraz z gronem pedagogicznym i rodzicami jest organizatorem procesu edukacyjnego i ma bardzo dużo swobody. My nie chcemy w to ingerować - stwierdził.

- Uważam, że to jest bardzo roztropne, żeby dyrektor wraz z zespołem decydowali o tym, bo szkoły są różne. Różne pod względem infrastrukturalnym, pod względem liczby uczniów. Ja bym zachęcał do tego, żeby stosować te hybrydowe rozwiązania, które są dostosowane do okoliczności, dostosowane do wielkości szkoły. I w ten sposób zabezpieczyć uczniów, zabezpieczyć dystans społeczny, do którego namawiamy - powiedział Ociepa.

Ociepa: wierzę, że jesteśmy w stanie, stosując model hybrydowy, sprawić, żeby do spotkań z nauką dochodziło
Ociepa: wierzę, że jesteśmy w stanie, stosując model hybrydowy, sprawić, żeby do spotkań z nauką dochodziłoTVN24

"Jest chaos, jest brak informacji, jest przede wszystkim po raz kolejny przespany problem"

Marcin Kierwiński podkreślił, że "doskonale rozumie wątpliwości dyrektorów". - Od rządu polskiego, od pana ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego, od ministra zdrowia (Łukasza Szumowskiego - red.) oczekiwałbym w związku z tą trudną sytuacją i tym strachem społecznym po prostu racjonalnych decyzji - podkreślił. - A jeżeli chodzi o decyzję tego rządu. to jest od bandy do bandy. Jak było mniej zachorowań, zamykali wszystko, teraz wszystko otwierają, nie dając żadnych konkretnych wytycznych - powiedział.

- Dyrektor szkoły nie ma wytycznych, że jeżeli pojawi się pierwszy przypadek koronawirusa, to ma zamknąć szkołę. To kiedy ma zamknąć tę szkołę? Czy ma zawnioskować do sanepidu, jak będzie pierwszy przypadek, piąty, dziesiąty? - pytał. - W tego typu sprawach państwo powinno działać - ocenił.

- Jest chaos, jest brak informacji, jest przede wszystkim po raz kolejny przespany problem. Można odnieść wrażenie, że pan minister Piontkowski wrócił wczoraj z przedłużonych wakacji i dziś wyszedł na konferencję prasową, nie konsultując tego, co dzisiaj przedstawił, powiedział dyrektorzy "radźcie sobie" - skomentował poseł Koalicji Obywatelskiej.

W środę późnym wieczorem MEN poinformowało o podpisaniu przez ministra Piontkowskiego pakietu rozporządzeń "potrzebnych do organizacji pracy szkoły w czasie epidemii".>>>

"Obawiam się, że to jest eksperyment na naszych dzieciach"

Jak powiedział Kierwiński, "jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia, jest to elementarny brak wiarygodności, jeżeli chodzi o rozwiązania, które rząd przyjmuje". - Nie ma całościowej strategii. Ja słyszałem niedawno z ust pana premiera Morawieckiego, że pandemii nie ma, dlatego wszyscy mogą iść głosować, więc jak teraz słyszę pana ministra Piontkowskiego, że wszystkie dzieci mogą wrócić do szkoły, bo z pandemią sobie poradziliśmy, to obawiam się, że to jest eksperyment na naszych dzieciach, na rodzinach, na nauczycielach, na dziadkach - mówił.

Nawiązał w ten sposób do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego w czasie kampanii wyborczej, kiedy przekonywał, że "koronawirus jest w odwrocie" i "nie trzeba się go bać".

- Urzędnicy PiS-u z ministerstwem edukacji zastanawiają nie nad tym, jak uczynić proces powrotu dzieci bezpiecznym dla nas wszystkich, tylko zastanawiają się jak nie ponosić odpowiedzialności za dotychczasowe działania - ocenił. W ten sposób odniósł się do projektu PiS znoszącego odpowiedzialność urzędników za działania w czasie epidemii.

"Wszyscy, którzy mają odrobinę dobrej woli widzą, że są wytyczne"

Wiceminister Ociepa odpowiedział, że "działania polskiego rządu, jeśli chodzi o walkę z epidemią, są oceniane przez bardzo obiektywne i zewnętrzne instytucje". - Dziwię się, że jeżeli chodzi o kwestie koronawirusa ich nie słuchacie - zwrócił się do Marcina Kierwińskiego.

- Wszyscy, którzy mają odrobinę dobrej woli widzą, że są wytyczne. Zostały wprowadzone nowe strefy, czerwone, żółte, żeby bardziej precyzyjnie wprowadzać pewnego rodzaju ograniczenia, żeby gospodarka mogła funkcjonować, żeby ludzie mogli się czuć bezpiecznie w tych powiatach, gdzie nie ma ognisk, a gdzie indziej, żeby te ogniska dławić - wymieniał.

Dodał, że "instrukcje dotyczące dystansu społecznego, środków ochrony osobistej, noszenia maseczek obowiązują także polskie szkoły".

Kierwiński: można cały czas mówić jest świetnie, tylko nie zmienia to faktu, że dziś sytuacja jest bardzo poważna

- Jesteście cały czas z siebie zadowoleni, tylko proszę zwrócić uwagę, że dziś zachorowań jest wielokrotnie więcej niż kilka miesięcy temu. Można cały czas mówić: jest świetnie, świetnie sobie radzimy, tylko nie zmienia to faktu, że dziś sytuacja jest bardzo poważna - zaznaczył Kierwiński.

- Jeżeli pan mówi, że są wytyczne, jak blisko dzieci mogą się stykać, to ja się pytam, z kim to konsultowaliście? Czy w placówkach, w dużych szkołach, gdzie jest po tysiąc dzieciaków, te wytyczne są do zastosowania? Co w takim razie z testami dla nauczycieli? Co z zasiłkiem dla rodziców, którzy nie będą mogli posłać swoich dzieci do szkoły? Czy dacie pieniądze dyrektorom szkół, aby te rozwiązania dotyczące edukacji zdalnej wdrożyć? - pytał wiceministra obrony narodowej.

- Wy nie przepracowaliście tej kwestii, nie skonsultowaliście tej kwestii ze środowiskiem społecznymi, z dyrektorami szkół - ocenił.

"Proszę nie posądzać polskiego rządu o to, że my żałujemy pieniędzy na walkę z koronawirusem"

Marcin Ociepa odpowiedział, że "jeżeli gdziekolwiek zabraknie pieniędzy na środki ochrony osobistej, na wprowadzenie tych obostrzeń, to na pewno te środki się znajdą". - Proszę nie posądzać polskiego rządu o to, że my żałujemy pieniędzy na walkę z koronawirusem, bo to jest nieprawda - zaznaczył.

Autorka/Autor:kb//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Powodzie w Europie Środkowej, ale i trwające obecnie pożary w Portugalii, nie są anomaliami, ale stają się normą dla naszej wspólnej przyszłości - podkreślił unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarčič. Jak dodał, koszty bezczynności wobec takich zjawisk są znacznie wyższe niż koszty przeciwdziałania im.

Powódź w Polsce. Unijny komisarz: Nie miejcie złudzeń. To nie jest anomalia

Powódź w Polsce. Unijny komisarz: Nie miejcie złudzeń. To nie jest anomalia

Źródło:
Guardian, tvn24.pl
Po wypadku zadzwonił do kilku osób. Każdej wskazał inny kraj, do którego zamierza uciec

Po wypadku zadzwonił do kilku osób. Każdej wskazał inny kraj, do którego zamierza uciec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"W obliczu rosnącej liczby przypadków podszywania się pod żołnierzy Wojska Polskiego, ważne jest, aby każdy obywatel wiedział, jak rozpoznać prawdziwego żołnierza od przebierańca szerzącego dezinformację" - napisał w mediach społecznościowych wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. Podkreślił, na co należy zwracać uwagę w kontakcie z osobą podającą się za żołnierza.

"Tak rozpoznasz żołnierza". MON ostrzega po niepokojących doniesieniach

"Tak rozpoznasz żołnierza". MON ostrzega po niepokojących doniesieniach

Źródło:
tvn24.pl

W Stroniu Śląskim jest ogromna mobilizacja służb - relacjonował z miasta w powiecie kłodzkim reporter TVN24 Jan Piotrowski, przypominając o apelach mieszkańców o pomoc. "Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez Opole bez większych zagrożeń dla mieszkańców" - poinformował w czwartek opolski ratusz. Fala dotarła też do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno ma trend wzrostowy. Na godzinę 10.50 wynosi 641 cm.

Reakcja na dramatyczny apel do premiera. "Ogromna mobilizacja"

Reakcja na dramatyczny apel do premiera. "Ogromna mobilizacja"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Porwał ją nurt Wisły, unosiła się na powierzchni wody twarzą do dołu. Kobietę wyciągnęli z wody policjanci z komisariatu rzecznego i przeprowadzili resuscytację. Na brzegu czekali już na nią ratownicy medyczni.

Nurt Wisły porwał kobietę

Nurt Wisły porwał kobietę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W akademiku we Wrocławiu ktoś okradł ratowników WOPR pracujących przy zabezpieczaniu miasta przed powodzią. Sprawca włamał się i zabrał pieniądze oraz aparat fotograficzny. Policja ustaliła już jego personalia. Zatrzymanie jest kwestią czasu. W sumie, jak przekazała policja, na terenach dotkniętych powodzią zatrzymano dziesięć osób w związku z szabrownictwem.

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Źródło:
TVN24

Naukowcy opracowali listę 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce. - Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu - zauważa prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii UW.

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Źródło:
PAP

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych przed godziną 8 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 636 centymetrów przy trendzie rosnącym.

Fala kulminacyjna na Odrze we Wrocławiu. Najnowsze prognozy

Fala kulminacyjna na Odrze we Wrocławiu. Najnowsze prognozy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Choć z raportu służb hydrologicznych wynika, że powoli następuje stabilizacja stanu wody na Odrze, premier Donald Tusk na porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego powiedział, że "jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu". Szef IMGW przekazał też, że spadek notują rzeki dopływające do Wrocławia, Oława i Ślęza. Oto najważniejsze informacje z posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego.

Gdzie jest najgorzej, jakie są zagrożenia, co robią służby. Najważniejsze informacje po sztabie

Gdzie jest najgorzej, jakie są zagrożenia, co robią służby. Najważniejsze informacje po sztabie

Źródło:
TVN24, PAP

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padły strzały. Trzy osoby trafiły do szpitala. W czwartek rano prokuratura poinformowała o śmierci mężczyzny, który zaatakował policjantów.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Mężczyzna nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez Wrocław przechodzi fala kulminacyjna na Odrze. Według najnowszych wskazań stan rzeki wynosi 637 cm. Jest to więcej niż zakładały pierwotne modele, jednak przekazano, że sytuacja w mieście jest stabilna. Prezydent miasta powiedział, że parametry wody są w porządku, jest zdatna do picia. - Infrastruktura krytyczna jest pilnowana i dodatkowo wzmacniana - dodał.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu trudna sytuacja powodziowa ma również miejsce na Węgrzech. Przemieszczająca się fala kulminacyjna na Dunaju zmierza w kierunku Budapesztu. W mieście trwają przygotowania na nadejście wezbrania. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze stolicy Węgier.

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Źródło:
PAP

Kierowca zasnął za kierownicą, blokując przejazd przez skrzyżowanie na Młocinach. Próbowali go obudzić strażnicy miejscy, a potem policjanci i ratownicy medyczni. Nie udało się, trafił do szpitala.

Zasnął na skrzyżowaniu. Próbowali go obudzić strażnicy, policjanci i ratownicy. Bezskutecznie

Zasnął na skrzyżowaniu. Próbowali go obudzić strażnicy, policjanci i ratownicy. Bezskutecznie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Szopa przebywa w jednym z krajów Ameryki Południowej - wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej". Gazeta podała, że biznesmen namawiany jest na współpracę z prokuraturą, czyli zostanie "małym świadkiem koronnym" w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary.

Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej. Może zostać "małym świadkiem koronnym"

Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej. Może zostać "małym świadkiem koronnym"

Źródło:
"Rzeczpospolita", PAP

Prokuratura postawiła zarzuty matce noworodka, którego znaleziono martwego w koszu na śmieci. Podejrzanymi w sprawie są też "osoby z bliskiego otoczenia dziewczyny". Mieli utrudniać śledztwo.

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na blisko 50 stacjach. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W środę wieczorem czoło fali wezbraniowej przeszło przez Opole. Jak przekazały Wody Polskie, nie ma informacji o szkodach w mieście. W gotowości pozostaje znajdujący się w mieście polder "Żelazna". Do akcji monitorowania i zabezpieczenia wałów w całym regionie skierowano dodatkowe zastępy straży pożarnej.

"Odra nie zagraża mieszkańcom Opola". Miasto obronił zbiornik Racibórz Dolny

"Odra nie zagraża mieszkańcom Opola". Miasto obronił zbiornik Racibórz Dolny

Źródło:
TVN24

Tysiące metrów kwadratowych szpitala zostało zalanych. Służby musiały ewakuować pacjentów, ale sprzętu nie udało się uratować. Uniemożliwia to funkcjonowanie placówki. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, a Fundacja TVN pomoże go odbudować.

Zalany szpital, ewakuowani pacjenci i zniszczony sprzęt. W odbudowie pomoże Fundacja TVN

Zalany szpital, ewakuowani pacjenci i zniszczony sprzęt. W odbudowie pomoże Fundacja TVN

Źródło:
TVN24

W nocy ze środy na czwartek w bydgoskim szpitalu zmarł roczny chłopczyk. Dziecko trafiło kilka dni temu w krytycznym stanie na oddział. 31-letnia matka i jej 36-letni partner zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu trafili na trzy miesiące do aresztu.

Skatowany chłopczyk zmarł w szpitalu. Matka i jej partner z zarzutami

Skatowany chłopczyk zmarł w szpitalu. Matka i jej partner z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Powstaje boisko do rugby, kształtów nabiera bieżnia stadionu. Stawiane są trybuny, zbudowana została szatnia. Trwają też prace związane ze zbiornikiem rekreacyjnym. Ciekawostką jest ocalała fontanna, z której już niedługo popłynie woda. Postępy prac w kompleksie sportowym Skra.

Stawiane są trybuny, widać zarys stawu. Trwają prace w kompleksie sportowym Skra

Stawiane są trybuny, widać zarys stawu. Trwają prace w kompleksie sportowym Skra

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

Prawie milion euro kary nałożono na biznesmena, który prowadził krótkoterminowy wynajem niemal 200 willi na greckiej wyspie Mykonos bez odpowiedniej rejestracji.

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Na czarno wynajmował wille. Olbrzymia kara

Źródło:
PAP

Unijny sektory turystyczny odrobił straty po pandemii z nawiązką - wynika z danych Eurostatu. Jak podał unijny urząd statystyczny, w 2023 roku wynajęto o 2,3 procent noclegów więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Platformy świadczące usługi najmu krótkoterminowego odnotowały najbardziej wyraźny wzrost, bo o prawie 30 procent.

Straty z pandemii odrobione

Straty z pandemii odrobione

Źródło:
PAP

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl