Charlbi Dean zachwyciła talentem. Zmarła z powodu sepsy w wieku 32 lat

Źródło:
tvn24.pl
"W trójkącie" reż. Ruben Östlund
"W trójkącie" reż. Ruben Östlund
Gutek Film
"W trójkącie" reż. Ruben Östlundtvn24.pl

Charlbi Dean "miała unikatowy styl i zapowiadała się obiecująco". Jej karierę supermodelki przerwał wypadek, który ledwo przeżyła. Główna rola w filmie "W trójkącie" Rubena Oestlunda miała być dla niej przepustką do światowej kariery aktorskiej. Stało się inaczej. Po latach odezwały się konsekwencje wypadku samochodowego. Charlbi Dean zmarła nagle, z powodu sepsy, 29 sierpnia ubiegłego roku w wieku 32 lat. Przypomnijmy, że na walkę z sepsą w Polsce zbierane są pieniądze w czasie tegorocznego, 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Charlbi Dean wzbudziła zainteresowanie w branży filmowej w lutym 2020 roku, gdy w mediach pojawiła się informacja, że zagra jedną z głównych ról w filmie Rubena Oestlunda, o którym wówczas wiadomo było niewiele. Filmowiec nowy projekt ogłosił w lipcu 2017 roku, kilkanaście tygodni po tym, gdy "The Square" doceniony został Złotą Palmą Festiwalu Filmowego w Cannes. Szwed zdradził wówczas, że "W trójkącie" - oryginalny tytuł to "Triangle of Sadness" ("Trójkąt smutku" to potoczne określenie w branży mody na część twarzy nad nosem i między brwiami, gdzie często pojawiają się zmarszczki mimiczne, będące koszmarem modelek i modeli) - będzie satyrą na świat mody i bardzo bogatych ludzi.

Charlbi Dean stała się wschodzącą gwiazdą

Pochodząca z Republiki Południowej Afryki Dean miała wówczas ogromne doświadczenie jako modelka, nie była jednak kojarzona z aktorstwem. Jedna z głównych ról w filmie jednego z najważniejszych współczesnych twórców kina mogła być dla niej przepustką do międzynarodowej sławy. I tak się stało. Przykuwała uwagę jeszcze przed pokazem prasowym i uroczystą premierą "W trójkącie" w ramach Konkursu Głównego Cannes 2022. Na czerwonym dywanie pojawiła się w pastelowej, delikatnie różowej sukni Diora, nawiązującej do klasycznych projektów tego domu mody z lat 50. i 60. ubiegłego wieku. W pierwszych reakcjach krytyki filmowej i publiczności festiwalu pojawiały się słowa zachwytu pod adresem Dean. W wielu opiniotwórczych tytułach sugerowano, że 32-latka ma szansę powtórzyć sukces Charlize Theron oraz Jennifer Lawrence, które również zaczynały jako modelki.

Z modelki i aktorki, która dotychczas grała "ogony" - czyli niewielkie role drugoplanowe i epizodyczne - stała się jedną z najciekawiej zapowiadających się aktorek młodego pokolenia. "Dean była prawdziwą wschodzącą gwiazdą" - pisał krytyk filmowy Peter Bradshaw na łamach "The Guardian". Zaznaczył, że miała "unikatowy styl i zapowiadała się obiecująco".

W "W trójkącie” wykazała się ogromnym talentem, prezentując najróżniejsze oblicza i emocje w roli, która mogłaby być ogromnym wyzwaniem również dla bardziej doświadczonych aktorek. Pozycję Dean umocnił dodatkowo fakt, że swoją pierwszą rolę główną zagrała w tytule docenionym Złotą Palmą - nagrodą uznawaną za filmowy odpowiednik Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. 

Skąd się wzięła Charlbi Dean

Od małego uwielbiała wcielać się w najróżniejsze role. Droga na szczyt nie była jednak łatwa, a życiorys Dean mógłby posłużyć za podstawę wciągającego filmu fabularnego. Urodziła się w Kapsztadzie 5 lutego 1990 roku jako Kelly Kriek. Skąd się wzięła Charlbi Dean? - Gdy miałam mniej więcej sześć lat, moja mama zaczęła mnie nazywać "Dean", bo miała obsesję na punkcie Jamesa Deana (kultowego amerykańskiego aktora, który zginął w wypadku samochodowym w 1955 roku w wieku 24 lat - red.). Trochę później, zainspirowana brzmieniem imienia Shelby - postaci granej przez Julię Roberts w "Stalowych magnoliach", jedynej, która zmarła - dodała "Charlbi". To trochę dziwne decyzje mojej matki, która ani nie interesowała się kinem, ani o nim nic nie wiedziała - opowiadała Dean w jednym z wywiadów. Zresztą jeszcze do niedawna używała nazwiska Charlbi Dean Kriek.

Dzieciństwo spędzała pod znakiem ciągłych zmian. - Moi rodzice się rozeszli, nie miałam stabilnego domu, często zmieniałam szkoły - wspomniała Dean w rozmowie z Imogen Clark dla "Glass Magazine", nagranej 18 sierpnia - 11 dni przed śmiercią. - Nie miałam tak naprawdę grupy stałych przyjaciół, a przez to przez długi czas miałam poczucie, że nigdzie nie przynależę - dodała. 

W innej rozmowie wyznała: - Do szkoły poszłam bardzo wcześnie, więc zawsze byłam najmłodsza. Nazywano mnie "walking, talking toothpick" ("chodząca, gadająca wykałaczka"). W czasach szkolnych nienawidziłam tego, że byłam bardzo chuda. 

Przygodę ze sztuką zaczęła od tańca. - Tańczyłam w szkole, ale pamiętam, że byłam najgorsza w klasie. Dosłownie: najgorsza. Nauczyciel stawiał mnie z tyłu grupy, żebym nie rozpraszała innych dzieci źle wykonywanymi ruchami. Nieco później taniec stał się moją obsesją. Bez przerwy tańczyłam i nagle zaczęłam otrzymywać najlepsze oceny - opowiadała. Jej talent dostrzeżony został przez Waterfront Theatre School, jedną z najbardziej prestiżowych szkół scenicznych w RPA. Tu znalazła miejsce, które traktowała jak prawdziwy dom. 

Charlbi Dean: musiałam szybko wydorośleć

W tym samym czasie - jako sześciolatka - zaczęła występować w niewielkich rolach w reklamach oraz sesjach zdjęciowych do katalogów. Jej matka, Joanne Kriek, również próbowała swoich sił jako modelka, ale była bardzo nieśmiała. Dean uznała, że modeling jest zbliżony do aktorstwa, więc cieszyła się z udziału w reklamach telewizyjnych. W wieku 13 lat podpisała kontrakt z japońską agencją modelingową. Pojechała do Tokio. - Jako 13-latka zostawiłam dom i wyjechałam do Japonii. Wtedy ciągle bałam się ciemności. Byłam przerażona, nie znałam języka, nie mogłam się włóczyć po okolicy, nie znosiłam tamtego jedzenia, byłam jeszcze w wieku, kiedy najlepiej smakowała kuchnia mamy. Nie miałam telefonu komórkowego. Żeby móc porozmawiać z rodzicami, musiałam iść do biura agencji. Musiałam szybko wydorośleć. Byłam zapraszana do klubów, musiałam chronić samą siebie. To wszystko jest bardzo trudne, bo jest to bardzo samotnicza profesja, gdzie czas mija na ciągłych podróżach - wspominała Dean.

Jednak ostatecznie świetnie się odnalazła. Poza Tokio pracowała w Nowym Jorku, Paryżu i Londynie. Jeszcze przed 18. rokiem życia w portfolio miała takich klientów jak Gucci, Guess, United Colors of Benetton czy Ralph Lauren. W 2006 roku została twarzą kolekcji Gavina Rajaha - pierwszej z RPA prezentowanej podczas Tygodnia Mody w Paryżu. Trafiała na okładki wydań "Vogue'a", "Elle" czy "GQ".

Charlbi Dean: miałam wiele szczęścia, że przeżyłam

Dzięki żmudnej i ciężkiej pracy dotarła do punktu, w którym - jak sama kiedyś stwierdziła - modelka staje się supermodelką. W połowie września 2008 roku Dean ze swoim ówczesnym chłopakiem Ashtonem Schnehagem - również modelem - wrócili do Kapsztadu po tym, jak chodzili po wybiegach w Paryżu i Londynie.

Kilka tygodni później, wcześnie rano w sobotę 4 października, samochód, którym jechali Dean, Schnehage i czwórka innych osób uderzył w tył ciężarówki na drodze szybkiego ruchu w centrum Kapsztadu. Schnehage pomimo złamanej łopatki wyrwał mechanizm pasów, żeby uwolnić nieprzytomną Dean. Chwilę później pojazd stanął w płomieniach.

18-latka trafiła na oddział intensywnej terapii. Miała uszkodzone dwa kręgi, złamany nadgarstek, cztery żebra i łokieć. Doznała wielu obrażeń wewnętrznych, w tym zapadnięcia lewego płuca, pojawiła się odma płucna. Trafiła na stół operacyjny. Konieczne okazało się między innymi usunięcie śledziony. Po wypadku niechętnie pokazywała się w bikini ze względu na pooperacyjną bliznę w okolicach pępka. 

- Miałam wiele szczęścia, że przeżyłam i mogłam znowu chodzić, ale moja agencja mnie wyrzuciła. Zastanawiałam się, co dalej, dlaczego to mi się przydarzyło. Później zmieniłam punkt widzenia i doszłam do wniosku, że powinnam być wdzięczna, że nadal żyję - wspominała w jednym z wywiadów. - Wypadek nie był jedynie tragedią. Znalazłam się w momencie, w którym przymuszona zostałam przez los, żeby poważniej potraktować aktorstwo, o którym zawsze marzyłam, którego się uczyłam - dodała. 

W 2010 roku zagrała niewielką rolę w filmie "Spud" Donovana Marsha, w którym główne role odtwarzali Troye Sivan i John Cleese. Trzy lata później pojawiła się w kontynuacji "Spuda". W kinowej produkcji ponownie została obsadzona w 2018 roku w "Wywiadzie z Bogiem" Perry'ego Langa. W tym samym roku pojawiła się w serialu "Black Lightning" jako Syonide.

Nagle pojawił się on: Ruben Oestlund, który zaczął pracować nad swoją siódmą fabułą, "W trójkącie".

Dean: jako modelka cały czas czułam się niepewnie

Jak jeden z najważniejszych filmowców współczesnej europejskiej kinematografii odkrył południowoafrykańską modelkę? Nieco przez przypadek. Przez długi czas Oestlund nie mógł znaleźć właściwej osoby - modelki, która pasowałaby do roli Yayi. Nie pomogło to, że obecna żona reżysera - fotografka Sina Goercz - bardzo dobrze zna branżę mody. Pewnego dnia przyjaciel Goercz pokazał jednak filmowcowi jedno z nagrań Dean.

- Gdy dostałam scenariusz Rubena, nie traktowałam tego do końca na poważnie. Trochę na zasadzie: to kolejny wielki reżyser, któremu oddam całe serce w czasie przesłuchań, a na koniec nic z tego nie wyjdzie. Nie miałam z tym problemu, bo w końcu, kim ja jestem? - wyznała Dean. Tym razem było inaczej. Wysłała swoje nagranie, po czym otrzymała zaproszenie na spotkanie online. Nieco później poleciała do Szwecji. - Intensywnie się przygotowywałam, to wszystko, co mogłam zrobić. Nawet jeśli ostatecznie miałabym odpaść, to nie dlatego, że się nie przyłożyłam - dodała. 

Charlbi Dean i Harris DickinsonFestival de Cannes

Największe wyzwanie było przed nią. Ci, którzy znają warsztat filmowy Szweda, wiedzą, że jest bardzo wymagającym twórcą z jasną wizją tego, co chce osiągnąć. Tylko w przesłuchaniach do roli Carla - filmowego partnera bohaterki granej przez Dean - wzięło udział 120 aktorów. Ostatecznie wybrano Harrisa Dickinsona - jednego z najciekawiej zapowiadających się aktorów Pokolenia Z. Zdjęcia trwały 73 dni. Niektóre sceny powtarzano ponad 20 razy, bywało też tak, że w kalendarzu wyszczególniano dni, przeznaczone na stworzenie jednej sceny. I, jak to u Oestlunda bywa, jasno zalecono, żeby aktorzy i aktorki pod żadnym pozorem nie trzymali się sztywno scenariusza. - Wiedziałam, że będzie to wyczerpujące zadanie, ale jednocześnie zdawałam sobie sprawę, że jestem nowa w tej branży i mam wyjątkową szansę, żeby jak najwięcej się nauczyć. Dzięki temu presja, jaką czułam, była o wiele mniejsza - relacjonowała aktorka. 

Dziś trudno sobie wyobrazić "W trójkącie" bez Charlbi Dean. Korzystając z własnych doświadczeń w modelingu, nadała swojej postaci wyjątkową wyrazistość. Wykorzystała okazję, żeby skonfrontować się ze stereotypowym postrzeganiem modelek, traktowanych często jako "puste, bezmyślne osoby, skoncentrowane na sobie". - Jako modelka cały czas czułam się niepewnie. Chciałam pokazać kontrast pomiędzy tym, jak Yaya postrzegała samą siebie, a tym, jak widzieli ją inni - zaznaczyła w jednej z rozmów.

Podczas wywiadów w Cannes wielokrotnie zwracała uwagę, że w pracy na planie z takim reżyserem jak Oestlund jest miejsce na własne spojrzenie na graną postać i że czuje się ducha współpracy. - Po raz pierwszy w życiu zaczęłam uczyć się słuchania samej siebie i ufania własnej intuicji - wyznała.

- To, że jestem pierwszy raz w Cannes z tak ważnym filmem, z koleżankami i kolegami, którzy stali się moją rodziną, przerosło już moje oczekiwania. Jestem ogromną szczęściarą. Mam nadzieję na kolejne możliwości. Uwielbiam takich reżyserów, jak Guillermo Del Torro czy Chloe Zhao. Moimi aktorskimi idolkami są Tilda Swinton, Penelope Cruz i Gena Rowlands - dodała. 

Po sukcesie w Cannes. Była szczęśliwa, uśmiechnięta, wygłupiała się

Po ogromnym sukcesie "W trójkącie" w Cannes, Dean miała wziąć udział w światowym, festiwalowym tournee z filmem. Miała być gościnią północnoamerykańskiej premiery podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto, nieco później miała uczestniczyć w Nowojorskim Festiwalu Filmowym. Równocześnie wróciła na szczyt jako modelka, współpracując z najważniejszymi domami mody świata.

Prywatnie zaś była w szczęśliwym związku z 26-letnim modelem Lukiem Volkerem, z którym mieszkała w Nowym Jorku. W kwietniu minionego roku przyjęła jego oświadczyny, a ślub planowali na koniec 2023 roku.

Jedną z jej pasji był boks, który odkryła, przygotowując się do filmu "Death Race: Inferno" z 2013 roku. - Musiałam używać broni i trenować do scen walki. Uświadomiłam sobie, że boks jest świetnym sposobem, żeby utrzymać kondycję - rzuciła w rozmowie z "Interview". W Nowym Jorku regularnie trenowała z Garym Starkiem Jr. Po raz ostatni spotkali się 26 sierpnia. - Była w świetnym zdrowiu. Była szczęśliwa, uśmiechnięta, wygłupiała się - wspominał Stark Jr. w rozmowie z "US Sun" tuż po śmierci Dean. Zaznaczył, że nic nie wskazywało na to, co niebawem miało się zdarzyć. 

Charlbi była troskliwą koleżanką i osobą, która podnosiła innych na duchu

- Ten pokaz jest dla nas bardzo wzruszający, ponieważ Charlbi Dean, nasza koleżanka, wcielająca się w jedną z głównych postaci, odeszła 15 dni temu. Chcieliśmy, żeby była u naszego boku, aby razem przeżywać ten niezwykły moment - powiedział poruszony Ruben Oestlund tuż przed północnoamerykańską premierą filmu "W trójkącie" podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto. Oestlundowi towarzyszyli aktorzy Dolly De Leon i Harris Dickinson. 

- Charlbi była bardzo troskliwą koleżanką i osobą, która podnosiła na duchu wszystkich na planie, wydobywała z każdego to, co najlepsze. Zobaczycie również, że była bardzo skrupulatną aktorką. Przyjrzyjcie się więc jej roli w tym filmie - poprosił reżyser. 

Filipińska aktorka Dolly De Leon to kolejny wielki talent odkryty przez Szweda, chociaż ma ona za sobą 30-letnie doświadczenie i role u ważnych azjatyckich twórców. W rozmowie z Ryanem Gilbeyem, opublikowanej w "The Guardian", De Leon o Dean mówiła w czasie teraźniejszym: - W Charlbi najwspanialsze jest, że widzi to, co ludzie mają w sercach. Jest uprzejma dla każdego. Przychodzi to jej zupełnie naturalnie. Jest jedną z tych nieziemskich osób. I to głównie dzięki niej kręcenie tego filmu było tak wspaniałe. Naprawdę, już pierwszego dnia uściskała mnie jakbyśmy były starymi przyjaciółkami.

"To wszystko wydarzyło się w ciągu kilkunastu godzin"

Na początku września 21-letni brat Dean, Alex Jacobs, w rozmowie z magazynem "Rolling Stone" wyznał: - To wszystko wydarzyło się dosłownie w ciągu kilkunastu godzin. Zaczęła boleć ją głowa, położyła się spać. W pewnym momencie obudziła chłopaka i poprosiła, żeby ją zabrał do szpitala.

Kilkanaście godzin później zmarła z powodu ciężkiej sepsy, skomplikowanej asplenią (czyli brakiem śledziony). W grudniu pojawiły się dodatkowe informacje: sepsę wywołało zakażenie patogenem bakterii z rodzaju Capnocytophaga.  

Bakterie z tego rodzaju, głównie Capnocytophaga canimorsus, występują w florze bakteryjnej jamy ustnej u psów. Wiele opracowań medycznych wiąże infekcje tymi bakteriami z zadrapaniami i głębszymi ranami po ugryzieniu przez psa. Jednak pojawiają się przypadki, że niebezpieczne okazało się zaledwie polizanie przez psa czy jego bliska obecność.

W informacji o przyczynie śmierci Dean nie ma wzmianki o tym, że do zakażenia doszło w wyniku kontaktu ze zwierzęciem.

Niebezpieczeństwo pojawia się po zniszczeniu bakterii

Amerykańska agencja rządowa Centra Zapobiegania i Kontroli Chorób (Centers for Disease Control and Prevention - CDC), do grupy ryzyka zakażeniem tymi bakteriami wymienia osoby, które:

- miały usuniętą śledzionę lub jej fragment; - mają historię nadużywania alkoholu; - są pacjentami onkologicznymi; - mają przewlekle chore płuca.

U osób z tej grupy stwierdza się 60 proc. wszystkich stwierdzonych infekcji bakteriami z rodzaju Capnocytophaga. Jak informują CDC, u osób z asplenią ryzyko śmierci z powodu tej infekcji wzrasta od 30 do 60 razy. U tych pacjentów do zaawansowanej niewydolności organów i śmierci może dojść po 24 do 72 godzin od zakażenia. Przebieg infekcji bakterią z rodzaju Capnocytophaga jest uzależniony od kondycji układu odpornościowego danej osoby. Bakterie te są uznawane za patogeny wywołujące zakażenie oportunistyczne. Znaczy to, że w organizmie dochodzi do wewnętrznego zakażenia, wywołanego przez własną florę bakteryjną przy obniżonej odporności. Substancje zawarte w ścianie komórkowej, uwalniane w chwili zniszczenia komórki bakteryjnej, powodują cały mechanizm, który może prowadzić do sepsy.

Bakterie Capnocytophaga są bardzo trudne do zidentyfikowania. Problem z odpowiednią reakcją na nie ma nie tylko układ odpornościowy, ale także specjaliści w trakcie badań laboratoryjnych. "Rozpoznanie może być trudne; w trakcie badań prowadzonych w kalifornijskim Public Health Laboratory, tylko jedna trzecia wyizolowanych próbek z Capnocytophaga została poprawnie zidentyfikowana w punktach diagnostycznych, które brały udział w badaniu" - czytamy na stronie CDC.

Czym jest sepsa? Tłumaczy profesor Bohdan Maruszewski
Czym jest sepsa? Tłumaczy profesor Bohdan MaruszewskiTVN24

WIĘCEJ O SEPSIE PRZECZYTASZ TUTAJ

---

W tekście wykorzystane zostały cytaty z archiwalnych publikacji: "Sunday Times" (RPA), "Vogue Scandinavia", "The Guardian", "Glass Magazine", "Interview", "The Independent" oraz z portali CNN, NBC, Variety, The Hollywood Reporter. Wszystkie informacje dotyczące sepsy, wstrząsu septycznego oraz stanu badań nad bakteriami Gramm-ujemnymi pochodzą ze zweryfikowanych źródeł naukowych i opracowań zgodnych z aktualnym stanem wiedzy.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

W kraju związkowym Saary na zachodzie Niemiec doszło do poważnych powodzi. Woda zalała ulice wielu miast, wdarła się do piwnic i spowodowała osunięcia ziemi. W sobotę tereny dotknięte kataklizmem odwiedził kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat. "Należy spodziewać się ogromnych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24, PAP

Trzech turystów z Hiszpanii i trzech Afgańczyków zginęło w piątkowej strzelaninie na bazarze w Bamianie w środkowym Afganistanie. Rannych jest osiem osób. Afgańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało, że zatrzymano siedem osób, które mogą mieć związek z zamachem.

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Źródło:
PAP

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Biały Dom nie jest zadowolony z decyzji prezydenta Francji o zaproszeniu przedstawiciela Rosji na nadchodzące obchody 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii - pisze Politico. Ostro zareagował również szef jednej z komisji Izby Reprezentantów. Michael McCaul ocenił, że "to rozczarowujące", a "zaproszenie ma miejsce, gdy Rosja otwarcie grozi kolejną wojną światową".

Francja zaprasza Rosję na rocznicę lądowania w Normandii. Biały Dom "nie jest zachwycony"

Francja zaprasza Rosję na rocznicę lądowania w Normandii. Biały Dom "nie jest zachwycony"

Źródło:
PAP

Trwa rosyjska ofensywa na Wowczańsk i okoliczne miejscowości w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy. Władze lokalne podają, że w mieście pozostało około stu osób, ale zaznaczają jednocześnie, że "wróg nie zdobył miasta". Ewakuacja mieszkańców jest utrudniona przez ciągły ostrzał.

Dramatyczna sytuacja w Wowczańsku na wschodzie Ukrainy. W mieście pozostało sto osób

Dramatyczna sytuacja w Wowczańsku na wschodzie Ukrainy. W mieście pozostało sto osób

Źródło:
PAP

W sobotę odbyły się obchody 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Na znanej polskiej nekropolii we Włoszech prezydent Andrzej Duda mówił, że "polegli tu żołnierze wołają do Europy o odpowiedzialność". - Wołają: nie dopuście do tego, aby rosyjski imperializm rozlał się na inne kraje - przemawiał. Mówił też, że ruski mir to "wysysanie krwi" z innych narodów.

Prezydent Duda: wierzę, że Europa nie pozwoli rosyjskiemu imperializmowi zagarniać krajów i niewolić ludzi

Prezydent Duda: wierzę, że Europa nie pozwoli rosyjskiemu imperializmowi zagarniać krajów i niewolić ludzi

Źródło:
TVN24

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę o zagranicznych agentach. Od tygodni przeciwko kontrowersyjnemu prawu protestowały tysiące Gruzinów. Partia władzy ma jednak dość głosów, by to weto odrzucić.

Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana

Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana

Źródło:
Reuters, PAP, Civil Georgia

Lekarz z Ukrainy Andrij K. jest podejrzany o zabójstwo 86-letniego Daniela Z., poprzez odłączenie go od urządzeń podtrzymujących życie. Do ministra sprawiedliwości trafił list otwarty w jego obronie podpisany przez dwa tysiące lekarzy, pielęgniarek, profesorów i autorytetów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii.

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Źródło:
PAP

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozporządzenie, na pierwszy rzut oka, nie budzi wątpliwości konstytucyjnych - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE i były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Odniósł się do decyzji prezydenta Warszawy o zakazie symboli religijnych w warszawskim ratuszu. Przyznał, że wymaga to jednak analizy TK. - A my nie mamy tego Trybunału i na tym polega problem - zaznaczył.

Spór o symbole religijne. Trybunał Konstytucyjny "nie daje dostatecznej wiarygodności, żeby rozstrzygnąć sprawę"

Spór o symbole religijne. Trybunał Konstytucyjny "nie daje dostatecznej wiarygodności, żeby rozstrzygnąć sprawę"

Źródło:
TVN24

To rzecz zupełnie naturalna, że język się cały czas zmienia. Jeżeli się nie będzie zmieniał, to po prostu w pewien sposób umrze - powiedział w TVN24 Maciej Makselon, polonista i nauczyciel akademicki. Komentował zmiany w ortografii, które zdecydowała się wprowadzić Rada Języka Polskiego. Zaznaczył, że ma uwagę do jednej. Mówił o niej, że "to trochę tak, jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku".

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Źródło:
TVN24

Drugi rok z rzędu w Wielkiej Brytanii spadła liczba miliarderów, choć majątek otwierającej listę najbogatszych mieszkańców rodziny Hinduja wzrósł po poziomu, jakiego nikt wcześniej w jej historii nie osiągnął - wynika z dorocznego rankingu "The Sunday Times Rich List". Dopiero na 258. miejscu jest król Wielkiej Brytanii Karol III, którego majątek został oszacowany na 610 milionów funtów. Wyżej od niego znajduje się premier Rishi Sunak.

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Źródło:
PAP

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie sprzęt artyleryjski z zastrzeżeniem, że nie może być on używany do ataków na terytorium Rosji. Dziennik "Wall Street Journal" podaje, że Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie broni także w Rosji. "Władze amerykańskie nadal rozważają ukraiński wniosek" - podaje amerykańska gazeta.

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Źródło:
PAP

Zmiany klimatu negatywnie oddziałują na ludzi z chorobami mózgu - twierdzą brytyjscy naukowcy na łamach pisma "Lancet Neurology". Z badań wynika, że szczególnie niebezpieczne są ekstrema związane z temperaturą powietrza i jej duże wahania.

Zbadali wpływ zmian klimatu na chorych. Ci pacjenci są szczególnie narażeni

Zbadali wpływ zmian klimatu na chorych. Ci pacjenci są szczególnie narażeni

Źródło:
PAP

Kleszcz afrykański, nazywany też wędrownym, pojawił się w Europie, a być może także w Polsce. Maciej Grzybek z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnił na antenie TVN24, że badanie obecności tego pajęczaka w naszym kraju jest ważne ze względu na przenoszone przez niego choroby. Jak opowiadał, każdy z nas może pomóc w poszukiwaniach.

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmteo.pl

Pogoda zachęca do leśnych wycieczek, jednak w ten weekend lepiej zrezygnować z takiego sposobu spędzania czasu. Służby ostrzegają, że ściółka w lasach jest bardzo sucha i podatna na najmniejsze źródło ognia, które może wywołać pożar. Co zrobić, jeżeli zobaczymy, że w lesie wybuchł ogień?

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Szczegółowa analiza sprawy skłoniła mnie do tego, żeby tego ułaskawienia udzielić - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Odniósł się do decyzji w sprawie samotnej matki czwórki dzieci, skazanej na trzy lata więzienia za ugodzenie nożem sąsiada. - To był czyn specyficzny, to była obrona przez nią miru domowego, to była obrona jej rodziny - mówił Duda.

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Źródło:
PAP, TVN24

Polacy pokochali wyjazdy do krajów basenu Morza Śródziemnego. W tym sezonie mogą liczyć na tańsze wycieczki z biurami podróży do krajów takich jak Turcja, Egipt czy Hiszpania - wskazują eksperci rynku turystycznego. A to w dużej mierze za sprawą zagoszczenia na naszym rynku dwóch nowych touroperatorów. Umocnienie się polskiej waluty i spadki cen paliwa również miały wpływ na tegoroczne przeceny.

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Źródło:
tvn24.pl

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie "Monster" nagrodzonym w Cannes, który trafił właśnie do kin. Wspomniała o serialu "Diuna: Proroctwo", który zadebiutuje jesienią na platformie MAX. Fragment programu poświęcono także amerykańskiej piosenkarce Billie Eilish i jej nowemu albumowi.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl