Jesteś pod pewnymi skrzydłami - przynajmniej według planu naprawczego przygotowanego dla Lotu. Według niego narodowy przewoźnik ma być rentowny już za dwa lata. Tyle tylko, że to już kolejny plan i kolejne dwa lata. Dwa lata, których przetrwanie może być dla lotu niezwykle trudne. I likwidacja niektórych połączeń, a także planowane zwolnienia w spółce mogą nie wystarczy. Na ile program naprawczy to jedynie pobożne życzenie prezesów, a na ile realna szansa dla lotu na nowy start sprawdzała Karolina Hytrek