Nawet 4 mld zł wpływów z podatków mógł stracić budżet państwa z powodu strat firm na operacjach finansowych, w tym opcjach walutowych - uważa wicepremier Waldemar Pawlak.
- To poważny problem, ponieważ jeżeli instytucje niefinansowe, przemysłowe, przetwórcze osiągnęły zysk operacyjny w III kwartale 2008 roku ok. 20 mld zł, po czym okazało się, że na operacjach finansowych mają stratę przekraczającą ten zysk i zakończyły czwarty kwartał na 700 mln straty, to od tej kwoty jest ok. 4 mld zł podatku - powiedział Pawlak.
Jego zdaniem, jeśli sytuacja powtórzy się w tym roku, to straty budżetu z powodu mniejszych podatków od firm wyniosą "po 4 mld zł na kwartał". - Warto się takimi sprawami teraz zainteresować i szybko podejmować działania zaradcze - powiedział Pawlak.
Większy deficyt?
Pytany o wpływ strat z opcji na deficyt budżetowy, Pawlak uspokajał. - To może mieć wpływ na wynik budżetu, ale nie ma powodów, żebyśmy mantykowali nad czymś, co jeszcze się nie zdarzyło. Wiadomo, że na początku roku były propozycje, żeby ograniczyć limity wydatków i to zostało zrobione, czyli w tym sensie przygotowania zostały już poczynione - przekonywał.
W środę przewodniczący klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział, że na przełomie kwietnia i maja planowana jest bardzo szczegółowa analiza budżetu i nie wykluczył jego nowelizacji. Rząd zaplanował na ten rok deficyt budżetowy w wysokości 18,2 mld zł.
Źródło: PAP