Niemiecki koncern RWE to pierwsze europejska firma, która zgodziła się na dostarczanie Ukrainie gazu. Niebieskie paliwo trafi tam przez rurociągi biegnące przez Polskę. - Przejście, które jest w Drozdowiczach, to jest 4 mln metrów sześciennych gazu na dobę. Oczywiście w stosunku do tego, czego potrzebuje Ukraina z importu, czyli ok. 30 mld metrów sześciennych, to jest mało, ale zawsze coś - powiedziała w TVN24 Biznes i Świat była prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa.