Po wykryciu luki w zabezpieczeniach - "Heartbleed" - pojawiły się obawy o bezpieczeństwo naszych pieniędzy w banku. - Nie jest jasne, czy i w jakim zakresie nasze dane zostały przez kogoś wykorzystane, bo skorzystanie z luki nie zostawia śladu. Można to tylko sprawdzić weryfikując stan konta i obserwując, czy nagle nie pojawiły się na nim dziwne transakcje - powiedział na antenie TVN24 dr Krzysztof Haller, ekspert ds. społeczeństwa informacyjnego.