Pawilon Toskański na zapleczu Pałacu Branickich ma odzyskać dawny blask

Źródło:
tvn24.pl
Białystok. Władze miasta przymierzają się do remontu Pawilonu Toskańskiego (materiał z 22.08.2022)
Białystok. Władze miasta przymierzają się do remontu Pawilonu Toskańskiego (materiał z 22.08.2022)Tomasz Mikulicz
wideo 2/7
Pałac Branickich, pawilon toskański

Władze Białegostoku przymierzają się do odnowienia Pawilonu Toskańskiego, czyli kolumnady, która jest częścią ogrodzenia wokół Pałacu Branickich od strony ulicy Legionowej. Tymczasem ksiądz profesor Jan Nieciecki, znawca dziejów rezydencji, odkrył że dzieje oryginalnej XVIII-wiecznej budowli, którą odtworzono w XX wieku, są inne niż do tej pory sądzono. 

Grupa wojskowych, a wśród nich wielki książę Konstanty (w latach 1815-1830 był wodzem naczelnym wojska polskiego i faktycznym wielkorządcą Królestwa Polskiego – przyp. red.) stoi na zapleczu Pałacu Branickich i patrzy w kierunku nieistniejącego dziś stawu. W tle widać stary kościół farny, oraz - nieco bliżej, po drugiej stronie stawu – niewielką kolumnadę. Tak wygląda akwarela Ch. Kiela z 1831 roku, która jest jedynym zachowanym źródłem ikonograficznym, na którym widać – wzniesiony w XVIII wieku - Pawilon Toskański, czyli wspomnianą niewielką kolumnadę.

Pawilon Toskański został ustawiony w nowym miejscu w latach 50. ubiegłego wieku Tomasz Mikulicz

Dzisiejszy pawilon stoi w innym miejscu niż oryginał

Pawilon jest częścią ogrodzenia wokół Pałacu Branickich od strony ulicy Legionowej i stoi w innym miejscu niż pierwotnie. W latach 50. XX wieku, w ramach powojennej odbudowy pałacu i jego otoczenia, ogrodzenie zostało bowiem przesunięte bliżej rezydencji. Pierwotnie stało w miejscu dzisiejszej ulicy Legionowej.

- Nie tylko miejsce, w którym stanął pawilon jest inne. W stosunku do XVIII-wiecznego pierwowzoru, zmienił się również on sam. Wynika to z tego, że architekt Stanisław Bukowski, czyli autor projektu odbudowy Pałacu Branickich, nie mając innych źródeł ikonograficznych oparł się w latach 50. ubiegłego wieku na akwareli Ch. Kiela z 1831 roku, na której sylwetka pawilonu jest niestety niewielka i nie pozwala na dostrzeżenie jego detali. Przyjął też założenie, że kolumnada została zbudowana w porządku toskańskim. Czyli w takim samym stylu architektonicznym jak Pawilon Włoski w pałacowym ogrodzeniu od strony dzisiejszych akademików Uniwersytetu Medycznego – mówi historyk sztuki ks. prof. Jan Nieciecki, znawca dziejów Pałacu Branickich.

Okazuje się, że pierwowzór powstał nie w porządku toskańskim, ale jońskim

Ostatnio bardziej zgłębił temat i dotarł do inwentarza pruskiego Pałacu Branickich z 1802 roku (w latach 1795-1807 Białystok był pod pruskim zaborem – przyp. red.), w którym zawartych jest więcej informacji niż w tzw. inwentarzu pośmiertnym z lat 1771-72 (sporządzonym zaraz po śmierci hetmana Jana Klemensa Branickiego – przyp. red.).

Okazuje się, że pierwowzór kolumnady powstał nie w latach 30., ale w latach 50. XVIII wieku Tomasz Mikulicz

Czytaj też: Jego elementy powstały w czasach zaborów, on sam w PRL-u. Niezwykły zegar wieżowy już po renowacji

- W inwentarzu z 1802 roku – a konkretnie w jego tłumaczeniu rosyjskim z 1808 roku – jest zapisane, że kolumnada została zbudowana w porządku jońskim. Oznacza to, że choć ogólny zarys budowali był podobny, to pierwotna kolumnada była bardziej ozdobna niż ta, którą możemy oglądać współcześnie. Porządek joński tym właśnie różni się od toskańskiego (który jest odmianą porządku doryckiego – przyp. red.), że jest bogaty w różnego rodzaju zdobienia oraz wyróżnia się pewną lekkością i subtelnością. Styl toskański cechuje się zaś masywnością i monumentalizmem. Brak tu miejsca na bogate zdobienia. Choć przez lata przyjęło się nazywać tę budowlę Pawilonem Toskańskim, to ja od teraz nazywam ją Loggią Jońską – opowiada ks. prof. Nieciecki.

Nie ma waz i malowidła

Odtworzony w latach 50. ubiegłego wieku pawilon nie ma ani sześciu białych waz, które zdobiły jego dach, ani malowidła, które znajdowało się na ścianie.

- O tych elementach wspominają oba inwentarze. Jeśli chodzi o malowidło to mówią tylko, że przedstawiało różne postacie, bez informacji o tym kogo konkretnie. Na szczęście zachowały się wspomnienia Franciszka Biłgorajskiego, podlaskiego szlachcica, który przebywał w dzieciństwie w Białymstoku i po latach napisał, że na malowidle widniała Minerwa. Czyli rzymska bogini sztuki, rzemiosła, mądrości, nauki i literatury – mówi nasz rozmówca.

Minerwie prawdopodobnie towarzyszył Herkules

Według niego - jako że inwentarze mówią o "różnych postaciach" - należy przypuszczać, że Minerwa została przedstawiona razem z Herkulesem, jak to często bywało na różnych freskach w innych częściach Europy. Na przykład w pałacu Harrachów w Wiedniu.

Budowla została odtworzona w porządku toskańskim. Okazuje się, że oryginał był w stylu jońskimTomasz Mikulicz

- W mitologii jest bowiem mowa o tym, że Minerwa ofiarowała Herkulesowi cały rynsztunek – oprócz maczugi – gdy ten przystępował do wykonania swych słynnych dwunastu prac. W zamian heros ofiarował bogini trzy złote jabłka Hesperyd, rosnących w - należącym do Hery - ogrodzie pilnowanym przez nimfy Hesperydy oraz stugłowego smoka. Jeśli więc doszłoby w przyszłości do odtworzenia malowidła na ścianie pawilonu, myślę że oprócz Minerwy, powinien tam zostać namalowany Herkules przekazujący jej trzy złote jabłka – twierdzi historyk sztuki.

Kto inny był autorem malunku. Pawilon wzniesiono zaś 20 lat później

Do tej pory sądzono, że oryginalne malowidło powstało prawdopodobnie w latach 1738-39, czyli zaraz po wniesieniu samego pawilonu, a jego autorem był śląsko-czeski malarz Georg Wilhelm Neunhertz.

- Skoro jednak budowla została postawiona według porządku jońskiego, a nie toskańskiego, to nie mogła powstać w tym okresie. Czasy królowania porządku jońskiego w Białymstoku rozpoczęły się w 1754 roku, kiedy hetman Branicki podjął współpracę z wybitnym warszawskim architektem Jakubem Fontaną – tłumaczy ks. prof. Nieciecki.

Pawilon jest częścią pałacowego ogrodzenia od strony ulicy LegionowejTomasz Mikulicz

Dodaje, że jako pierwsze w tym stylu powstały cztery kolumny jońskie w westybulu (przedpokój stanowiący połączenie głównego wejścia do pałacu z innymi pomieszczeniami – przyp. red.) przy schodach.

- Sądzę więc, że pawilon o którym mowa powstał nie w latach 30. XVIII, ale w latach 50. Natomiast jeśli chodzi o malowidło to jego autorem nie mógł być wspomniany Georg Wilhelm Neunhertz, ale czeski malarz Antoni Herliczka, który pracował na dworze Branickiego właśnie w latach 50. XVIII wieku – zaznacza nasz rozmówca.

Miasto planuje remont

Pawilon zyska czarno-białą posadzkę Tomasz Mikulicz

Władze Białegostoku mają w planach odnowienie Pawilonu Toskańskiego, a w dalszej perspektywie również odtworzenie malowidła oraz postawienie na dachu sześciu waz.

- Przy remontach obiektów w Ogrodzie Branickich została przyjęta zasada, że najpierw odbywają się remonty budowlane, a dopiero potem realizowane są inwestycje przywracające historyczny wygląd budowli – obejmujące prace rzeźbiarskie czy malarskie – na podstawie odrębnie zatwierdzonych projektów – mówi Agnieszka Błachowska z Departamentu Komunikacji Społecznej w białostockim magistracie.

Na razie miasto chce więc przeprowadzić prace budowlane, które obejmują swym zakresem m.in. wykonanie nowego pokrycia dachowego, obróbek blacharskich, izolacji, naprawienie tynków oraz odmalowanie ścian i sufitów. Pawilon zyska też czarno-białą posadzkę w szachownicę. Taką samą jaka powstała, w odnawianym niedawno, Pawilonie Włoskim.

Posadzka ma wyglądać tak jak ta w Pawilonie Włoskim Tomasz Mikulicz

Gotowa jest już dokumentacja projektowa. Szacunkowy koszt realizacji prac (obejmują też remont fragmentu pałacowego ogrodzenia – przyp. red.) to ponad 325 tysięcy złotych brutto. Na razie nie wiadomo kiedy ruszą.

Na razie rzeźby zyska Pawilon Włoski

Do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2022-2024 zostało zaś wpisane zadanie ozdobienia, wspomnianego Pawilonu Włoskiego czternastoma rzeźbami – czterema figurami, czterema popiersiami i sześcioma wazami.

- Obecnie trwają prace nad przygotowaniem postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w tej sprawie – zaznacza Błachowska.

Niedawno zakończyły się zaś prace przy remoncie mostu na zapleczu pałacu. Tutaj koszty opiewały na ponad 1,3 mln zł.

Zakończył się już remont mostu na zapleczu pałacu Tomasz Mikulicz
Pawilon Toskański zlokalizowany jest przy Pałacu Branickich w Białymstoku

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Mikulicz

Pozostałe wiadomości

Wrocław przygotowuje się na nadejście kulminacyjnej fali, która spodziewana jest około godziny 2 w nocy. Kulminacja ma wynieść 610 centymetrów - poinformowała o północy Izabela Adrian z IMGW. Wcześniej, około godziny 21 Wody Polskie informowały, że czoło fali wezbraniowej minęło Opole, nie wyrządzając szkód w mieście.

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Umacniają wały, przerzucają worki. "Pełne zaangażowanie" przed nadejściem fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji w mieście należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Zapora zbudowana na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Krzystkowic w woj. lubuskim zdała egzamin - przekazał wieczorem mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej. Jak mówił strażak, sytuacja w Nowogrodzie Bobrzańskim się ustabilizowała. Sytuacja poprawiła się także na Odrze w Cigacicach koło Zielonej Góry i w regionie lubuskim. - Na obecną chwilę nie ma zagrożenia ze strony rzeki Odra - ocenił strażak.

"Zapora zdała egzamin"

"Zapora zdała egzamin"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych prognoz fala kulminacyjna na Odrze ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, "co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek poseł Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej Amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na prezydenta USA w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl