Sąd Okręgowy w Legnicy przychylił się do wniosku prokuratury o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Dawida Złotkowskiego, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej wydany był za nim list gończy.
Jak przekazał nam we wtorek Marek Poddębniak, wiceprezes Sądu Okręgowego w Legnicy, wydany został Europejski Nakaz Aresztowania za Dawidem Złotkowskim. Zostanie on w najbliższym czasie przetłumaczony i trafi do systemu informacyjnego Schengen.
Zdaniem śledczych to właśnie Dawid Złotkowski 18 stycznia miał siedzieć za kierownicą auta i próbował taranować pieszych w centrum Głogowa. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak informowała w piątek Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, wcześniej Prokurator Rejonowy w Głogowie za pośrednictwem Prokuratora Okręgowego w Legnicy skierował do Sądu Okręgowego w Legnicy wniosek o wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Złotkowskiego, który "umyślnie sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób".
- Z ostatnich ustaleń wynika, że podejrzany może ukrywać się na terenie Niemiec - wyjaśniła.
Wydano list gończy
Ścigany Dawid Daniel Złotkowski jest synem Andrzeja i Ireny z domu Gadzińska. Urodził się 5 maja 1993 roku w Lubinie. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym (art. 174 § 1 k.k.).
"Wzywa się każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, do zawiadomienia o nim Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, Prokuratury Rejonowej w Głogowie - tel. (76) 72-71-500 lub najbliższej jednostki Policji" - podkreśla prokuratura w liście gończym.
Przed wydaniem listu gończego sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie 31-latka.
Kierowca wjeżdżał w przechodniów w Głogowie
Do zdarzenia doszło na Starym Mieście w Głogowie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o tym, że w jednym z lokali doszło do awantury, po której jeden z jej uczestników miał wsiąść do samochodu i próbował wjeżdżać w przechodniów. Kilka osób miało zostać rannych.
W internecie pojawiły się nagrania, które miały zostać wykonane właśnie w trakcie tego zdarzenia. Widać na nich, jak kierowca dużego samochodu o ciemnej barwie kilka razy nerwowo cofa i zakręca, a także goni przechodniów, znajdujących się na chodniku. Przynajmniej jedna osoba na filmie zostaje potrącona. W końcu kierowca wycofuje samochód, wjeżdża w inną ulicę i się oddala.
- Było zgłoszenie o pojeździe, który miał przejechać grupę osób. Po przyjeździe policji na miejsce nie było poszkodowanych, jedynie kilka uszkodzonych pojazdów, zaparkowanych wzdłuż drogi. Na podstawie monitoringu potwierdzaliśmy zgłoszenie - poinformowała w niedzielę Aleksandra Pieprzycka, oficer prasowy KWP Wrocław.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Prokuratura Okręgowa w Legnicy