Mickiewicz zamiast Hitlera, Chrobry za Bismarcka. Wrocławskie ulice i ich nazwy

Mapa Wrocławia z 1910 rokuWratislaviae Amici

Dawne ul. Cesarska, Adolfa Hitlera i Gutenberga, tak jak pozostałych 1500 ulic, po wojnie musiały zmienić swoje nazwy. Władze Wrocławia zajęły się przywróceniem miastu polskości. Później czekało je podporządkowanie się nowej władzy. We Wrocławiu królował Stalin. Dla Lenina miejsca nigdy nie było.

Jeszcze przed końcem II wojny światowej niektóre z ulic Breslau obok nazw niemieckich miały swoje polskie odpowiedniki. Przeważnie nosiły imiona bohaterów historycznych i nazwy narodowych wydarzeń. Jednak większość z nich była pozbawiona politycznych znaczeń. Na Sępolnie ulicom patronowały gatunki śpiewających ptaków, a na sąsiednim Biskupinie, postacie z bajek.

Układ ten zmienił się po zakończeniu wojny, bo władze zajęły się przywróceniem miastu polskości. Szczególny nacisk kładziono na usunięcie niemieckich śladów - pomników, napisów i nazw ulic.

- Tuż po zakończeniu działań wojennych około 1500 nazw ulic i placów istniało jedynie w języku niemieckim - mówi Kamila Kędziora, autorka książki "Nazewnictwo ulic Wrocławia w latach 1945–1994".

Świętowanie na Placu Wolności

Pierwszą powojenną decyzję o zmianie nazwy podjął prezydent Wrocławia, Bolesław Drobner. To właśnie na mocy jego rozporządzenia przedwojenny Plac Zamkowy stał się Placem Wolności. Szybka decyzja pierwszego polskiego prezydenta miasta wynikała z tego, że 26 maja 1945 roku na tym placu miała odbyć się polska parada zwycięstwa. Dopiero później Zarząd Miejski powołał Komisję do Zmian Nazw Ulic.

- Rozpoczęła prace latem 1945 roku. W tym czasie nie było żadnych wytycznych co do zasad, którymi należało się kierować, dokonując zmian nazewnictwa - przypomina Kędziora.

Zasady opracowano dopiero dwa lata później, w zaleceniach prezydenta RP.- Wtedy większość wrocławskich ulic i placów otrzymała już nowe nazwy - wyjaśnia autorka.

Uzasadnione tłumaczenie, historia jako pierwsza

Czym kierowały się władze miasta przy nadawaniu nowych nazw?

- Przede wszystkim unikano bezpośredniego tłumaczenia nazw niemieckich. Miało to zapobiec zjawisku tzw. dzikiego nazewnictwa. Przez ich fonetyczne spolszczanie w świadomości mieszkańców Wrocławia funkcjonowały dwie nazwy: oficjalna i potoczna - dodaje Kędziora.

Co więcej, na terenie miasta mnożyły się ulice o podobnych określeniach. Dlatego na bezpośredni przekład decydowano się tylko wtedy, gdy przemawiały za tym przesłanki geograficzne, historyczne lub topograficzne.

I tak niemiecką nazwę Schuhbrucke przetłumaczono na Szewską, Messergasse na Nożowniczą, Ring pozostał Rynkiem, a Neumarkt Nowym Targiem. - Jeśli nazwa pozbawiona była narodowych konotacji decydowano się na jej tłumaczenie - tłumaczy Kędziora.

Zdecydowano się też na pozostawienie ulic takich jak: Grabiszyńska, Świdnicka i Opolska, bo miejscowości te po wojnie znalazły w granicach Polski. Natomiast przedwojenna Frankfurter Strasse stała się Legnicką.

- Władze miasta robiły wszystko, by uniknąć nieporozumień - twierdzi Kędziora. Guntherstrasse przemianowano na ul. Chłodną, ale zanim wywieszono tabliczkę z oficjalną nazwą, stacjonujący nieopodal oddział wojskowy wywiesił własną. - Wojskowi wybrali nazwę ulica Saperów, a władze miasta wkrótce uznały ją za oficjalną - przypomina kobieta.

Przesłanie dla marszałka

Obowiązywała też zasada zakazująca nadawaniu drogom nazwisk osób żyjących. Wyjątkowymi postaciami pod tym względem był prezydent Bolesław Bierut, wojewoda wrocławski Stanisław Piaskowski i Józef Stalin.

Nazwiskiem tego ostatniego nazwano Matthiasstrasse. Andrzej Jochelson, jeden z członków Komisji, zmianę uzasadniał następująco: „Zwyczajowa uprzejmość wymagała zakomunikowania marsz. Stalinowi, wodzowi zwycięzców nad załogą Wrocławia, że główna ulica miasta nazwana jest jego imieniem”.

Stalin patronował więc miejscu, które po wojnie stało się jedną z głównych arterii stolicy Dolnego Śląska. Tutaj znajdowały się najważniejsze budynki administracyjne oraz siedziba Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Partii Robotniczej.

Mickiewicz za Hitlera, Gutenberg zbyt niemiecki

- Komisja najpierw odszyfrowywała niemiecką nazwę, a następnie szukała dla niej polskiego odpowiednika poprzez analizę sukcesów narodu polskiego - opowiada Kędziora.

Właśnie w ten sposób kanclerza Otto von Bismarcka zastąpił Bolesław Chrobry, dowódcę armii pruskiej pod Waterloo Gebharda von Bluchera zastąpił książę Józef Poniatowski, Kaiserstrasse stała się Placem Grunwaldzkim, a Strasse der SA przemianowano na Powstańców Śląskich.

- Były to próby odczarowania tych miejsc. Włodarzom chodziło o całkowite odniemczenie Wrocławia - uważa Kędziora.

Problem pojawił się przy ulicy Adolfa Hitlera.

- W tym przypadku polityczna symbolika została zastąpiona kulturą. Hitler ustąpił miejsca Mickiewiczowi - mówi Kędziora.

W tym czasie z map stolicy Dolnego Śląska zniknęły ulice Bacha, Mozarta, Kanta i Schillera. Zbyt niemiecki okazał się też Gutenberg, a ulicę której patronował przemianowano na Drukarską.

Socjalistyczne zmiany

Do wiosny 1946 roku prawie wszystkie wrocławskie ulice i place nosiły już polskie nazwy. Jednak polityczne przełomy doprowadzały do kolejnych zmian.

- Po okresie, w którym za wszelką cenę starano się podkreślić polskie korzenie miasta, przyszedł czas na podporządkowanie się naciskom politycznym - zauważa Kędziora.

Ulicę Ogrodową przemianowano na Karola Świerczewskiego, patronem Placu Strzeleckiego został Karol Marks, Placu Legnickiego - Fryderyk Engels, a Placu Słonecznego - PKWN. Dla uczczenia siódmej rocznicy zwycięstwa pod Stalingradem, ulica Świdnicka została przemianowana na ulicę Stalingradzką, a Wałbrzyska była odtąd ulicą Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

- W latach 50. nastąpiła sowietyzacja nazewnictwa, a patroni narodowi ustępowali miejsca działaczom robotniczym i partyjnym - wyjaśnia Kędziora.

Nowe nazwy nadawano często kosztem tych, które funkcjonowały w centrum miasta od stuleci. Nie było żadnych konsultacji. Nowe określenia radni nadawali pod wpływem aktualnych wydarzeń.

Na Muchoborze Wielkim swoje ulice otrzymały narody Związku Radzieckiego, a na Klecinie patronowały im wielkie miasta ZSRR. Swojej ulicy we Wrocławiu nie miał nigdy towarzysz Lenin. Wprawdzie na początku lat 50. zdecydowano, że będzie patronował Nowowiejskiej, ale ostatecznie pomysł ten porzucono. Innej godnej Lenina ulicy nie znaleziono. Z kolei arterie upamiętniające Stalina zmieniały nazwy wraz z procesem destalinizacji: Stalina stała się Jedności Narodowej, a Stalingradzkiej i Stalinogrodzkiej przywrócono poprzednie nazwy - Świdnicka i Katowicka.

Najpopularniejszy Piłsudski

Powstała w 1960 roku Komisja Nazewnictwa Ulic przy Towarzystwie Miłośników Wrocławia nie pozostawała obojętna na zmieniające się nastroje społeczne. Na początku lat 80. pojawiły się propozycje nazw al. Solidarności, ul. Stoczniowców Gdańskich. Plac Katedralny stał się placem Stefana Wyszyńskiego, a patronem ulicy Młodej Gwardii ponownie stał się Ignacy Paderewski.

- Do urzędników zaczęły spływać liczne wnioski od mieszkańców miasta. Domagali się oni nie tylko usunięcia niepopularnych nazw, ale też wprowadzenia patronów, którzy do tej pory nie mogli być upamiętnieni - mówi Kędziora.

Najczęstszą propozycją wrocławian był Józef Piłsudski. Już w 1989 roku marszałek otrzymał swój plac. Wtedy też ul. Armii Czerwonej stała się Armii Ludowej, a plac Feliksa Dzierżyńskiego placem Dominikańskim. Jednak nie wszystkim zmianom Komisja była przychylna.

- Nie wyrażono zgody na przemianowanie placu Czerwonego. Według ekspertów nie była to nazwa polityczna, a wzięła się od dużej, czerwonej plamy jaką mieli zobaczyć, w miejscu placu, Polacy w 1945 roku - tłumaczy Kędziora.

Nowe otwarcie

Upadek systemu komunistycznego przesądził o nazewnictwie wrocławskich ulic. Przygotowano listę nazw, których zmianę należało rozważyć. Znalazły się na niej takie, które koniecznie wymagały zmiany (np. Fryderyka Engelsa, pl. PKWN), przedyskutowania (istniejąca do dziś ul. Drobnera, Dubois, Jedności Narodowej czy Plac Wolności) oraz których tożsamości patronów nie udało się rozszyfrować (ul. Zygmunta Markowskiego).

Uzgodniono, że 75 ulic powinno otrzymać nowe nazwy. Lista przeznaczona do zmian miała być opublikowana we wszystkich miejskich gazetach.

- Urzędnicy liczyli na to, że w ten sposób uda się rozszyfrować nazwiska patronów, których nie znali – tłumaczy Kędziora.

W ten sposób udało się ustalić, że Zygmunt Markowski był zasłużonym pracownikiem Akademii Rolniczej. Za ustalenie dwóch pozostałych nazw Braci Steczyńskich i Tadeusza Ślęzaka "Dziennik Dolnośląski" oferował po 500 tys. złotych nagrody. Bezskutecznie. Pomysłów na przemianowanie było wiele. Ulicę Armii Radzieckiej chciano nazwać Sezamkową, ostatecznie jednak zwyciężyła aleja Karkonoska.

Nowe nazwy wrocławskich ulic zaczęły obowiązywać od 1992 roku.

Autor: Tamara Barriga//ec / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Wratislaviae Amici

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. - W Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) na wodowskazie będzie 950 centymetrów - oznajmił na sztabie kryzysowym po godzinie 21 dyrektor IMGW Robert Czerniawski. - Jeżeli nic się nie stanie z wałem, który już w tej chwili jest obciążony, to mamy jeszcze 120 centymetrów w zapasie - dodał. Według informacji uzyskanych przez reportera TVN24 o godzinie 23, jeden z wałów przeciekał i służby wraz z mieszkańcami umacniały go workami z piaskiem. Według IMGW, wzrosty poziomu wód będą widoczne również w Malczycach i Ścinawie, ale tam także powinno być kilkadziesiąt centymetrów w zapasie.

"Niepokojąca sytuacja poniżej Wrocławia". Szef IMGW o prognozach wód na kolejne godziny

"Niepokojąca sytuacja poniżej Wrocławia". Szef IMGW o prognozach wód na kolejne godziny

Źródło:
TVN24

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

ABW przeprowadziła akcję wobec osób, które miały siać fake newsy związane z działaniem antypowodziowym. Premier Donald Tusk przekazał na wieczornym sztabie kryzysowym, że "zatrzymani używali munduru" Służby Kontrwywiadu Wojskowego i "siali dezinformację". - Uznali, badamy dlaczego, że ich celem jest sianie paniki głównie w odniesieniu do wysadzania wałów - mówił.

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

"Zatrzymani używali munduru i siali dezinformację". Głównie o "wysadzaniu wałów"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przyznał, że tranzyt, który funkcjonuje w Krośnie Odrzańskim (Lubuskie), "jest utrudnieniem" dla miasta w przygotowaniach na falę powodziową, która nadciąga z południa Polski. - O godzinie 23 ruch zostanie przekierowany - oświadczył w czasie czwartkowego, wieczornego sztabu kryzysowego. To odpowiedź na wcześniejsze apele burmistrza Grzegorza Garczyńskiego, który podnosił, że przygotowania do ochrony miejscowości mogłyby iść sprawniej, gdyby nie korki spowodowane ruchem wahadłowym na moście na Odrze.

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Dwie piękne rzeki, fala idzie. Po apelu minister zdecydował w sprawie Krosna Odrzańskiego

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Donald Trump nie spotka się w niedzielę z prezydentem Andrzejem Dudą w Doylestown w stanie Pensylwania - dowiedział się korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona. Według jego informacji zdecydować o tym miały względy bezpieczeństwa. Nie wiadomo na razie, czy planowane jest spotkanie z polskim prezydentem w innym miejscu. Donald Trump najprawdopodobniej nie spotka się też z Andrzejem Gołotą, z którym wcześniej planował zagrać w golfa.

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Trump zmienia plany, nie będzie spotkania z Dudą w sanktuarium

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, Reuters

W wyniku powodzi pani Anna Winnicka z Lądka-Zdroju straciła dom. - Jest do rozbiórki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem TVN24 Janem Piotrowskim, ale jak przyznała - najtrudniej znosi utratę wózka inwalidzkiego.

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

"Dzisiaj utopił mi się wózek inwalidzki" Historia pani Anny z Lądka-Zdroju

Źródło:
TVN24

Nadbrygadier Michał Kamieniecki, który od środy przejął zarządzanie kryzysowe w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim, opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, na czym skupiają się teraz jego działania. - Skoordynowałem pracę sztabu, stworzyłem struktury dowodzenia poszczególnych poziomów, tak żeby ta praca szła sprawnie - mówił. Wskazywał również na to, co jest obecnie "ogromnym problemem".

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Przejął zarządzanie kryzysowe. "Na miejscu to wygląda dużo gorzej niż w telewizji"

Źródło:
TVN24

- Szacowałem, że może wchodzić w grę tego typu kwota. Jak sądzę, ona będzie wystarczająca - powiedział w "Kropce nad i" minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Odniósł się do informacji, że Polska ma otrzymać połowę unijnych środków przeznaczonych dla krajów dotkniętych powodziami. Klimczak mówił też, że szacunki strat trwają, ale same uszkodzenia zbiorników wodnych to już około miliarda złotych.

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Miliardy euro na działania po powodzi. Kwota "będzie wystarczająca"

Źródło:
TVN24
"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

"Samej powodzi to ja się nie boję. Rachunku za wodę się boję"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wybuchy należących do bojowników Hezbollahu urządzeń elektronicznych zostały zarejestrowane na nagraniu. Według libańskich władz, we wtorkowych i środowych wybuchach zginęło kilkadziesiąt osób, a kilka tysięcy zostało rannych.

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Wybuchy w różnych punktach miasta. Seria eksplozji na nagraniu

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu po tym, jak pojazd typu SAM uderzył w drzewo i spłonął w Słuchowie (woj. pomorskie). Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

SAM uderzył w drzewo i spłonął. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Gdy 75-latka z Białegostoku podniosła słuchawkę, usłyszała płacz mężczyzny, który podawał się za jej syna. Powiedział, że potrącił kobietę w ciąży i potrzebuje 150 tys. zł, aby nie pójść do więzienia. Kiedy do seniorki przyszedł 45-letni "policjant" po odbiór pieniędzy, 75-latka razem ze swoim 80-letnim mężem zamknęła go w mieszkaniu i zadzwoniła na policję. 45-latek wyszedł w kajdankach.

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Chciał oszukać małżeństwo seniorów. Zamknęli go w mieszkaniu i zadzwonili na policję

Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski nadal pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na ponad 40 stacjach hydrologicznych. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Ursula von der Leyen zapowiedziała w czwartek pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Jak przekazał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, połowa tych środków ma trafić do Polski.

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Połowa unijnych środków na odbudowę dla Polski. Są szczegóły

Źródło:
PAP
Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Jeszcze w piątek "nie było powodów do paniki". Dlaczego premier przekazał taką opinię?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wystarczyła chwila, aby niewielkie miasto w Kotlinie Kłodzkiej, Lądek-Zdrój (woj. dolnośląskie), znalazło się pod wodą. W sieci pojawił się film, który pokazuje moment, gdy służby informują, że zarządzona została natychmiastowa ewakuacja. Zaraz ulica, przy której ludzie spacerowali spokojnie pod parasolkami, zmieniła się w rwący potok. 

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Ludzie spacerują z parasolami, po chwili ulica zamienia się w rwący potok. "Ależ siła żywiołu"

Źródło:
tvn24.pl
"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

"Wie pan, o co chodzi. Polityka. Im więcej wody wyleje się tutaj, tym mniej dopłynie do Wrocławia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek ruszył szpital polowy w Nysie. Szef MON przekazał, że od rana przyjmuje pacjentów. Na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku działają też mobilne ambulatoria. Szef MSWiA przekazał, że straty spowodowane powodzią w trzech województwach są ogromne. Dodał, że na odbudowę tego, co zostało zrujnowane "nie zabranie pieniędzy". W odbudowie szpitala w Nysie pomoże Fundacja TVN, która przekaże na ten cel pół miliona złotych.

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Ruszył szpital polowy w Nysie. "Pierwsi pacjenci zostali przyjęci"

Źródło:
TVN24
Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Tam, gdzie była droga płynie rzeka. Tam, gdzie była rzeka są ruiny

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezes Zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat 17 września br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji Prezesa Zarządu PWPW i ze składu Zarządu z dniem 11 października br. ze względów osobistych, które uniemożliwiłyby mu dalsze pełnienie obowiązków - przekazało w czwartek redakcji tvn24.pl Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wojdat był szefem PWPW od 25 stycznia tego roku.

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Odchodzi prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych

Źródło:
MSWiA

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP