Wolscy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali 47-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Policjanci weszli do jego mieszkania, gdzie znaleźli prawie osiem kilogramów różnego rodzaju substancji. Mężczyzna trzymał narkotyki m.in. w torbie na zakupy, którą schował w szafce oraz w szklanym słoiku z napisem "majeranek".
Rzeczniczka Komendy Rejonowej Warszawa IV nadkom. Marta Sulowska przekazała, że policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z warszawskiej Woli operacyjnie ustalili, że w jednym z mieszkań w dzielnicy może dochodzić do handlu narkotykami. - W mieszkaniu kryminalni zastali 47-letniego mężczyznę - podkreśliła nadkomisarz.
Był już notowany
Podczas policyjnej interwencji 47-latek zapewniał funkcjonariuszy, że nie posiada żadnych narkotyków.
- Kryminalni przeszukali mieszkanie. W dużym pokoju znaleźli białe sypkie substancje oraz susz roślinny. W szafce zauważyli szklany słoik z napisem "majeranek", w którym zamiast przyprawy był biały proszek. W kolejnej szafce policjanci znaleźli torbę na zakupy, a w niej zamknięte torebki hermetyczne z zawartością białych substancji oraz zawiniątka z folii aluminiowej z ciemnobrązową galaretką - wyliczyła policjantka.
- Wszystkie substancje zostały zabezpieczone i przekazane do laboratorium kryminalistycznego. Okazało się, że jest to łącznie prawie osiem kilogramów narkotyków, w tym ponad 7,5 kilograma amfetaminy, ponad 230 gramów 4CMC, ponad 40 gramów kokainy i ponad 75 gramów ziela konopi innych niż włókniste - podała. Dodatkowo po zatrzymaniu wyszło na jaw, że mężczyzna był już notowany i poszukiwany przez organy ścigania.
Zarzuty i areszt
Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie. - Podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
- Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował podejrzanego na trzy miesiące - dodała prokurator.
Za zarzucane czyny może mu grozić do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KRP IV