Strażnicy graniczni zatrzymali na lotnisku Chopina trzy osoby poszukiwane czerwonymi notami Interpolu. Jeden z zatrzymanych próbował się wydostać na płytę lotniska. Tłumaczył się pomyłką. Dwaj mężczyźni i kobieta trafili do aresztu.
Pierwszy z zatrzymanych przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie to obywatel Jordanii. Przyleciał do Warszawy ze Stambułu. Mężczyzna poszukiwany był przez władze Arabii Saudyjskiej za oszustwa finansowe.
Po przylocie z Frankfurtu funkcjonariusze zatrzymali z kolei poszukiwaną za przestępstwa narkotykowe przez władze Argentyny obywatelkę Meksyku.
Tłumaczył się pomyłką
Kolejnym zatrzymanym był podróżujący z Nowego Jorku do Bukaresztu, znajdujący się w tranzycie "Non Schengen" obywatel Rumunii. Próbował się on wydostać ze strefy na płytę lotniska, forsując drzwi. Po zatrzymaniu tłumaczył swoje zachowanie pomyłką.
Podczas czynności sprawdzających okazało się, że mężczyzna był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz czerwoną notą Interpolu przez władze Rumunii i Niemiec.
Czerwona nota oznacza, że dana osoba jest niebezpieczna i należy ją bezzwłocznie aresztować i wydać państwu poszukującemu. Decyzję o ekstradycji podejmuje zawsze sąd.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: NOSG