Na lotnisku zatrzymali poszukiwanych przez władze Arabii Saudyjskiej, Argentyny, Niemiec i Rumunii

Strażnik pilnuje zatrzymanego
Lotnisko Chopina (wideo ilustracyjne)
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnarszawa.pl
Strażnicy graniczni zatrzymali na lotnisku Chopina trzy osoby poszukiwane czerwonymi notami Interpolu. Jeden z zatrzymanych próbował się wydostać na płytę lotniska. Tłumaczył się pomyłką. Dwaj mężczyźni i kobieta trafili do aresztu.

Pierwszy z zatrzymanych przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie to obywatel Jordanii. Przyleciał do Warszawy ze Stambułu. Mężczyzna poszukiwany był przez władze Arabii Saudyjskiej za oszustwa finansowe.

PRZECZYTAJ: Z samolotu do aresztu. Był poszukiwany czerwoną notą

Po przylocie z Frankfurtu funkcjonariusze zatrzymali z kolei poszukiwaną za przestępstwa narkotykowe przez władze Argentyny obywatelkę Meksyku.

Tłumaczył się pomyłką

Kolejnym zatrzymanym był podróżujący z Nowego Jorku do Bukaresztu, znajdujący się w tranzycie "Non Schengen" obywatel Rumunii. Próbował się on wydostać ze strefy na płytę lotniska, forsując drzwi. Po zatrzymaniu tłumaczył swoje zachowanie pomyłką.

Podczas czynności sprawdzających okazało się, że mężczyzna był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz czerwoną notą Interpolu przez władze Rumunii i Niemiec.

ZOBACZ: Takiego finału podróży się nie spodziewała, z lotniska pojechała prosto do więzienia.

Czerwona nota oznacza, że dana osoba jest niebezpieczna i należy ją bezzwłocznie aresztować i wydać państwu poszukującemu. Decyzję o ekstradycji podejmuje zawsze sąd.

Czytaj także: