Bezprawnie zajęli jeden z pawilonów handlowych, bo "wydał im się doskonałym miejscem do spędzenia najbliższych dni". Stamtąd trafili prosto do policyjnej celi. Usłyszeli zarzut naruszenia miru domowego.
Policjanci z komisariatu na Ursynowie otrzymali zgłoszenie o tym, że w jednym z pawilonów handlowych przy alei Rodowicza "Anody" przebywają osoby, które nie są do tego uprawnione.
- Na miejscu zastali dwóch mężczyzn, którzy poprzez pokonanie zabezpieczeń w postaci zamka drzwi wejściowych weszli do lokalu usługowego i zajęli go bez zgody. Jak się okazało, nie posiadają oni stałego miejsca zamieszkania, a pawilon wydał im się doskonałym miejscem do spędzenia najbliższych dni – przekazuje w komunikacie starszy aspirant Marta Haberska z mokotowskiej policji.
36-latek i 49-latek zostali zatrzymani i doprowadzeni do komisariatu. Usłyszeli zarzut dotyczący naruszenia miru domowego, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock