Zarząd Zieleni m.st. Warszawy poinformował o pierwszych efektach prac w parku linearnym nad Południową Obwodnicą Warszawy. "W ostatnich dniach w strefie rekreacyjnej pojawił się miś – znany z herbu Dzielnica Ursynów m.st. Warszawy – i inne urządzenia z drewna do zabawy" - napisali ogrodnicy.
Ponadto wykonawca i projektant parku zamontował podświetlaną fontannę posadzkową, zrealizował również ogród deszczowy, w którym montowany jest pomost. "Budowane są nowe nawierzchnie, w tym drewniane w formie plastrów miodu" - przekazali.
W parku wykonane zostały też pierwsze nasadzenia krzewów: cisów, kaliny, irgi, jaśminowców.
Park obiecywany od 2016 roku
O parku, który miał powstać nad Południową Obwodnicą Warszawy, pierwszy raz pisaliśmy w 2016 roku. Wówczas Robert Kempa, burmistrz Ursynowa, liczył, że pierwsza łopata będzie wbita już w 2021 roku. Co rusz jednak pojawiały się nowe problemy. Potrzebne było porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedzialną za budowę tunelu, a sama inwestycja złapała wielomiesięczne opóźnienie. Nie było też projektu oraz zabezpieczonych finansów. Przetarg udało się ogłosić w kwietniu tego roku.
Jednak termin otwarcia ofert był przesuwany kilkanaście razy. Powód? Wykonawcy zgłaszali mnóstwo pytań.
Długa promenada, tysiące drzew i krzewów
W lutym urzędnicy zapowiadali, że park może powstać w 2025 roku. Jak ma wyglądać? Miejscy ogrodnicy chcą postawić na mnóstwo roślinności. Mają pojawić się: około tysiąca drzew, ponad 100 tysięcy krzewów, pnącza, byliny i trawy ozdobne.
Oprócz tego nowy układ chodników i ścieżek spacerowych - głównym elementem będzie biegnąca przez całą długość parku promenada. Mieszkańcy skorzystają też m.in. ze strefy rekreacyjnej i drewnianego tarasu, który zaplanowano nad ogrodem deszczowym. Łączna powierzchnia nowego parku wyniesie około 10 hektarów.
Inwestycja, którą realizuje firma Palmett, ma kosztować ponad 33 miliony złotych.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zarząd Zieleni