Skręt w Karczunkowską zmorą dla kierowców. Drogowcy znów skorygowali światła

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Lewoskręt z Puławskiej w Karczunkowską w porannym szczycie
Lewoskręt z Puławskiej w Karczunkowską w porannym szczycieMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/3
Lewoskręt z Puławskiej w Karczunkowską w porannym szczycieMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Kierowcy twierdzą, że po uruchomieniu buspasa odcinek Puławskiej przed skrętem w Karczunkowską stał się wąskim gardłem. Jadący od strony Piaseczna do centrum narzekają na korki w godzinach szczytu. Są też tacy, którzy przez zawrotki na osiedlowej uliczce usiłują ominąć kolejkę do zjazdu w lewo. Ratusz korygował już działanie sygnalizacji świetlnej, ale niewykluczone, że wkrótce pojawią się kolejne zmiany.

Po otwarciu buspasa na Puławskiej jadący w kierunku centrum skarżyli się na gigantyczne korki między skrzyżowaniami z Kuropatwy i Karczunkowską. - Kierowcy mówią mi, że najgorzej bywa o poranku. Pojawienie się problemu wiążą z otwarciem nowego odcinka trasy S7. Karczunkowska zapewnia dobry dojazd do węzła z ekspresówką. Pas do skrętu w lewo z Puławskiej jest krótki, więc auta ustawiają się na lewym pasie jezdni w miejscu, gdzie służy on jeszcze od jazdy prosto - relacjonuje nasz reporter Mateusz Szmelter.

To powoduje, że - gdy w godzinach szczytu tworzy się korek do skrętu - pozostałym kierowcom pozostaje tylko jeden pas do jazdy na wprost - środkowy. Bo prawy jest buspasem. O tym, że odcinek Puławskiej od Kuropatwy do Karczunkowskiej jest problematyczny, mówili także ursynowscy radni podczas środowego posiedzenia połączonych komisji Mobilności, Transportu i Inwestycji oraz Zielonego Ursynowa. Obecny tam wójt gminy Lesznowola Mirosław Wilusz domagał się nawet, by buspas zaczynał się nie przy granicy miasta, ale właśnie za skrzyżowaniem z Karczunkowską. Twierdził też, że z powodu jego otwarcia kierowcy jadący do stolicy stoją czasem w korkach nawet w rejonie Góry Kalwarii.

Jak zaobserwował nasz reporter w czwartek w południe, faza sygnalizacji świetlnej pozwala na skręt w Karczunkowską około 5 - 10 autom, w zależności od refleksu kierowców. Są też tacy, którzy usiłują ominąć korek do lewoskrętu. Na skrzyżowaniu jadą w prawo w Karmazynową, gdzie natychmiast zawracają i ustawiają się na pasie do jazdy prosto. W godzinach szczytu blokują tym sposobem wyjazd mieszkańcom okolicznych osiedli.

Na skrzyżowanie nasz reporter wybrał się ponownie w trakcie porannego szczytu, w piątek. - Wciąż tworzy się duża kolejka do lewoskrętu, ale stosunkowo szybko rozładowuje się. Tym razem faza świateł do skrętu jest nieco dłuższa, dlatego przy jednym zielonym udaje się przejechać nawet od 15 do 20 kierowców - opisuje Szmelter. Dodaje też, że kierowcy wciąż korzystają ze sposobu z zawracaniem na Karmazynowej. - Czasami więcej osób wybiera tę opcję zamiast czekania na pasie do skrętu w lewo - zaznacza.

Nasz reporter ocenia, że choć lewoskręt jest wciąż lekko zakorkowany, to sytuacja nie jest już dramatyczna. - W stosunku do tego, jak jeździ się po Warszawie, kolejka na skrzyżowaniu dość sprawnie znika - zauważa.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Co ze zmianami przy skręcie w Karczunkowską?

- Dwa albo trzy tygodnie temu wydłużono zielone światło na skręcie z Puławskiej w Karczunkowską z 12 do 20 sekund w szczycie porannym. Zdaje się, że w dużej mierze to rozładowało sytuację - przekonuje Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Zastrzega jednak, że to Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym w ratuszu odpowiada za organizację ruchu w tym rejonie i jej ewentualne zmiany. - Korekty dotyczące buspasa zawszę są możliwe, bo sytuację monitorujemy na bieżąco. Ale pomiary, które przeprowadziliśmy na Puławskiej, wskazują, że buspas działa prawidłowo. Autobusy jeżdżą zgodnie z rozkładem, pasażerów jest zdecydowanie więcej. Z kolei samochody jeżdżą po tej trasie ze średnią prędkością sporo ponad 50 kilometrów na godzinę z wyjątkiem szczytu porannego w stronę centrum i popołudniowego w stronę Piaseczna gdy średnia prędkość spada, ale nawet w porywach nie jest to mniej niż 30 kilometrów na godzinę - zaznacza Dybalski.

Podczas środowego posiedzenia ursynowskich komisji naczelnik BZRD Bogdan Mościcki zapowiadał, że planowane są kolejne korekty faz ustawienia świateł na skrzyżowaniu Puławskiej z Karczunkowską. - Wiemy, że ten buspas wprowadził pewne utrudnienia dla mieszkańców i one się jeszcze układają i ulegają zmianie. Podejmujemy działania wspólnie z ZTM i ZDM polegające na optymalizacji rozwiązań projektowych - zaznaczył Mościcki. Naczelnik zastrzegł jednocześnie, że korekty nie zmienią idei buspasa, ale polegają na dopracowaniu szczegółów zastosowanych na Puławskiej rozwiązań.

Nie zdradził jednak, jakie dokładnie zmiany zostaną wdrożone. Zapytaliśmy o to stołeczny ratusz. - Po kolejnych naszych obserwacjach, a także wnioskach mieszkańców i radnych na Komisji, sygnał został od dzisiaj dodatkowo wydłużony w szczycie porannym, a także między szczytami oraz w weekendy. Dalsze zwiększenie nie jest możliwe, bo spowoduje korek w kierunku przeciwnym (wyjazdowym z Warszawy) także poza godzinami szczytu, do czego nie możemy dopuścić - poinformował nas w piątek po południu Tamás Dombi, szef biura zarządzania ruchem drogowym.

Autorka/Autor:kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy długi weekend wykorzystują na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obaj biskupi warszawscy, kardynał Kazimierz Nycz i biskup Romuald Kamiński, udzielili wiernym dyspensy na piątek 16 sierpnia. To oznacza, że na terenie archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej można będzie spożywać pokarmy mięsne. Jak zaznaczyli duchowni, warunkiem skorzystania z dyspensy jest modlitwa.

Biskupi udzielili wiernym dyspensy

Biskupi udzielili wiernym dyspensy

Źródło:
PAP

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

Jest areszt dla kierowcy, który spowodował tragiczny wypadek na Woronicza. Prokuratura przekazała, że wcześniej był on karany za spowodowanie wypadku w ruchu drogowym, a prawo jazdy odzyskał w lutym tego roku.

Tragiczny wypadek na Woronicza, areszt dla kierowcy

Tragiczny wypadek na Woronicza, areszt dla kierowcy

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Rowerzystka leżała na ścieżce rowerowej, uskarżała się na silny ból. Strażnikom powiedziała, że trącił ja łokciem młody chłopak w słuchawkach na uszach, który nie usłyszał jej dzwonka. Kobieta trafiła do szpitala. 

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy graniczni z placówek w Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy i Modlinie zatrzymali 12 osób - obywateli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Indonezji, Kolumbii oraz Ukrainy.

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Źródło:
tvn24.pl

To było klasyczne oszustwo "na policjanta". Mężczyzna podający się za policjanta wmówił kobiecie, że jej pieniądze są zagrożone. Ta wypłaciła oszczędności i zostawiła w umówionym miejscu. Mężczyzna je odebrał. Nie wiedział, że został nagrany.

Odebrał pieniądze od oszukanej kobiety, szuka go policja

Odebrał pieniądze od oszukanej kobiety, szuka go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej od 2017 roku warszawscy urzędnicy wiedzieli, że przejście na Woronicza, gdzie we wtorek zginęły dwie osoby, jest skrajnie niebezpieczne dla pieszych. Jak zauważa ekspert, autorzy audytu wykonanego na zlecenie ratusza dokładnie przewidzieli czarny scenariusz, który stał się faktem. Urzędnicy zapowiadają zmiany w tym miejscu, dlaczego nie zareagowali wcześniej?

Od siedmiu lat urzędnicy wiedzieli, że na Woronicza pieszym grozi śmiertelne niebezpieczeństwo

Od siedmiu lat urzędnicy wiedzieli, że na Woronicza pieszym grozi śmiertelne niebezpieczeństwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny sanepid po analizie jakości wody w Jeziorku Czerniakowskim poinformował, że można się tam kąpać. W ubiegły czwartek zakazano kąpieli.

Można się kąpać w Jeziorku Czerniakowskim

Można się kąpać w Jeziorku Czerniakowskim

Źródło:
PAP

Na Bemowie rozpoczęło się drążenie tuneli ostatniego odcinka drugiej linii metra. W pierwszym etapie prac tarcza Anna ma do pokonania nieco ponad 1060 metrów. W ten sposób połączy dwie nowe stacje: Karolin i Chrzanów.

Anna wystartowała, Krystyna czeka. Rozpoczęło się drążenie tunelu na Bemowie

Anna wystartowała, Krystyna czeka. Rozpoczęło się drążenie tunelu na Bemowie

Źródło:
PAP

W tajemniczym korytarzu odkrytym w Gucin Gaju znaleziono zabytki z czasów wczesnego średniowiecza oraz monety z XVII wieku - poinformowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków. Archeolodzy badali, jak pierwotnie wyglądał i do czego służył 65-metrowy tunel.

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

Źródło:
PAP

- Witamy kolejnego maluszka - uroczego, puchatego kazuara hełmiastego, to wielki sukces hodowlany - poinformował stołeczny ogród zoologiczny. Młode kazuary, oprócz warszawskiego zoo, wykluły się w tym roku tylko w dwóch spośród 54 europejskich ogrodów zoologicznych, w których ten gatunek jest utrzymywany.

Agresywny nielot z tajemniczym hełmem. Kazuar wykluł się w warszawskim zoo

Agresywny nielot z tajemniczym hełmem. Kazuar wykluł się w warszawskim zoo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal 200 tysięcy złotych przekazał 88-latek z Ciechanowa (woj. mazowieckie) mężczyźnie podającemu się za adwokata. Był przekonany, że w ten sposób pomaga wnuczce, której rzekomo grozi więzienie za śmiertelnie potrącenie autem ciężarnej kobiety.

Powiedziała, że śmiertelnie potrąciła ciężarną. 88-latek przelał fałszywej wnuczce 200 tysięcy złotych

Powiedziała, że śmiertelnie potrąciła ciężarną. 88-latek przelał fałszywej wnuczce 200 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Matka skrajnie wycieńczonego 13-letniego chłopca z gminy Kadzidło na Mazowszu usłyszała zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego ze szczególnym okrucieństwem nad synem z niepełnosprawnością. Chłopiec był zostawiany bez opieki, jedzenia i picia. Waży niespełna 10 kilogramów. 35-letnia kobieta nie przyznaje się do winy.

Matka skrajnie wycieńczonego 13-latka aresztowana. Nie przyznaje się do zaniedbań

Matka skrajnie wycieńczonego 13-latka aresztowana. Nie przyznaje się do zaniedbań

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl, TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zgłoszenia od zbulwersowanych mieszkańców o plakatach antyaborcyjnych, które pojawiły się w centrum Otwocka. We wtorek odbył się tam planowany wcześniej happening jednej z fundacji pro-life. Zdjęcia martwych płodów straszyły dzieci, które bawiły się na pobliskim placu zabaw. Z megafonu było słychać też hasła o "mordowaniu" i "zabójstwach".

Plakaty z martwymi płodami przy placu zabaw. "Straszą dzieci"

Plakaty z martwymi płodami przy placu zabaw. "Straszą dzieci"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażacy pomogli małemu jeżowi, który utknął w ogrodzeniu na Mokotowie. "Ważna jest troska o wszystkie istoty żyjące" - napisali w mediach społecznościowych, gdzie udostępnili zdjęcia z akcji ratunkowej.

Mały jeż utknął w ogrodzeniu. Strażacy przecięli siatkę

Mały jeż utknął w ogrodzeniu. Strażacy przecięli siatkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzech mężczyzn zostało porażonych prądem podczas prac na wysokości w podwarszawskim Sulejówku. Wszyscy trafili do szpitala. Jeden z nich znajduje się w ciężkim stanie.

Podczas prac na wysokości poraził go prąd. "30-latek stanął w płomieniach"

Podczas prac na wysokości poraził go prąd. "30-latek stanął w płomieniach"

Źródło:
tvnwarszawa.pl