Trzy osoby zostały zatrzymane po pościgu na Saskiej Kępie. Policja podaje, że wszystkie znajdowały się w toyocie, której kierowca uszkodził znak drogowy i uciekł z miejsca zdarzenia. Nikt z zatrzymanych nie przyznaje się do prowadzenia pojazdu.
Do pościgu doszło około godziny 10.40 na Saskiej Kępie. - Kierujący pojazdem marki Toyota uszkodził znak drogowy przy skrzyżowaniu Lizbońskiej i Saskiej, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Samochód został zatrzymany przez policjantów na ulicy Motorowej. Podróżowały nim trzy osoby, żadna z nich nie przyznaje się do kierowania, wszyscy są nietrzeźwi - informuje Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodaje, nikt nie został poszkodowany. - Policjanci wykonywali czynności na miejscu zdarzenia. Sprawa będzie prowadzona przez komendę rejonową - zapowiada.
Nasz reporter Tomasz Zieliński opisuje, że uszkodzona toyota stała po zatrzymaniu zaparkowana pośród innych pojazdów na Motorowej. - Trzej mężczyźni trafili w kajdankach do radiowozu i zostali przewiezieni na komendę - relacjonuje.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl