Okazja czyni złodzieja, czyli jak nie stracić roweru

Złodziej rowerów zatrzymany przez policjantów z Bydgoszczy

Źródło: KWP w Bydgoszczy

Po pierwsze: rozsądek. - Nie pozostawiajmy rowerów bez nadzoru. Czasami chcemy tylko na chwilę wejść do sklepu, poza tym widzimy nasz jednoślad przez witrynę sklepu, oparty o elewację. Nie ma go? Złodziej właśnie nim pośpiesznie odjeżdża. Moment nieuwagi może nas sporo kosztować. Nierzadko przecież rowery kosztują kilka tysięcy złotych. Zabezpieczenie ich cienką linką nie jest właściwym rozwiązaniem - przypomina komisarz Paulina Onyszko z komendy policji na warszawskiej Białołęce.

ZOBACZ: Zatrzymali ich, gdy "przyjechali po kolejny rower". Byli poszukiwani, trafili do więzienia.

Zdaniem policjantki bezwzględnie musimy pamiętać o tym, by korzystać z odpowiednich zabezpieczeń rowerowych, szczególnie w dużych miastach. Okazja czyni złodzieja, a stojący bez żadnego nadzoru jednoślad to łatwy łup, za który złodziej może dostać kilkaset złotych.

Zabezpieczenia najlepiej z atestami

- Warto też zatrzymać się na chwilę przy temacie urządzeń zabezpieczających. Powinny one posiadać odpowiednie atesty. Te, które kosztują kilkanaście złotych, nie będą się zbyt długo opierać wprawnemu złodziejowi. Zabezpieczeniu typu u-lock to zabezpieczenie o wysokiej wytrzymałości. Solidnie wykonany model u-lock z wysokiej jakości zamkiem z pewnością będzie trudny do sforsowania - podkreśla komisarz Onyszko.

ZOBACZ: Ukradli rowery, a potem odjechali autem osób, które szukały swoich pojazdów. Rozbili się w parku narodowym.

Policja odradza również przechowywanie rowerów na klatkach schodowych, szczególnie w przypadku, gdy domofon jest niesprawny i osoby postronne mają nieograniczony dostęp do budynku. - Jednoślady pozostawione w ogólnodostępnych piwnicach czy garażach też z pewnością znajdą nowego "właściciela" - ocenia policjantka.

Według policji jednoślady pozostawione luzem wewnątrz kamienic są też często przeszkodą w dostępie do ciągów komunikacyjnych. W przypadku ewakuacji stanowią duże utrudnienie, choćby w sytuacji, gdy będzie trzeba wynieść kogoś z budynku na noszach lub medycznym łóżku. - Klatki schodowe, półpiętra i schody powinny być drożne, co jest w interesie wszystkich mieszkańców - przypomina komisarz Onyszko.