Czekała na lawetę, w tył jej auta wjechał pijany kierowca

Do zdarzenia doszło w alei Waszyngtona

Do zdarzenia doszło w alei Waszyngtona
Zaostrzenie przepisów, możliwa konfiskata auta. "Czynnik bardzo odstraszający"
Źródło: TVN24

Kierująca fordem czekała na pomoc drogową w alei Waszyngtona. W tył jej samochodu wjechał kierowca alfy romeo. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy.

Do zdarzenia doszło po południu na alei Waszyngtona. Na prawym pasie zatrzymała się kierująca fordem mondeo, bo jej auto uległo awarii, i wezwała lawetę.

Jak poinformował podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji przez nieostrożność, z niedużą prędkością w stojący samochód wjechał kierowca alfy romeo.

Nikt nie został ranny, ale oboje kierowców przebadano na obecność alkoholu. Kierująca fordem była trzeźwa. Natomiast podwójne badanie kierowcy alfy romeo wykazało, że miał 1,13 promila.

Czytaj także: