Samochody zderzyły się na trasie S8 w pobliżu miejscowości Nowe Michałowice pomiędzy węzłami Paszków i Opacz.
- Z informacji przekazanych przez oficera dyżurnego wynika, że doszło w tym miejscu do kolizji, nikt nie ucierpiał - powiedziała nam Beata Czyszczoń z Komendy Stołecznej Policji. Podkreśliła jednak, że są to wstępne informacje.
Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz przekazał, że oprócz policji na miejsce przyjechały straż pożarna i pogotowie ratunkowe. - Choć oba samochody są bardzo zniszczone, to najprawdopodobniej uczestnicy wypadku nie będą hospitalizowani - przekazał Węgrzynowicz.
Poinformował również, że dwa pasy w kierunku Warszawy były zablokowane.
Przed godziną 20 korek w kierunku stolicy miał blisko trzy kilometry długości.
Przed godziną 21 Beata Czyszczoń potwierdziła, że nikomu nic poważnego się nie stało. - Obaj kierowcy byli trzeźwi. Na miejscu pracują jeszcze strażacy, którzy usuwają skutki kolizji. Ruch na miejscu powoli wraca do normy - dodała.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl