W piątek wieczorem na ul. Kasprzaka u zbiegu z ul. Zegadłowicza doszło do tragicznmego wypadku. Zginął kierowca taksówki. Ulica Kasprzaka była zablokowana przez kilka godzin.
- U zbiegu Kasprzaka i Zegadłowicza zderzyły się dwa auta, jedno z nich odbiło się i wjechało w latarnie. Kierowca poniósł śmierć na miejscu – poinformował Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej Policji.
- Najprawdopodobniej jadąca środkowym pasem mazda, w momencie skrętu w ulicę Zegadłowicza zajechała drogę prawidłowo jadącej taksówce - dodał Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Policja o przyczynach wypadku na razie nie chce mówić.
Zamknęli ulicę
Zaraz po tragicznym zdarzeniu całkowicie zablokowana została ul. Kasprzaka w stronę centrum. Policja kierowała samochody na objazdy.
Zmiany w komunikacji
Z utrudnieniami musieli się liczyć także pasażerowie komunikacji miejskiej. Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że linie autobusowe: 105, 109, 159, 178, 422 w kierunku centrum kierowane były na trasę objazdową przez ulicę Skierniewicką i Siedmiogrodzką. Autobusy nie zatrzymywały się na przystanku Szpital Wolski 01.
Wypadek zablokował węzeł Marsa
Kilka godzin wcześniej do groźnego wypadku doszło także na węźle Marsa. Na jednym z wiaduktów zderzyły się cztery samochody. Jedna osoba została ranna.
bf/par