Policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Rudzienko w powiecie otwockim. W zderzeniu czterech pojazdów, w tym dwóch ciężarowych, zginęły trzy osoby. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego volkswagena z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku na drodze krajowej numer 50 około godziny 19.30 w sobotę.
Dwa samochody osobowe i dwie ciężarówki zderzyły się na wysokości miejscowości Rudzienko, niedaleko Kołbieli, na trasie między Górą Kalwarią a Mińskiem Mazowieckim. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem osobowym marki Volkswagen, jadąc w kierunku Kołbieli, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym pojazdem marki Ford. Następnie kierujący fordem uderzył w jadący za volkswagenem pojazd ciężarowy marki Volvo, a kierujący volkswagenem uderzył w jadący za fordem pojazd ciężarowy marki Scania - opisuje Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Jak podały służby, w wypadku zginęły trzy osoby. Harabin wyjaśnia, że nie żyją 38-letni prowadzący i pasażer volkswagena, którego wiek nie został jeszcze ustalony oraz 38-letnia pasażerka forda. Natomiast kierowca forda trafił do szpitala. - Kierowcy pojazdów ciężarowych byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń - dodaje policjantka.
"Auta osobowe leżały na przeciwnych stronach pobocza"
Na miejscu tragicznego zderzenia był reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - W miejscu, w którym doszło do wypadku jest podwójna linia ciągła. Pod jezdnią jest betonowy przepust, dlatego jezdnię od pobocza oddzielają metalowe bariery energochłonne, przez które przebiły się oba samochody osobowe - opisuje Węgrzynowicz. - Po zderzeniu samochody ciężarowe pozostały na jezdni, osobowe leżały na przeciwnych stronach pobocza, oddalone od siebie o kilkanaście metrów, co tylko pokazuje, jak duża musiała być siła uderzenia - zauważa nasz reporter.
Ruch na drodze krajowej numer 50 na odcinku Kołbiel - Stojadła został całkowicie zablokowany na kilka godzin. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała w niedzielę nad ranem o zakończeniu utrudnień. Na miejscu pracowali ratownicy medyczny, strażacy oraz policja i prokuratura. Okoliczności wypadku zostaną wyjaśnione podczas śledztwa.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, TVN Warszawa