Samochód dachował na Wolskiej, w tunelu pod Redutową. - Jest mocno rozbity. Widać, że zanim znalazł się na dachu, uderzył w nasyp znajdujący się po prawej stronie jezdni - relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Do kolizji doszło około godziny 6 rano. Magdalenia Bieniak z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji potwierdziła, że kierowcy pojazdu nie było, gdy zjawili się funkcjonariusze.
Zablokowany był jeden pas ruchu w kierunku Bemowa. Jednak, jak przekazywał nasz reporter, po godzinie 7 ruch w tym rejonie nie był duży, nie było więc większych utrudnień.
Po godzinie 18 czynności związane z ustaleniem tożsamości kierowcy pojazdu wciąż trwały.
Dachowanie na Wolskiej
Dachowanie na Wolskiej
kk/mś/bb