Korek zaczynający się przy węźle Konotopa sięgał ulicy Powstańców Śląskich.
- Przed S2 samochód osobowy blokuje jeden pas ruchu na wiadukcie. Na miejscu jest policja - relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Do kolizji doszło około godziny 6.40.
O okolicznościach tego zdarzenia poinformowała nas policja. - Kierujący oplem, jadąc w kierunku Poznania, tuż przed rozwidleniem trasy A2 na S2 gwałtownie zmienił pas ruchu. Skręcił w S2, uderzając w barierę oddzielającą oba pasy. Przemieścił się na prawy pas - na wjazd w kierunku lotniska - opisywała Ewelina Gromek-Oćwieja z Komendy Powiatowej Policji dla powiatu warszawskiego zachodniego.
- Kierowca opla oddalił się z miejsca zdarzenia. Na chwilę obecną czynności trwają na miejscu, ustalamy też tożsamość tej osoby - powiedziała, podkreślając, że samochód został przez kierowcę porzucony na trasie ekspresowej.
Zablokowany był prawy pas ruchu, przejezdny był wyłącznie lewy pas. - Około godziny 11.30 samochód został odholowany z uwagi na pozostawienie go w miejscu zabronionym - poinformowała Gromek-Oćwieja.
Okazało się też, że chociaż kierowca opla porzucił auto, w środku pozostali dwaj pasażerowie. - Nie odnieśli obrażeń. Mężczyźni zostaną przesłuchani, dostali już wezwanie na komendę policji. Będziemy ustalać, kto kierował pojazdem, gdy doszło do kolizji - dodała.
Kolizja na S8
Zakorkowany był też warszawski odcinek S8 w okolicy mostu Grota-Roweckiego. Rano na wysokości ulicy Marywilskiej doszło tam do kolizji.
- W zderzeniu brały udział trzy pojazdy: volvo, hyundai i kia. Nie było osób rannych - informowała Monika Brodowska z Komendy Stołecznej Policji.
Jak relacjonowała dziennikarka tvnwarszawa.pl Ewelina Cyranowska, korek rozpoczynał się na wysokości ulicy Chodeckiej.
Gigantyczne korki na S8
kk/mś