"Jedzie przede mną pijany kierowca". Prawo jazdy stracił on już kilka dni wcześniej

Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu (zdjęcie ilustracyjne)
Zaostrzenie przepisów, możliwa konfiskata auta. "Czynnik bardzo odstraszający"
Źródło: TVN24
54-latek został zatrzymany, gdy pijany prowadził auto. Policjanci odebrali mu prawo jazdy, ale się tym nie przejął. Po kilku dniach został zatrzymany ponownie i znowu był pijany. Stanie przed sądem grozi mu do trzech lat więzienia.

W czwartek, 13 czerwca, kilka minut po północy dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że kierujący fordem, poruszający się drogą krajową nr 60, może być pijany. Przekazał tę informację policjantom z wydziału ruchu drogowego, a ci już po pięciu minutach funkcjonariusze zatrzymali kierowcę w miejscowości Pomorze.

ZOBACZ: Jechał bez jednego światła, bo jest "z nowego pokolenia".

- Badanie stanu trzeźwości 54-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało ponad trzy promile alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna kilka dni wcześniej, 9 czerwca, stracił już prawo jazdy, również za jazdę po alkoholu - przekazuje w komunikacie asp. Magda Zarembska z policji w Ciechanowie.

Zarzuty dla kierowcy, auto na policyjnym parkingu

54-latek został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Ford, którym kierował został odholowany na policyjny parking.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów minimum na trzy lata oraz wysoka grzywna.

Pamiętajmy, nietrzeźwy kierowca to zawsze ogromne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu! Jeśli masz podejrzenia, że kierowca jest pijany – zawiadom policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
policja

ZOBACZ: Kolega pijanego kierowcy do policjantów: nie róbcie problemów!

Czytaj także: