Łącznie osiem pojazdów - autobus i siedem samochodów osobowych - zderzyło się na jednej z głównych ulic Piaseczna. 7-letnie dziecko zostało przewiezione do szpitala. Jeden z kierowców miał niecałe pół promila alkoholu w organizmie.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy po godzinie 17. Na ulicy Pod Bateriami autobus, z nieznanych przyczyn, uderzył w stojące w korku bmw. Samochód odbił się i uderzył w kolejne auta, między innymi toyotę, forda i suzuki. Łącznie w zdarzeniu brało udział osiem pojazdów - mówił nam Jarosław Sawicki, oficer prasowy komendy w Piasecznie. - Do szpitala trafiło 7-letnie dziecko podróżujące w jednym z fordów - dodał.
Kierowców przebadano alkomatem. - Okazało się, że kierujący bmw, w którego uderzył autobus, miał niecałe pół promila alkoholu w organizmie - przekazał. Reszta uczestników wypadku był trzeźwa.
Informował też o utrudnieniach: - Ulica Pod Bateriami zablokowana jest w obu kierunkach.
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - To jedna z głównych ulic Piaseczna. Są spore utrudnienia, policjanci wciąż pracują na miejscu - relacjonował Zieliński. - To autobus linii podmiejskiej. Po uderzeniu w samochód przejechał jeszcze około 200 metrów i wciąż stoi na jezdni - dodał.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl