- Samochody nie są mocno uszkodzone. Są to wręcz niewielkie zniszczenia. Kierowcy prawdopodobnie czekają na przyjazd policji, zamiast zjechać i odblokować drogę - relacjonował po 19.40 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
I mówił, że z tego powodu utworzyły się duże korki. - Sięgają ulicy Bitwy Warszawskiej - podkreślał. Kilkanaście minut później, na miejsce dojechała policja. - Funkcjonariusze kazali natychmiast zjechać kierowcom z wiaduktu, po to aby odblokowali ruch - zauważył.
Jak dodał, po stolicy jeździ się dziś bardzo źle. - Jest mokro, ciemno, ślisko. Kierowcy powinni zwolnić i zachować ostrożność - radzi Marcinczak
Karambol na Prymasa Tysiąclecia
Karambol na Prymasa Tysiąclecia
md/r