Do wypadku doszło we wtorek rano na krajowej "7", w miejscowości Grzędy, w powiecie piaseczyńskim. Dwa samochody zderzyły się z końmi. Kierowca jednego z pojazdów trafił do szpitala.
O nietypowych wydarzeniach na DK7 poinformowała w mediach społecznościowych Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie. Do pierwszego doszło na pasie w kierunku Warszawy. "Pod koła 63-letniego kierującego pojazdem opel astra, wbiegł nagle koń. Na szczęście mężczyzna nie poniósł ciężkich obrażeń, a spłoszony koń uciekł" - opisują policjanci.
Potem na przeciwległym pasie z innym koniem zderzył się 59-letni kierowca renault. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Ucierpiał również koń, który padł.
"Policjanci szybko ustalili czyją własnością są konie, które w krótkim czasie zostały złapane i nie stwarzają już zagrożenia. Teraz właściciel stada odpowie za niewłaściwe jego zabezpieczenie" - informuje policja.
Na drodze wystąpiły utrudnienia w ruchu. Zablokowany był pas w kierunku południowym. Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ruch został udrożniony przed godziną 9.
Przeczytaj też: Wypadek busa wiozącego 25 osób na węźle trasy S8. Wśród poszkodowanych kobieta w ciąży
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl