Na skrzyżowaniu ulic Fieldorfa i Bora Komorowskiego doszło do kolizji forda z peugeotem. Ten pierwszy, wykonując skręt w lewo, prawdopodobnie wymusił pierwszeństwo. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Jak informuje reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter, na miejscu zjawiły się wszystkie służby. Jednak ratownicy medyczni nie musieli interweniować.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący fordem ul. Bora Komorowskiego w stronę al. Stanów Zjednoczonych próbował skręcić w lewo, wymuszając pierwszeństwo na jadącym z przeciwka peugeocie - mówi Szmelter. - W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Strażacy po przyjeździe na miejsce zabezpieczyli samochody i zajęli się usuwaniem wypływających z uszkodzonych aut płynów - dodaje.
Kolizja nie spowodowała większych utrudnień w ruchu. - Zajęty był lewy pas na Fieldorfa i prawy na Bora Komorowskiego - podsumowuje reporter.