Samochód wjechał w drzewo na jednej z ulic w Broniszach. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Jak relacjonuje nasz reporter, warunki na okolicznych drogach były rano trudne, jezdnia zaśnieżona i śliska.
Na Świerkowej w Broniszach, około godziny 10.00 bmw z niewyjaśnionych przyczyn uderzyło w drzewo. Na miejscu był Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Kierowcy nie ma. To się wydarzyło na prostym odcinku drogi. Ten odcinek jest słabo utrzymany, śnieg zalega na jezdni, jest ślisko - relacjonował reporter.
Straż pożarna zabezpieczyła miejsce zdarzenia i przeszukała okolicę, ale nie znalazła kierowcy samochodu. - Ruch jest wahadłowy, jego natężenie nie jest duże, jednak niewielkie utrudnienia tutaj są - dodał Zieliński.
"Samochód wysłał automatyczne zgłoszenie"
Swoje czynności prowadziła też policja. - Po kolizji z drzewem nastąpiło automatyczne zgłoszenie z samochodu. Na miejscu policjanci nie zastali kierowcy, ani żadnego innego uczestnika. Przyjechał za to mężczyzna z lawetą, by zabrać uszkodzony samochód. Nikt nie odniósł obrażeń - przekazała Ewelina Gromek-Oćwieja z Komendy Powiatowej Policji dla powiatu Warszawskiego Zachodniego. Funkcjonariusze ustalają okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia.
Na miejscu nie ma już utrudnień.
O złych warunkach na drogach piszemy na tvnwarszawa.pl.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl