Strażacy wycinali samochód
Lech Marcinczak/ tvnwarszawa.pl
Na S8, w kierunku Marek, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierowca BMW wbił się w barierki między zjazdem a główną trasą. Były niewielkie utrudnienia.
Kolizja wyglądała bardzo poważnie, choć kierowcy nic się nie stało. - Barierka przebiła samochód niemal na wylot, przeszła przez silnik, kabinę pasażera i wylądowała na tylnych siedzeniach - relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Na miejscu pracowały służby. Jak przekazał Robert Opas z zespołu prasowego stołecznej komendy, kierowca nie dostosował prędkości do warunków ruchu i został ukarany mandatem.
Jak dodał, 26-letniemu kierowcy nic się nie stało. Były za to niewielkie utrudnienia w kierunku Marek.
kś/r