Na dziedzińcu biurowca Metropolitan nie ma już drzew rosnących w okręgu. Wycięto je w związku z modernizacją budynku. Projekt przewiduje także likwidację popularnej fontanny. Właściciel obiecuje nowe nasadzenia.
Biurowiec Metropolitan przy placu Piłsudskiego wyróżnia się ogólnodostępnym, okrągłym dziedzińcem. W jego centralnej części znajdowała się dotychczas fontanna (w poziomie posadzki), wokół niej rosły sporych rozmiarów dęby. Między drzewami ustawione były ławki, mieszkańcy stolicy mogli na nich przysiąść, by znaleźć odrobinę cienia. W upalne dni w sercu kompleksu biegały dzieci, chlupiące się w wodzie, tryskającej z dysz fontanny, umieszczonych między betonowymi płytami dziedzińca. Było elegancko i przyjaźnie.
Obecnie biurowiec otaczają barierki, a po drzewach pozostały już tylko pnie, ledwie wystające ponad poziom gruntu. Powodem wycinki są prace modernizacyjne. Dotyczą one zarówno wnętrz budynku, jego systemów i instalacji, jak i tarasów oraz przestrzeni otaczających obiekt.
Dęby "nie rokowały długiej żywotności" na dziedzińcu
"Obecne zagospodarowanie dziedzińca zostało poddane szczegółowej analizie, którą wykonali Inspektorzy Nadzoru Terenów Zieleni. W donicach umiejscowionych w płycie dziedzińca Metropolitan Warszawa na stropie garażu podziemnego rosły dęby czerwone. Na przestrzeni ostatnich 22 lat od ich zasadzenia ponad pięćdziesiąt procent z nich zostało usuniętych w związku z obumarciem, a następnie zastąpionych innymi drzewami z tego gatunku" - przekazał naszej redakcji zarządca budynku.
W odpowiedzi przywołano opinię arborystów, którzy mieli wskazać, że "tak duża wymiana drzew świadczy o tym, że gatunek Quercus rubra (dąb czerwony) nie jest odpowiednio dostosowany do warunków siedliskowych panujących na dziedzińcu" i "nie rokuje długiej żywotności". "Inspektorzy zieleni wskazali także, że dąb czerwony należy do najbardziej wrażliwych drzew. Biorąc pod uwagę specyfikę dziedzińca, nie jest to najlepszy gatunek do zastosowania w tym miejscu" - wskazano.
Ponadto w miejscach, gdzie umiejscowione były donice z drzewami, stwierdzono uszkodzenia i spękania stropu garażu podziemnego. "Do takiego stanu przyczyniają się systemy korzeniowe drzew, które uszkadzają izolacje i mogą powodować występowanie przecieków. Dokonane przez ekspertów oraz urzędników oględziny drzew potwierdziły zasadność ich usunięcia" - zaznacza zarządca Metropolitana. Dodaje też, że wycinkę przeprowadzono zgodnie z procedurami i za zgodą odpowiednich organów.
Zniknie fontanna, pojawią się nowe drzewa
Po zakończeniu modernizacji dziedziniec nie powróci do swojej pierwotnej wersji. Pewne jest, że na stałe zniknie z niego fontanna.
"W ramach prowadzonych prac modernizacyjnych planowana jest wymiana warstw zewnętrznych na stropodachu, w tym warstw izolacji przeciwwodnej, warstw izolacji termicznej, a także wykonanie nowego zagospodarowania dziedzińca" - zapowiada inwestor.
Według projektu modernizacji aranżacja zieleni ma objąć powierzchnię około 570 metrów kwadratowych. Pojawią się na niej nowe nasadzenia, w tym kilkadziesiąt różnych rozmiarów drzew. Nowa zieleń planowana jest także przed budynkiem od strony Teatru Wielkiego-Opery Narodowej.
W ramach prac na nowo zaaranżowane zostaną tarasy dla najemców i lobby recepcyjnych we wszystkich budynkach. W kompleksie pojawią się nowe przestrzenie do spotkań i pracy, otoczone terenami do relaksu. "Wszystkie realizowane zmiany, w tym także optymalizacja systemu parkingowego dla najemców i gości, nowa infrastruktura dla rowerzystów czy już otwarta butikowa siłownia, mają na celu jeszcze lepsze dopasowanie Metropolitan Warszawa do oczekiwań obecnych i przyszłych najemców" - podano.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski, tvnwarszawa.pl