Sto dni to za mało. Przejście przez Wisłostradę opóźnione

Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że we wtorek wchodzi nowa organizacja ruchu na Wybrzeżu Kościuszkowskim, na wysokości Karowej i kładki pieszo-rowerowej. Kierowcy znów będą mieli do dyspozycji po trzy pasy ruchu w obu kierunkach. Nie oznacza to jednak zakończenia prac, choć w maju - kiedy podpisano umowę z wykonawcą - drogowcy pisali, że "cała inwestycja ma być gotowa przed końcem wakacji".

Rzecznik ZDM Jakub Dybalski przyznaje, że zgodnie z kontraktem prace miały zakończyć się 14 sierpnia. - Na pewno jeszcze przez wrzesień wykonawca będzie tam pracował. Jesteśmy w trakcie negocjowania aneksu, jeśli chodzi o termin. On jest zasadny, tylko negocjujemy datę - informuje Dybalski.

Dlaczego ta, wydałoby się, prosta inwestycja złapała opóźnienie? Były cztery główne powody.

- To jest trudne miejsce i tam się kilka rzeczy nałożyło. Po pierwsze nie mieliśmy zgody na ograniczenia ruchu na Wisłostradzie przed wakacjami (plus wymóg, żeby przywrócić układ trzypasowy na nowy rok szkolny). Sama wakacyjna organizacja ruchu weszła tam w życie w połowie lipca, bo wcześniej przeciągały się uzgodnienia z operatorami sieci podziemnych. Trzecia rzecz to prace, których projekt nie przewidywał, a które okazały się niezbędne do wykonania, chodzi przede wszystkim o przebudowę trzech kablowych linii energetycznych. To dodatkowe i specjalistyczne prace. Po czwarte, defilada wojskowa, też w pewnym stopniu zaburzyła harmonogram - wyjaśnia Dybalski.

Na uwagę, że defilada z okazji Święta Wojska Polskiego odbywa się od lat w tym samym miejscu i tego samego dnia, odpowiada, że terminy umowne określa się jeszcze przed rozpisaniem przetargu, bez dokładnej wiedzy, kiedy zostanie rozstrzygnięty, na jaki okres przypadną prace, w jakich dniach i które ulice każe zamknąć policja.

Do wytyczenia naziemnego przejścia przez Wisłostradę władze miasta ostatecznie przekonał dopiero frekwencyjny sukces nowego mostu dla pieszych i rowerzystów. Otwarta w październiku ubiegłego roku kładka nie jest najlepiej skomunikowana ani po śródmiejskiej, ani po praskiej stronie miasta (pisaliśmy o tym więcej w maju).

Prace, które na wysokości Karowej prowadzi firma Wod-Kan Bruk, obejmują nie tylko wytyczenie przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego po południowej stronie skrzyżowania. Ponadto wyznaczony zostanie fragment dwukierunkowej ścieżki rowerowej, która w przyszłości ma zostać przedłużona wiaduktem Markiewicza aż do Krakowskiego Przedmieścia. Powstanie nowa sygnalizacja świetlna. Kierowcy dostaną lewoskręt z Karowej w Wybrzeże Kościuszkowskie (dziś można pojechać tu tylko w prawo).

W zakres prac wliczone zostały także: remont chodników, postawienie nowych latarni z oprawami SAVA, przebudowa sieci podziemnych oraz wyrównanie terenu. Kontrakt z Wod-Kan Bruk opiewał na niecałe pięć milionów złotych.