- Nam przyświecał cel, aby obchody nie były pozbawione tradycyjnej oprawy wojskowej i nie doprowadzić do eskalacji emocji, jakie sprawie towarzyszą od ostatnich miesięcy – mówił podczas uroczystości na placu Krasińskich Zbigniew Galperyn, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich. Przypomniał również, że po raz pierwszy nie ma w tym miejscu 31 lipca generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego.