- Piątkowa noc przebiegała spokojnie, bo nie było konieczności używania żadnych środków chemicznych, wodnych, pałek służbowych - mówił o proteście przed Sejmem rzecznik KGP, Mariusz Ciarka. Zwrócił uwagę, że piątkowe działania policji musiały być zorganizowane "w kilkanaście, kilkadziesiąt minut".