Skorzystali z prawa pierwokupu i przejęli zabytkową piekarnię

Burmistrz Pragi Południe Tomasz Kucharski poinformował o skorzystaniu z prawa pierwokupu ponadstuletnich budynków piekarni Rajcherta u zbiegu Grochowskiej i Wiatracznej. Zapowiedział, że po remoncie zabytek ma pełnić rolę społeczno-kulturalną.

"Po wielu latach perypetii z konserwatorem zabytków i ministerstwami, spadkobiercy piekarni Rajcherta przy rondzie Wiatraczna podpisali umowę przedwstępną sprzedaży tej nieruchomości deweloperowi. Zdecydowałem się jednak na skorzystanie z przysługującego dzielnicy prawa pierwokupu i dzięki temu przejęliśmy wspomniany budynek" - przekazał Kucharski w mediach społecznościowych.

Podkreślił, że dzięki wsparciu władz stolicy, które przychyliły się do prośby Zarządu Dzielnicy, znaleziono na to pieniądze. "Piekarnia Rajcherta została uratowana!" - dodał.

"Po planowanej modernizacji będzie jednym z najpiękniejszych i najważniejszych zabytków, świadczącym o przemysłowej przeszłości naszej dzielnicy. Szczegółowe plany zostaną jeszcze doprecyzowane, ale w naszym zamyśle jest, aby, po gruntownym remoncie i modernizacji, służyła mieszkańcom, spełniając rolę społeczno-kulturalną" - zaznaczył.

Przetrwała wojenną zawieruchę

Piekarnia Teodora Reicherta (Rajcherta) została wzniesiona w latach 1918–1927. Znajduje się na Pradze-Południe przy ul. Grochowskiej 224 (róg ul. Wiatracznej). Ponieważ budynek rozbudowywano, na cegłach są znaki różnych cegielni. Piekarnia przetrwała ostrzał artyleryjski Warszawy w 1939 roku - na elewacji od strony ulicy Wiatracznej zachowały się ślady.

Przed II wojną światową piekarnia była uważana za jedną z najlepszych w tej części Warszawy. Teodor Reichert kupował mąkę m.in. w Słodowieckim Młynie Parowym Mayzera i Goldflama przy ul. Marymonckiej. Podczas okupacji niemieckiej przechowywał dokumenty cechowe o dużej wartości historycznej (m.in. przywileje Zygmunta Augusta, Władysława IV i Jana Kazimierza), a w latach 1942–1943 przekazywał chleb organizacjom udzielającym pomocy biednym.

Po wojnie piekarnię przejęła spółdzielnia Społem, następnie Spółdzielnia Piekarsko-Ciastkarska, która ją zamknęła.

Piekarnia zabytkiem

W 2012 budynek wpisano do gminnej ewidencji zabytków, a w 2017 elewacje frontowe piekarni Rajcherta zostały wpisane do rejestru zabytków. W grudniu 2019 wojewódzki konserwator zabytków wyraził zgodę na rozbiórkę budynku piekarni i zastąpienie go pięciopiętrowym budynkiem, do którego zostałyby włączone dwie elewacje piekarni, brama i część ogrodzenia. W lutym 2020 na wniosek Towarzystwa Opieki nad Zabytkami wznowił on postępowanie o wpis do rejestru zabytków nieobjętej wpisem z 2017 części budynku, jednak w marcu 2021 umorzył postępowanie o wpis do rejestru. W tym samym miesiącu interwencję podjął Generalny Konserwator Zabytków, który wstrzymał wykonanie wydanego pozwolenia na rozbudowę. Po wycofaniu się inwestora spadkobiercy właściciela piekarni wystawili budynek na sprzedaż.

"O odzyskanie domu walczyłyśmy 67 lat"
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: