Podczas patrolowania Kamionka strażnicy miejscy zauważyli na ulicy Bliskiej cztery młode osoby. Jedna z nich trzymała czteropak piwa. Nastolatkowie zostali wylegitymowani. Kłopoty będzie miała osoba, która sprzedała nieletnim alkohol.
Nieletni byli obcokrajowcami. Jedna z nastolatek piła kawę, więc została od razu zwolniona. Pozostałe osoby przyznały, że piły piwo. Jeden z nastolatków miał jeszcze przy sobie paragon z pobliskiego sieciowego sklepu, na którym wyszczególnione były zakupy, między innymi – cztery puszki piwa.
Ponieważ sprzedaż alkoholu nieletnim jest przestępstwem, strażnicy wezwali patrol policji. Naczelnik VII Oddziału Terenowego złożył już wniosek do Wydziału Działalności Gospodarczej i Zezwoleń Urzędu Dzielnicy Praga Południe o odebranie zezwolenia na sprzedaż alkoholu w tym sklepie.
Policja prowadzić będzie natomiast postepowanie w sprawie sprzedaży alkoholu nieletnim.
Art. 208 Kto rozpija małoletniego, dostarczając mu napoju alkoholowego, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając go do spożycia takiego napoju, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Piją coraz młodsi
Po alkohol sięgają coraz młodsi. Według statystyk podanych przez stołeczny ratusz, 80 procent uczniów w wieku 15-16 lat zadeklarowało, że piło alkohol przynajmniej raz, a w grupie 17-18 lat było to już blisko 93 procent. W stolicy od kilku tygodni trwa kampania "Nie daj się nabić w butelkę".
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska