Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę na Pradze-Południe. Uwagę patrolujących ulice strażników miejskich z VII Oddziału Terenowego zwrócił mężczyzna z wózkiem, siedzący na ławce przy skrzyżowaniu ulic Podskarbińskiej i Stanisławowskiej.
Pił piwo. Obok stał wózek z dzieckiem
"Czterdziestolatek sprawiał wrażenie jakby nie do końca panował nad swoimi ruchami i był nienaturalnie wesoły. Po chwili wyjął butelkę piwa i pociągnął solidnego łyka" - wskazują w komunikacie strażnicy miejscy.
Postanowili interweniować. Kiedy zwrócili mężczyźnie uwagę, że nie powinien spożywać alkoholu w miejscu publicznym, a tym bardziej opiekując się dzieckiem, odparł, że to "tylko jedno piwko, żeby kaca po imprezie wyleczyć".
Mężczyzna nadmiernie przy tym gestykulował, a strażnicy zauważyli w koszu pod wózkiem trzy kolejne butelki. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, zbadali mężczyznę alkomatem, który wykazał w jego organizmie obecność ponad pół promila alkoholu.
O sprawie zawiadomili matkę dziecka. Była trzeźwa i to pod jej opiekę trafił trzylatek. Wobec mężczyzny policja prowadzi czynności.
Autorka/Autor: ag/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska