Kontrola trwała blisko dziewięć miesięcy, będzie wniosek do sądu

Funkcjonariusze Zespołu ds. Kontroli Legalności Zatrudnienia z Placówki Straży Granicznej w Radomiu sprawdzali, czy właściciel agencji pracy powierzał legalne wykonywanie pracy, a cudzoziemcy ją legalnie wykonywali, bez naruszania przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Sprawdzili ogółem 191 cudzoziemców, w tym obywateli Ukrainy, Białorusi, Kuby, Mołdawii oraz Gruzji, których agencja zatrudniała głównie w charakterze sprzątaczy lub przetwórców mięsa na terenie województw mazowieckiego i łódzkiego.

ZOBQACZ TAKŻE: Pracowali jako spawacze, posługiwali się nieważnymi kartami pobytu.

- Efektem zakończonej kontroli było stwierdzenie przez funkcjonariuszy Straży Granicznej poważnych naruszeń zarówno ze strony właściciela agencji pracy tymczasowej, który powierzył nielegalne wykonywanie pracy 78 cudzoziemcom, jak i ze strony 67 cudzoziemców, którzy nielegalnie pracowali - informuje Dagmara Bielec, oficer prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Wobec właściciela agencji pracy tymczasowej, w związku z popełnionymi wykroczeniami, trafi wniosek do sądu - dodaje.

Grozi mu grzywna w wysokości do 30 tysięcy złotych.

ZOBACZ: Tyle zezwoleń na pracę wydała Polska. W czołówce obywatele Indii, Uzbekistanu i Turcji.

Od początku roku funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Radomiu przeprowadzili 71 kontroli legalności zatrudnienia, którymi objęto 854 cudzoziemców. W wyniku kontroli odnotowano 176 przypadków, w których pracodawcy nielegalnie powierzyli pracę cudzoziemcom.

Z kolei 129 cudzoziemców wykonywało pracę na terytorium Polski nielegalnie. Pracowali bez odpowiedniego zezwolenia lub wykonywali pracę na innych warunkach niż określone w zezwoleniu albo też bez zawarcia wymaganych umów.