Pierwszą informację o włączeniu syren alarmowych otrzymaliśmy na Kontakt24. "W powiecie sierpeckim, w gminie wiejskiej Sierpc ogłoszono alarm - syreny wyły przez trzy minuty modulowanym dźwiękiem" - poinformował zaniepokojony mieszkaniec miejscowości Dziembakowo w powiecie sierpeckim.
"To tylko ćwiczenia"
Okazało się, że są to zaplanowane ćwiczenia systemu alarmowania.
"Dziś (niedziela, 7 grudnia - red.) w godzinach przedpołudniowych na terenie powiatu sierpeckiego zostaną przeprowadzone próbne uruchomienia syren alarmowych w ramach sprawdzenia systemu alarmowania ludności. Prosimy, aby w czasie trwania prób zachować spokój. To tylko ćwiczenia – nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców" - informowała jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej Goleszyn.
"Celem uruchomienia syren jest sprawdzenie sprawności urządzeń oraz doskonalenie procedur związanych z bezpieczeństwem mieszkańców" - poinformowano w komunikacie.
Syreny wyły w Lubartowie
W sobotę nad ranem w Lubartowie (województwo lubelskie) również zawyły syreny alarmowe. Miało to związek z porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni po ataku Rosji na Ukrainę.
- Powiatowe centrum podjęło taką decyzję samodzielnie. Wojewoda oczekuje teraz na raport na jakiej podstawie uruchomiono syreny, ma być pilnie przygotowany - powiedział rzecznik wojewody lubelskiego Marcin Bubicz.
Wojewoda lubelski chce wiedzieć, skąd pochodziła informacja o potencjalnym zagrożeniu i czy prawidłowo zadziałały procedury.
- Zgodnie z informacją przekazaną nam przez Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, otrzymali oni bliżej niesprecyzowaną informację z innego podmiotu, nieuprawnionego w rozumieniu procedury - powiedział przedstawiciel wojewody lubelskiego.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google