Po kłótni z konkubentem wezwała policję i została zatrzymana. W więzieniu spędzi ponad rok. Wiedziała, że "ciągną się za nią sprawy z przeszłości", ale "liczyła, że się to z czasem zmieniło".
Policjanci z Otwocka dostali zgłoszenie dotyczące kłótni pomiędzy zgłaszającą a jej konkubentem. - Liczyła, że policja pomoże jej dojść do porozumienia z mężczyzną, jednak zapomniała o jednej bardzo istotnej sprawie - przekazał w komunikacie rzecznik policji w Otwocku sierżant sztabowy Patryk Domarecki
Wiedziała, iż ciągną się za nią stare sprawy
Policjanci wylegitymowali kobietę i jej konkubenta. W systemie widniała adnotacja, która była zaskakująca nie tylko dla niej, ale również dla funkcjonariuszy. - Okazało się, że zgłaszająca jest poszukiwana przez sądy w Otwocku i Garwolinie do odbycia łącznej kary ponad roku pozbawienia wolności. Gdy usłyszała od policjantów, że jest zatrzymana, była zaskoczona. Mówiła, że wiedziała, iż ciągną się za nią stare sprawy i w przeszłości była poszukiwana, ale liczyła, że się to z czasem zmieniło - opisał policjant.
Policjanci doprowadzili 44-latkę do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe 390 dni.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku