Do 68-latki z osiedla Południe w Radomiu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował, że rozpracowują grupę przestępczą, a posiadane przez nią pieniądze są potrzebne do zatrzymania przestępców. Jej zadaniem było wyrzucenie gotówki przez okno. Kobieta postąpiła zgodnie z instrukcjami, spakowała do torby ponad siedem tysięcy złotych i wyrzuciła na trawnik. Po chwili paczkę zabrał nieznany mężczyzna.
Była pewna, że to prawdziwa akcja
Mieszkanka Radomia była przekonana, że współpracuje z prawdziwymi funkcjonariuszami.
"Gdyby nie reakcja radomskich policjantów straciłaby swoje oszczędności. Czynności operacyjne, jakie wykonali policjanci z wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Radomiu doprowadziły do zatrzymania 57-letniego mężczyzny, który odebrał wyrzucone pieniądze. Nie udało mu się odejść z miejsca zdarzenia, został zatrzymany chwilę po zabraniu gotówki. Gdy prawdziwi funkcjonariusze przyszli do 68-latki ta nadal była przekonana, że bierze udział w policyjnej akcji i nie mogła uwierzyć, że to było oszustwo" - opisuje Justyna Jaśkiewicz z policji w Radomiu
Areszt
Zatrzymany 57-latek, mieszkaniec województwa łódzkiego, trafił do policyjnej celi. Przedstawiono mu zarzut współudziału w oszustwie. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Nie daj się oszukać
- Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem.
- Policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych działaniach! Jeżeli odebrałeś taki telefon bądź pewien, że dzwoni oszust.
- Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku i nie przekazuj nikomu swoich danych, numerów PIN i haseł.
- Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer i opowiedz o tym zdarzeniu. Poinformuj policję.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Radom