Pozostawione plecaki, ewakuacja i opóźniony lot

Lotnisko Modlin, strażnik graniczny, ewakuacja
Lasek o lotniskach na Okęciu, w Modlinie i w Radomiu
Źródło: TVN24
W hali Portu Lotniczego Warszawa-Modlin jeden z podróżnych zostawił dwa plecaki. Służby lotniskowe ogłosiły ewakuację terminala pasażerskiego wraz drogami dojazdowymi do lotniska. Z tego powodu lot do Bergamo był opóźniony o 35 minut.

W czwarek, 24 października, zauważono na lotnisku w Modlinie dwa plecaki, do których nikt się nie przyznawał. Funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa - Modlin podjęli decyzje o rozpoznaniu pirotechnicznym.

Strefa bezpieczeństwa

- Zdarzenie miało miejsce przed wejściem do terminala Portu Lotniczego Warszawa - Modlin. Zablokowano drogi dojazdowe do lotniska oraz ewakuowano wszystkich znajdujących się w bezpośrednim otoczeniu podejrzanych bagaży (300 osób – red.), wyznaczając strefę bezpieczeństwa. Po sprawdzeniu plecaków, okazało się, że znajdują się w nich rzeczy osobiste oraz elektronika – przekazuje w komunikacie Dagmara Bielec, oficer prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

PRZECZYTAJ: Wybuch walizki na lotnisku. "Rozszczelnienie hermetycznie zamkniętego pojemnika".

Mandat dla pasażera

Już po zakończeniu akcji zgłosił się do strażników granicznych Irlandczyk, właściciel porzuconych bagaży. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.

Z powodu akcji na lotnisku o 35 minut opóźniony był lot samolotu do Bergamu.

ZOBACZ: Przyjechał na lotnisko taksówką, zostawił czarną walizkę i poszedł. Ewakuowano 500 osób.

Czytaj także: