Auta skradzione ze stołecznych parkingów wywieźli poza Warszawę, by tam "ostygły"

Policjanci namierzyli w Łomiankach skradzione wcześniej w Warszawie samochody
Policjanci namierzyli w Łomiankach skradzione wcześniej w Warszawie samochody
Źródło: KSP
Stołeczni policjanci namierzyli w Łomiankach trzy skradzione w Warszawie auta, które w ubiegłym tygodniu zniknęły z parkingów na Woli, Bielanach i Bemowie. - Złodzieje przewieźli auta w okolice Warszawy, aby tam "ostygły" przed ich ostatecznym przewiezieniem do "dziupli" samochodowych - podaje Komenda Stołeczna Policji. W sprawie został zatrzymany 51-latek, który usłyszał już zarzut pomocnictwa przy kradzieży pojazdu.

Policjanci stołecznego Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową odzyskali w ostatnim tygodniu trzy pojazdy, które zostały skradzione z parkingów na terenie Warszawy. Pozyskane informacje doprowadziły ich do Łomianek, gdzie w ustronnych miejscach zostały zaparkowane skradzione wcześniej samochody.

- W okolicy ulicy Wiślanej policjanci odnaleźli skradzioną na terenie Woli kię sportage. W wyniku podjętej obserwacji policjanci po pewnym czasie zauważyli, jak do samochodu wsiadł nieznany mężczyzna. W momencie, kiedy ściągał matę antyszronową z przedniej szyby pojazdu, został zatrzymany i przewieziony do Komendy Stołecznej Policji - relacjonował rzecznik KSP Sylwester Marczak.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Inne auta odnalezione w Łomiankach

Tego samego dnia przy Baczyńskiego funkcjonariusze odnaleźli hundaya tuscona. - Jak się okazało, samochód został skradziony z parkingu na Bemowie. O odnalezieniu pojazdu został powiadomiony jego właściciel, który pojawił się na miejscu. Potem - po wykonaniu czynności przez policjantów - zabrał samochód - dodał Marczak.

- Następnego dnia policjanci stołecznej samochodówki przy wsparciu grupy "Kobra" z Komendy Rejonowej Warszawa VII pojawili się na ulicy Lutza, gdzie według ich informacji miała zostać zaparkowana kolejna kia sportage. Samochód został skradziony z parkingu na Bielanach - podał policjant. I wyjaśnił, że we wszystkich przypadkach samochody miały zmienione tablice rejestracyjne. Te właściwe złodzieje ukryli w bagażnikach odnalezionych pojazdów.

- Zatrzymany w Łomiankach 51-latek usłyszał zarzuty pomocnictwa przy kradzieży samochodu. Na wniosek prokuratury sąd tymczasowo aresztował go na trzy miesiące - podsumował rzecznik KSP.

PRZECZYTAJ TAKŻE: W Warszawie i okolicach ginie co czwarty kradziony samochód w Polsce. "Penalizacja tego jest dość łagodna".

Czytaj także: