Za 100 tysięcy Waryński wróci na Wolę

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | eurosport.pl, Daily Mail, La Gazzetta dello Sport
Radni Woli dali zielone światło i 100 tysięcy złotych na pomnik Ludwika Waryńskiego, który jeszcze w tym roku ma stanąć na terenie dzielnicy. - Potrzebna jest jeszcze decyzja Rady Warszawy w sprawie przyjęcia pomnika w formie darowizny - wyjaśnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka dzielnicy.

Pomnik Ludwika Waryńskiego ma stanąć na skwerze u zbiegu ulic Kasprzaka i Bema. - Na ten cel zarezerwowano w budżecie 100 tys. zł. Ostateczny koszt będzie znany dopiero po rozstrzygnięciu przetargu – informuje Beuth- Lutyk.

W ubiegłym roku został wykonany projekt za ok. 40 tys. zł.

Finał inwestycji, która obejmuje renowację cokołu oraz popiersia, budowę fundamentu oraz zagospodarowanie otoczenia (placyk, zieleń, ławeczki, oświetlenie) planowany jest na jesień tego roku.

Czekają na decyzję rady miasta

- Zakończenie tego przedsięwzięcia uzależnione jest od tego, kiedy Rada Warszawy podejmie stosowną uchwałę o przyjęciu pomnika w formie darowizny od firmy Bumar-Waryński SA oraz od przebiegu przetargu – zastrzega rzeczniczka Woli.

- My, to znaczy Platforma, już w poprzedniej kadencji popieraliśmy ten pomysł. Teraz nie mogę się wypowiadać w imieniu całego klubu, bo o tym jeszcze nie rozmawialiśmy. Ale moje zdanie na ten temat się nie zmieniło - komentuje Jarosław Szostakowski, przewodniczący klubu PO w radzie miasta.

Głosy radnych PO, która ma większość w radzie miasta, wystarczą żeby przyjąć projekt w sprawie darowizny.

Kłótnie o Waryńskiego

Pomysł powrotu pomnika Waryńskiego na Wolę wzbudza wiele kontrowersji od dłuższego czasu. Już w 2008 roku Rada Warszawy podjęła decyzję w tej sprawie. Do dziś jednak pomnik nie stanął na swoim miejscu.

- To był zagorzały internacjonał! To będzie sprzeniewierzenie publicznych pieniędzy – grzmieli na jednej z sesji w 2010 roku radni, którzy nie chcieli się zgodzić po powrót Waryńskiego.

Wszystko wskazuje na to, że tym razem pomnik jednak stanie na skwerze przy ul. Bema.

par/roody/ec

Czytaj także: