Sprawa miała swój początek kilka lat temu – pod koniec lutego 2011 roku prokuratura rejonowa skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy Żoliborza akt oskarżenia przeciwko Hubertowi M. oraz Markowi M. Ten drugi to znany kupiec roszczeń, a pierwszy jest uważany za osobę blisko z nim związaną. Sąd wydał wyrok 26 października.
Grzywna i więzienie
"Hubert M. oraz Marek M. zostali uznani za winnych tego, że w dniu 19 października 2009 r. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali uszkodzenia tarasu na pierwszym piętrze budynku mieszkalnego położonego w Warszawie przy ul. Czarnieckiego, poprzez zniszczenie na w/w tarasie izolacji termicznej, czym wyrządzili szkodę w mieniu pokrzywdzonego w kwocie ponad 9 tys. zł – informuje Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Hubert M. ma do za płacenia 15 tysięcy złotych grzywny. Z kolei Marek M. ma zapłacić 20 tysięcy złotych.
"Ponadto Marek. M. został uznany za winnego tego, że w dniu 27 października 2009 r. zlecił nieustalonym osobom i kierował działaniami nieustalonych osób, polegającymi na uszkodzeniu tarasu na pierwszym piętrze budynku mieszkalnego położonego w Warszawie przy ul. Czarnieckiego, które to osoby używając ciężkich narządzi zniszczyły izolację termiczną tarasu oraz uszkodziły również strop oraz ścianę w/w budynku przy w/w tarasie, czym wyrządzili szkodę w mieniu pokrzywdzonego w wysokości ponad 4300 zł" – podaje Łapczyński.
Za to przestępstwo sąd wymierzył oskarżonemu Markowi M. karę 1,5 roku więzienia oraz zakazał wykonywania zawodu zarządcy nieruchomości przez okres 5 lat.
"Marek M. został natomiast uniewinniony od drugiego zarzucanego mu czynu polegającego na kierowaniu gróźb karalnych w dniu 20 października 2009 r. wobec pokrzywdzonych w budynku przy ul. Czarnieckiego" – zaznacza Łapczyński.
Prokuratura nie wyklucza odwołania w tej sprawie.
Wyroki nie są prawomocne.
Marek M. aresztowany
Marek M. został zatrzymany pod koniec sierpnia przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w związku z nieprawidłowościami przy reprywatyzacji nieruchomości przy ulicy Dynasy 4, Opoczyńskiej 4B oraz Folwark Służewiec 2. Mężczyzna jest między innymi podejrzany o przywłaszczenie praw majątkowych o łącznej wartości nie mniejszej niż 11,5 mln zł. Marek M. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia, współpracował z prokuraturą.
Marek M. to najbardziej znany kupiec roszczeń do nieruchomości warszawskich, objętych tzw. dekretem Bieruta. Jego nazwisko pojawia się przy ponad 80 nieruchomościach związanych z reprywatyzacją. To on spisał 51 roszczeń, schował je w jednej teczce zatytułowanej "Moje grunty warszawskie" i zaniósł do warszawskiego ratusza.
Organizacje, które bronią lokatorów, nazywają go "kamienicznikiem". M. swoją działalność zawsze nazywał "przywracaniem prawa".
CZYTAJ WIĘCEJ O HISTORII MARKA M.
CNB Jego grunty warszawskie
CNB Jego grunty warszawskie
ran/mś
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24